Pirelli zamierza w przyszłym roku poprawić znakowanie opon
Włoski producent chce, by mieszanki były łatwiejsze do rozróżnienia
15.09.1114:32
1518wyświetlenia
Pirelli zamierza w przyszłym sezonie zmodyfikować znakowanie produkowanych przez siebie opon, by ułatwić widzom jednoznaczne dostrzeżenie, jaką mieszankę mają założoną kierowcy w swoich bolidach.
Przed rozpoczęciem bieżącego sezonu oficjalny dostawca opon podjął decyzję o znakowaniu czterech rodzajów mieszanek różnymi kolorami napisów na bocznych ściankach. Jednakże okazało się, że wizualne rozróżnianie oznaczeń niekiedy nie jest takie proste - zwłaszcza podczas wyścigów, w których używane są opatrzone srebrnym i białym kolorem opony twarde i pośrednie.
Dyrektor sportowy Pirelli - Paul Hembery ujawnił, że przed rozpoczęciem sezonu 2012 włoski producent ma zamiar ponownie przemyśleć kwestię znakowania opon, zarówno jeśli chodzi o zastosowane kolory, jak i sposób umieszczania oznaczeń na oponach.
Myślę, że potrzebujemy odrobiny różnorodności i musimy poprawić oznaczenia, szczególnie na twardych i pośrednich oponach- powiedział serwisowi Autosport.
Musimy więc sprawić, by bardziej się różniły i zastosować większą ilość koloru, by opony były rozpoznawalne, kiedy się obracają. Pracujemy nad tym. Nie opracowaliśmy jeszcze rozwiązania i być może nawet zorganizujemy konkurs dla fanów, w którym wybiorą oni kolory dla opon Pirelli na przyszły rok.
Brytyjczyk przyznał jednak, że największym problemem nie jest sam kolor, ale sposób jego naniesienia na boczne ścianki opon.
Chodzi o proces - o kolorach możemy zdecydować później. Kwestia, która wymaga czasu to opracowanie procesu znakowania opon. To może wydawać się bardzo proste, ale umieszczenie oznaczeń na krzywiźnie bocznej ścianki i sprawienie, by przetrwały jazdę po tarkach i były odporne na ścieranie to dość skomplikowany proces. Niewielu ludzi na świecie robi coś takiego, zatem musimy sami to opracować i doprowadzić do perfekcji, ale nad tym właśnie pracujemy.
Hembery ponadto wyjawił, że Pirelli nie ma w planach pójścia śladem Bridgestone i zastosowania świecących w ciemnościach oznaczeń podczas nadchodzącego Grand Prix Singapuru.
Nie w tym roku. Używamy naklejek, które są nanoszone na opony w procesie wulkanizacji. Ta technologia znakowania w obecnej postaci nie pozwala na zastosowanie fluoroscencyjnych pigmentów- wyjaśnił.
Pirelli całkowicie wykluczyło także pomysł wprowadzenia w przyszłym roku opon przygotowanych specjalnie na kwalifikacje, co było jedną z proponowanych zmian na sezon 2012, które mogły wejść w życie za zgodą zespołów F1.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE