Toro Rosso potwierdza współpracę z Cepsą

Logo hiszpańskiej firmy pojawi się na bolidach STR już podczas GP Włoch
06.09.1113:43
Paweł Zając
2277wyświetlenia

Zgodnie z wcześniejszymi przewidywaniami, zespół Toro Rosso ogłosił nawiązanie współpracy z hiszpańską firmą petrochemiczną Cepsa.

Rozszerzenie stosunków z funduszem inwestycyjnym Aabar, który ma powiązania z Cepsą oraz bankiem Falcon Investments, sprawia, iż ekipa z Faenzy cieszy się całkiem niezłą kondycją finansową.

Logo firmy Cepsa już podczas GP Włoch pojawi się na kombinezonach kierowców, nosie oraz na tylnym skrzydle bolidu Toro Rosso.

Szef ekipy, Franz Tost powiedział w zeszłym tygodniu magazynowi Autosport, że poprawa sytuacji finansowej jest dobrą wiadomością i zapowiada rozbudowę ekipy. Aby zbudować zespół, zatrudnić więcej osób i zwiększyć wydajność potrzeba trochę więcej pieniędzy - wyjaśnia Austriak. Nasza sytuacja jest całkiem dobra, będziemy mieli kilku nowych sponsorów i nadal będziemy współpracować z Red Bullem. Jestem zadowolony, mając te firmy po naszej stronie. Lepsza pozycja w klasyfikacji konstruktorów również zapewni nam więcej pieniędzy, jednak na pewno zostaną one wydane.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

14
Adakar
07.09.2011 07:08
@cobra wystarczy, że Red Bull odda managment w ręce nowego kierownictwa, ale będzie ciągle ... technicznie wspierać ekipę np. w kontaktach z dostawcą silników, opon, FIA ... A w zamian dostają za friko jeden kokpit do własnej dyspozycji. Logo Red Bulla szybko nie zniknie. Będzie 50:50 z CESPĄ
SirKamil
06.09.2011 06:32
Mam nadzieję, że to pierwszy krok do przejęcia ekipy przez IPIC
bombka
06.09.2011 05:28
Będzie więcej kasy dla testerów RedBulla.
cobra
06.09.2011 04:55
Jakoś nie wierzę żeby Ricciardo miał jeżdzić w RBR od 2013. O wiele więcej może włożyć do zespołu kierowca, który ma kilkuletnie doświadczenia z jazdy dobrym bolidem, a nie czymś co ledwo co trzyma się drogi. ;) Poza tym Bueim i Alguersuari udowodnili już, że są co najmniej dobrymi kierowcami, natomiast Ricciardo nie będzie miał możliwości zaprezentowania swojej formy w F1 w HRT (czy nawet na treningach dla RBR).
Kamikadze2000
06.09.2011 04:07
@Loxley - obyś miał racje! :)
AleQ
06.09.2011 03:52
Nie dobrze się dzieje wokół Buemiego. Miejmy nadzieję, że jakoś zostanie w Toro Rosso, ale wygląda na to, że Jaime, który jest słabszy od Szwajcara utrzyma posadę dzięki sponsorowi, a Buemi poleci Szkoda ;/
Loxley
06.09.2011 03:31
No wiecie... Im mniejsza zależność STR od Red Bulla, tym mniejsze szanse na fotel dla Ricciardo. Kwestią czasu jest całkowita sprzedaż zespołu przez Mateschitza. Już chodzą głosy, że STR zachowa obecny skład na przyszły sezon, a Ricciardo przejeździ cały sezon w HRT czekając aż Webber odejdzie z RBR.
Simi
06.09.2011 02:29
Liczę na mądrą decyzję STR. Nie zwalniałbym Buemiego na rzecz Jaime, ponieważ to Szwajcar prezentuje lepsze osiągi.
General
06.09.2011 01:49
Jak Buemi wyladuje na bruku, to pewnie nie bedzie chcial sie scigac w slabszej ekipie (zreszta one moga chciec pay driverow), ale bedzie chcial pozostac w F1, czyli bedzie szukal gdzies miejsca jako rezerwowy, aby przeczekac trudny dla niego okres. Oczywiscie to w sumie dywagacje, bo zobaczymy jak w ostatnich wyscigach beda jezdzic Buemi, Alguersuari i Ricciardo.
Patrick
06.09.2011 01:13
Widzę masę hejterów na Jaime. Algersuari ? Nie znam. Sebastian ? Chyba Vettel. Nie wiedziałem że Buemi ma na imię Sebastian.
Adakar
06.09.2011 12:57
@Karol26 Sutil to ładne kilka baniaczków od Medionu i Capri Sun (i Ci sponsorzy płacą tak jak trzeba), di Resta to wsparcie Mercedesa ... więc z czym Buemi ma przyjść do VJ'a ? Ja nic poza jego nosem nie widzę :-) Może jeszcze jakaś paczuszka z dobrym serem i czekoladą Nestle :=D
Karol26
06.09.2011 12:44
THC zgodzę się z tobą. Algersuari na pewno zostanie i nie jest to zła decyzja. Więc może Buemi do Force India za Di Reste bądź Sutila? :D
THC-303
06.09.2011 12:09
Czyli za rok w STR Alguersuari-Ricciardo, a w HRT Vergne. Buemi out. A szkoda, bo Sebastian jeździ równo, Jaime tylko czasem ma jakiś przebłysk, a ogólnie jest po prostu słaby. Jedynym ratunkiem dla Buemiego byłby brak kontraktu dla Webbera na przyszły rok co nie jest realne.
Kamikadze2000
06.09.2011 12:07
A ja mam nadzieje, że nie utrudni to sytuacji Sebowi...