Formuła 1 rozważy kwestię opon

Powodem dyskusji jest mała aktywność ekip w Q3
02.11.1112:41
Łukasz Godula
2777wyświetlenia

Szefowie Formuły 1 mają rozważyć zmianę zasad dotyczących opon w kwalifikacjach, po tym jak pojawiły się kontrowersje co do pozostawania bolidów w garażach podczas Q3. Źródła podają, że podczas najbliższego spotkania Komisji Formuły Jeden, które odbędzie się w tym tygodniu w Genewie, ma zostać rozpatrzone zwiększenie przydziału opon na ostatnią rundę kwalifikacyjną.

Sprawa pojawiła się, gdy podniosły się głosy o poziom dramaturgii w kwalifikacjach, ponieważ niektóre zespoły w ostatniej części czasówki decydowały się na pozostanie w boksach, by zachować komplet świeżych opon na wyścig. Interesujący jest fakt, że sprawa użycia opon w Q3 nie została zgłoszona Komisji F1 przez dostawcę, który prowadził rozmowy z zespołami podczas ostatniego GP Indii.

Wynikiem spotkania było ustalenie, że zarówno Pirelli jak i zespoły zgadzają się, iż obecne przepisy dotyczące opon są dobre, a obie strony wiedzą dlaczego oszczędzanie ich w Q3 stało się powszechną praktyką.

Paul Hembery powiedział na ten temat: Za nami owocne spotkanie z zespołami i w chwili obecnej ich opinia brzmi, że w Q3 nie ma niczego złego. Uważają, że to dodatkowy element strategiczny. Dodatkowo biorąc pod uwagę walkę w środku stawki, różnice są bardzo małe i twierdzą, że jest to nowy element kwalifikacji.

Jeśli są zadowoleni to nie możemy wiele zrobić, i musimy podporządkować się ich wymaganiom. My powiedzieliśmy, że jeśli kiedyś zechcą zmiany, to będziemy w stanie dostosować się do wszystkiego. Zobaczymy co się stanie podczas spotkania Komisji F1. Zostało to podniesione prawdopodobnie przez kogoś innego. Zobaczymy co powie każdy, gdy będzie okazja do wspólnej pracy.

Hembery powiedział, że było wiele opcji na rozwiązanie sytuacji z Q3, jednak uważa, że lepiej, gdy sprawa zostanie przedyskutowana odpowiednio z Komisją F1. Mieliśmy wiele rozwiązań, włączając w to możliwość wymiany opon z Q3 w nocy. Jest wiele możliwości na zmianę tego, jednak na chwilę obecną nie zostaliśmy poproszeni o żadną zmianę, ponieważ zespoły są zadowolone z obecnego stanu rzeczy.

Gdy zapytano go, czy Pirelli chciałoby pozostać przy obecnej sytuacji, Hembery powiedział: Tak długo, jak zespoły będą tłumaczyły fanom taktyczną rozgrywkę, by ci mogli to zrozumieć, to dobrze. Wielu ludzi może myśleć, że to my piszemy zasady co do opon, więc musimy to wyjaśnić.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

16
MMM
02.11.2011 10:14
tak jak ktos juz napisał nei ma co tu robić wielkiej rewolucji, tylko dac więcej opon na qual. Obecna forma kwalifikacji jest fajna, i na jaką by nie zmienic to po pewnym czasie i tak pojawią sie głosy , że kiedyś tam to była fajniejsza opcja... pzdr acz kolwiek kiedyś forma 2 szybkich kółek tez mi się podobała:)
Ralph1537
02.11.2011 07:53
głupie jest to ze jest taki limit opon i jeszcze konieczność użycia opon z q3 wyścigu
jpslotus72
02.11.2011 06:20
Nie trzeba tu (moim zdaniem) jakiegoś wielkiego kombinowania, tylko albo więcej kompletów opon na kwalifikacje i wyścig łącznie, albo osobne zestawy na te dwie części weekendu. Poza tym jeśli wprowadzać zmiany, to powinny one dotyczyć wszystkich części kwalifikacji, a nie tylko Q3 (chociaż na razie tylko w tej części mamy "uziemione" w garażu bolidy) - gdyby np. czołowe zespoły używały miękkiej mieszanki już w Q1, otrzymalibyśmy bardziej realistyczny obraz stawki i musiałoby to zdopingować maruderów (albo nadążasz i nadajesz się do F1, albo poszukaj sobie serii wyścigowej na swoją - budżetowo-technologiczną - miarę).
Kamikadze2000
02.11.2011 05:28
Gdy było tankowanie, wówczas niekonieczne zwyciężał najszybszy, a najlżejszy. Jeżeli o mnie chodzi, tankowanie nie jest niezbędne. Ale opony mogłyby byc trochę mocniejsze. ;) No i więcej zestawów. ;)
Dante
02.11.2011 05:06
No i po co te dywagacje na temat różnych wersji kwalifikacji - aktualna wersja była by fajna gdyby nie chora "ekologiczność" w której dodatkowy komplet opon na quale to równoznaczność śmierci foczki gdzieś w zimnym miejscu...
IJTKPZZ7
02.11.2011 04:16
kiedy było tankowanie, jeszcze nie oglądałem zawzięcie f1, ale pamiętam, jak zawsze z tatą ogarnialiśmy kto ile waży itp xD to było super
fernandof1
02.11.2011 02:23
Jak było tankowanie bolidów to kwale były ciekawsze Najlepiej jak by była jedna mieszanka opon ale dwóch dostawców .
kibic sribic
02.11.2011 02:23
Mi przyszedł do głowy pomysł, by były 2 okrążenia kwalifikacyjne- najpierw z pustym, potem z pełnym bakiem paliwa i wyciągamy średnią z tych czasów (w przypadku 2 (lub więcej)takich samych czasów decyduje czas z pełnym bakiem). Zespoły same wybierają mieszankę, na której będą jechać przy czym gdyby powyższy przypadek dalej nie dałby rozwiązania wyżej sklasyfikowany byłby ten zawodnik, który miał "gorsze" opony. Jeszcze trochę bym dopisał ale mi się wena skończyła:)
kabans
02.11.2011 01:21
najbardziej podobały mi się kwalifikacje z pierwszej połowy 2005 roku. Jedno kółko z pełnym bakiem i jedno z pustym. Brakuje mi dotankowywania, niby są teraz opony ale więcej można było ugrać strategią, a najlepsze w całym weekendzie było oczekiwanie na wagę bolidów po kwalifikacjach (w sezonie 2009)
Bolton
02.11.2011 01:11
@SkC Dokładnie to samo chciałem napisać dopóki nie spojrzałem się na Twój komentarz :)
benethor
02.11.2011 12:49
Problem nie leży w kwalifikacjach, tylko w oszczędzaniu na oponach. Wiadomo nie od dziś, że na CAŁY WEEKEND opon jest za mało. Zwłaszcza na treningi. @katinka: Dobrze słyszałaś, było po jednym okrążeniu. W sezonie 2005
SkC
02.11.2011 12:42
Mogliby zrobić ostatni segment kwalifikacji podobny do tego z DTM. Czyli jedno okrążenie, każdy po kolei.
katinka
02.11.2011 12:36
Dziwne podejscie zespolow, mniej walki, to element strategiczny i najwyrazniej nie chca tego zmieniac. A czym jest prawdziwe sciganie, to chyba zapomnieli. Kiedys slyszalam, ze byly takie quale z jednym szybkim kolkiem, o to by mi sie na pewno podobalo :)
Kamikadze2000
02.11.2011 12:34
Ale każdy chciałby dreszczyku emocji. @aronek - nie mają absolutnych szans na wysokie miejsca, więc nie im się co dziwic. Przepisy dotyczące opon do tego doprowadziły. No chyba, że będą karac za nie wyjazd na tor. Wtedy też każdy wykona jakieś kółko. ;)
IceMan11
02.11.2011 12:29
@aronek Najlepsze kwalifikacje to te, w których spalali paliwo. Napięcie było niesmowite :) 12 okrążeń do dyspozycji też było fajne.
aronek
02.11.2011 12:11
ehh...kiedys to byly czasy. walczyli w q3 o jak najlepsze pozycje. a teraz... walczy 7-9 kierowcow, a reszta zamiast sie scigac, co jest istota sportu, siedzi w garazu i tlumaczy sie ze to element strategiczny ;o