Webber: Mistrzostwa są już definitywnie skończone

"Myślę, że wszyscy będziemy teraz walczyć o drugie miejsce".
11.09.1119:40
Nataniel Piórkowski
3177wyświetlenia

Mark Webber przyznał, że po tym, jak odpadł z wyścigu, a jego partner z zespołu - Sebastian Vettel wygrał swój ósmy wyścig w sezonie, walka o tegoroczne mistrzostwo jest już definitywnie zakończona.

Pomimo tego, że Australijczyk nie wygrał żadnego z tegorocznych wyścigów, do czasu imprezy na Monzy zajmował drugie miejsce w klasyfikacji kierowców, 92 punkty za Vettelem.

Po dzisiejszym wyścigu Webber spadł na czwartą pozycję, tracąc już 117 punktów do lidera, a przed nim znaleźli się Fernando Alonso i Jenson Button których dzieli zaledwie 5 „oczek”. Natomiast Australijczyk ma tylko 9 punktów przewagi nad piątym w klasyfikacji Hamiltonem. Oznacza to, że Vettel wykonał kolejny wielki krok do zdobycia drugiego tytułu mistrzowskiego w swej karierze, do czego może dojść już podczas kolejnego wyścigu w Singapurze.

Myślę, że wszyscy będziemy teraz walczyć o drugie miejsce. Sądzę, że Seb musiałby mieć bardzo, bardzo, bardzo rozczarowującą końcówkę sezonu, ponieważ w tym momencie nikt nie jest w stanie odebrać mu mistrzostwa. Jest w doskonałym położeniu. Wykonał świetną robotę, a zważając na to, że samochód był dziś bardzo szybki, ja straciłem szansę.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

24
marios76
12.09.2011 06:34
@adakar- zapamiętaj ile punktów ma Sebastian. Reszcie uczestników mistrzostw licz tak jakby już nie jeździł- i tak go nie dogonią, choćby resztę GP oglądał z fotela przed telewizorem. Matematyka jedno- życie drugie... przyjmiesz zakład? Naprawdę przykro oglądać taki nudny sezon. Pięknie w latach takiej dominacji patrzyło się tylko na Mansella! On naprawdę miał pecha kilka razy i cieszyłem się , że mając dość niezawodny bolid ( a na pewno bardzo szybki ) potrafi wygrać mistrzostwa! Kilka razy tracił tytuł w ostatnich 2-3 GP, a w 92im podsumował wszystko w sumie w środku sezonu:)
modlicha
12.09.2011 02:13
@Marla - to mamy tak samo. Ja od czasów śmierci Senny nie miałem za bardzo komu kibicować tak na stałe.Trochę dopingowałem wszystkich którzy ucierali nos Schumacherowi :-D. Hakkinen mi najbardziej z nich imponował. Potem Button zaczął jeździć w BAR Honda i zwrócił moją uwagę mimo iż stylem jazdy przypominał mi raczej odwiecznego rywala Senny niż mojego idola ale jakoś tak zostało. Styl jazdy Kubicy również jest podobny więc lubię obu, poza tym Robert jest nasz. @Arya - no raczej wcześniej nie zrobił niczym na mnie wrażenia. Omijanie rywali przy pomocy DRS bolidem generalnie od 0.5 do iluś tam sekund szybszym to nie jest powód do pochwał...to zakichany obowiązek i więcej tracił na tym gdy nie umiał tego zrobić i szarpał jakoś dziwnie bolidem na silverstone (atak na Hamiltona) i np. na Nurburgring (Alonso potem Massa). Teraz też był o sekundę chyba szybszy ale Alonso prawie zamknął drzwi a Seba nagle pokazał że ten zarościk+szczecinka nie jest dorysowany i ma kojones. Może gdzieś wyczytał jak z niego szydziłem po wcześniejszych GP hehe Aha i nie napisałem że Button byłby wstanie zawalczyć o mistrza jakby nie te 2 wyścigi, nie nie. Tylko matematyczne szanse cały czas by miał już tylko on.
IceMan11
12.09.2011 02:12
Tu małe porównanie ataku Hamilton'a i Button'a. Widać było, że Lewis chciał na każdym zakręcie zaatakować co było po prostu błędne. Dojechał do Lesmo 1 blisko Michaela i już wysunał się w Lesmo 2. Po co? Button nadal jechał za Michaelem w Lesmo 2 i przez to był bliżej. Tak właśnie Jens wyprzedził Schumiego. Podążał jak cień + DRS i wyprzedził Niemca przed szykaną Ascari podczas gdy Hamilton wyłaniał się przed Lesmo 2, szybko się chował, a gdy wyjeżdżał z zakrętu Schumacher był już za daleko. Zero cierpliwości. To mi się podoba u Jenson'a. Czasami tak jedzie jak cień przez kilka okrążeń za rywalem, nie robi nic by w ostateczności zbliżyć się i wyjść na prowadzenie.
marla
12.09.2011 10:26
@modlicha Dokładnie to samo chciałam napisać o tym jak niektórzy jeszcze niedawno mówili o Jensonie, że to przeciętniak, ale pomyślałam sobie, że nie będę rozdmuchiwać już tematu. Ale skoro też to zauważyłeś, to się również pod tym podpisuję. W sumie z drugiej strony też różne rzeczy pisałam o Sebie, ale powoli (co prawda ślimaczym tempem, ale jednak) zaczynam się do niego przekonywać. I to nie jest tak, że Button dopiero teraz zabłysnął, on taki był zawsze. Kibicuję mu od blisko 7 lat i to dzięki niemu polubiłam F1 (kibicowanie dla Kubicy doszło potem). Również żałuję tych 2 nieskończonych wyścigów. I ja nie uważam tak jak Ayra@, że przesadzasz. Może trochę z tą walką z Vettelem :) Ale wszystko się mogło zdarzyć. @Ayra: "Niby Jenson często awansuje, ale niekoniecznie by tak było, miał dość spore straty..." Jenson jak widać uwielbia straty. I czasami mam wrażenie, że najlepiej się czuje właśnie wtedy kiedy musi gonić i wyprzedać :)
Adakar
12.09.2011 09:59
a ja powiem tak, że dopóki Sebastian nie będzie miał przewagi WIĘKSZEJ niż liczba punktów do zdobycia to ciągle NIE jest mistrzem świata. End of story. Jeżeli Sebastian wygra w Singapurze, a Jenson lub Alonso NIE będą na drugiej pozycji to będzie już mistrzem świata. Jeżeli Jenson np. finiszuje drugi w Singapurze, Sebie będzie wciąż brakowało jednego punktu do tytułu. (będzie miał przewagę 124 punktów na Jensonem, a do zdobycia będzie pozostawało 125 punktów) W teorii Jenson wciąż miałby szansę na tytuł :-D
rvs
12.09.2011 08:24
@Phaedra Historia już widziała takie rzeczy:) Myślę, że pomogą, ale czy to wystarczy na wściekłą trójkę:)... Zresztą, jak któś wczoraj dokładnie policzył, zwycięstwo Vettela, a reszta mniej niż 3 miejsce i tytuł jest u Seba już w Singapurze... Może być ciężko, ale czy tego nie mówiliśmy przed Spa? Czy nie powtarzaliśmy tego przed Monza? Zbudowali bolid niemalże idealny, może tempem wyścigowym za McLarenem obecnie, ale suma sumarum - lepszy... A szkoda:)
Phaedra
12.09.2011 08:00
Ciekawe czy pomoga Markowi w zdobyciu 2 miejsca
katinka
11.09.2011 11:23
@rvs Ja wlasciwie tez problemu nie mam i jak wygra ta rywalizacje Jenson, Alonso lub Webber, a nie Lewis, to nie bede zla. Masz racje, przyznaje, ze teraz Jens jest lepszy od Hamiltona, a zwlaszcza w tej drugiej polowie sezonu. Chociaz nie dziwie sie LH, ze po takiej nagonce jezdzi jak jezdzi, dzisiaj to na pewno myslal o zespole i chcial dowiezc jakies punkty, dlatego pewno nie zaryzykowal aby jakos agresywniej wyprzedzic Schumiego. Ogolnie tez szanuje kazdego kierowce, ale Lewisa lubie szczegolnie, za to, ze jest taki zwyczajny - robi bledy, dostaje mandaty i czasem nawet mija sie z prawda, ale za to jak jezdzi!;) @lukaszlew77 No dobrze, moze Mark Webber nie jest kierowca pokroju Hamiltona, czy Alonso i Buttona, a w qualu i na starcie jest gorszy od Sebastiana. Ale za to w wyscigu jezdzi fajnie i jest waleczny, mysle, ze to calkiem dobry kierowca i moze nie doceniany. Wydaje mi sie, ze gdyby RBR poswiecilo jemu wiecej uwagi jak Vettelowi, to w tabeli moze bylby blizej Seby.
fitipaldi666
11.09.2011 11:00
Button zdobedzie 2 miejsce a Hamilton 3 Webber 4 5 Alonso Alonso ostatni bo juz pracuja nad nastepnym bolidem niemam ol i el bo mi klawiatura nie dziala .
Arya
11.09.2011 10:43
@modlicha Kurczę, nie mam specjalnie ochoty się kłócić w takiej chwalebnej chwili, w której doceniłeś manewr Vettela, ale... Pierwszy? No a choćby w poprzednim GP, na Rosbergu? I sporo innych w tym sezonie, które jednak były? Do tego Vettel popełnia w tym sezonie na tyle mało błędów i na tyle dobrze jeździ w kwalifikacjach, że odbiera sobie możliwość częstego wyprzedzania innych. I też pod innymi postem pisałam, żebyś nie przesadzał. Nie wiadomo, czy to byłoby 30-40 pkt, w chwili odpadania nie był tak wysoko. Niby Jenson często awansuje, ale niekoniecznie by tak było, miał dość spore straty i to było w drugiej połowie wyścigu. A jeżeli chodzi o konkurencję dla Vettela, to nie sądzę, by to wiele by zmieniło, a za to walka o 2-gie miejsce byłaby mniej wyrównana, więcej nie wiem, czy byłoby fajniej ;) Ale tak czy inaczej, Jenson sobie ładnie radzi w tym sezonie. Jak w poprzednim sezonie Lewis był lepszy z tego duetu, tak w tym jest odwrotnie. Tylko kwalifikacje wciąż ma trochę słabsze, przez co musi tracić czas na przebijanie się przez stawkę.
jpslotus72
11.09.2011 10:06
Pozamiatane.... No to zwijam interes - i zaczynam prace nad komentarzami na przyszły rok (może spróbuję bardziej agresywnego podejścia). :)
modlicha
11.09.2011 09:18
@IceMan11 , a jeszcze do niedawna niektórzy się z mną sprzeczali o Buttona i pisali że to kierowca pokroju Webbera...dla mnie Jenson jest Driver of the year - przynajmniej na razie. Poza tym miło czytać opinie innych o kierowcy niedocenianym, któremu kibicuje się od lat...może iceman11 doczekasz się ode mnie za parę lat takiej opinii o Sebie (dzisiejszy manewr na Alonso pierwszy jaki mogę docenić u niego - szacun) Pod innym postem pisałem, że strasznie szkoda tych pechowych wyścigów Jensona (0 pkt nie z jego winy) Byłby teraz daleko na 2 miejscu i jako jedyny liczył się w walce z Vettelem. Miałby pewnie około 30 - 40 pkt więcej. Szkoda...byłoby fajniej dla nas wszystkich. Teraz pozamiatane. P.S. A pewnie i nie raz usłyszelibyśmy jak to Lewis musi "oszczędzać paliwo" ;-)
IceMan11
11.09.2011 08:01
Absolutnie TAK jeżeli chodzi o Jens'a i Lewis'a. W tym sezonie Jenson jeździ lepiej co się chwali :)
rvs
11.09.2011 08:00
@sadektom Trochę racji masz, jakieś analogie można odnaleźć... //widzę że poprawione, więc usuwam, moją część o tym
sadektom
11.09.2011 07:57
Mi duet Jenson-Lewis przypomina ten z Mclarena z lat 80, czyli Senna-Prost. Jenson jak profesor na torze, dba o opony, kontroluje sytuacje a gdy trzeba atakuje. Z 2 strony Lewis, goracy temperament, caly czas jazda na 100%, walczy o kazda pozycje jak lew. Swietnie sie obu oglada, kompletnie inne style jazdy. I podobnie jak rvs mysle ze Jenson jest bardziej kompletnym kierowca niz Lewis.
Loxley
11.09.2011 07:56
przecież to oczywiste, co się zdarzy - kiedy tylko vettel zapewni sobie mistrzostwo, webber dostanie wsparcie zespołu, wygra ze 3 wyścigi i to on będzie wicemistrzem.
corey_taylor
11.09.2011 07:50
rvs... biorąc pod uwagę WSZYSTKIE czynniki to RB7> umiejętności i doświadczenie Buttona i Alonso razem wziętych.
marios76
11.09.2011 07:31
Najbardziej niesamowite jest to, że on do dziś wierzył! ;) Lubię go, ale przesadził z optymizmem :D
rvs
11.09.2011 07:17
@katinka Ja problemu nie mam, bo kibicuję obu kierowcom McLarena, a Alonso szanuję za umiejętności... Webberowi z kolei życzę sukcesu z racji tego, że jest "zawsze drugi, nawet jak jest pierwszy, to się czuję, jakby był drugi"... Także ktokolwiek będzie wicemistrzem, będzie dobrze, chociaż liczę na McLarena, ze wskazaniem na Buttona, który, nie boję się tego już pisać, prezentuje się w tym sezonie lepiej niż Lewis...
lukaszlew77
11.09.2011 07:16
@katinka 4 świetnymi? Eeee... Nie bardzo. Raczej trzema świetnymi i jednym w świetnym samochodzie.
katinka
11.09.2011 07:13
@rvs Obawiam sie, ze masz racje i bedzie to Jens, niestety dla Lewisa. Kiedys nie docenialam Buttona, myslalam, ze to taki troche lalus i sredni kierowca, co w 2009 w swietnym bolidzie wygral WDC, no ale mylilam sie, jest szybki, madry na torze i ladnie wyprzedza, chociaz to kierowca nie z mojej bajki. Alonso tez ma na vice wielka szanse, ale piechota nie da rady, jesli Ferrari skupi sie juz tylko na bolidzie 2012. Ale ja i tak kibicuje Hamiltonowi, bo nie kalkuluje, wyprzedza wszystko co sie rusza i ma chyba cos z takiego dawnego kierowcy wyscigowego;)
rvs
11.09.2011 06:16
@katinka Jeśli zmiksować i wyważyć wszystkie czynniki, takie jak szybkość w kwalifikacjach, szybkość w wyścigu, doświadczenie, mądrość wyścigowa oraz opanowanie to faworytem do tytułu wicemistrza jest... UWAGA... Jenson Button, a tuż za nim Fernando Alonso (ten z kolei ma zespół, który nie zawsze "myśli")... Szkoda tych dwóch straconych wyścigów Buttona, których nie ukończył z przyczyn od niego niezależnych...
katinka
11.09.2011 06:10
Pewno i skoczone, bo RB7 i Seba nie dali innym szans, a niektorzy nie dali tez szans sobie, choc szkoda, ze WDC nie rozstrzygnie sie w ostatnim Gp. Ale walka o v-ce mistrza miedzy tymi 4 swietnymi kierowcami tez moze byc fantastyczna i na to czekam, a jeszcze kilka wyscigow do konca zostalo.
SkC
11.09.2011 05:44
Marku teraz są już skończone?... one były skończone 26 czerwca po GP Europy.