Heidfeld: Talent Vettela nie był tak oczywisty w BMW

Niemiec twierdzi, że Vettelowi dużo brakowało do niego i Kubicy
24.11.1115:57
Igor Szmidt
3127wyświetlenia

Nick Heidfeld przyznał, że obecna dominacja Sebastiana Vettela nie była tak oczywista w czasach, gdy dwukrotny mistrz świata rozpoczynał swoją karierę w Formule 1 z zespołem BMW Sauber, cztery lata temu.

W 2007 roku młody Niemiec był piątkowym testerem zespołu BMW, wspierającym regularnych kierowców stajni, Heidfelda i Roberta Kubicę. Wtedy nie było widoczne, że Sebastian zdominuje stawkę Formuły 1 - powiedział dla niemieckojęzycznej gazety Auto Bild rodak Vettela, który wcześniej w tym roku stracił swoje miejsce w zespole Renault.

W 2006 i 2007 roku, zanim jego kariera rozpoczęła się na dobre, Vettel często zajmował pierwsze miejsca w piątkowych treningach, jednak często testował świeższe jednostki napędowe i opony, niż Heidfeld i Kubica.

Z pustym bakiem miał dobre czasy, jednak w porównaniu do Roberta i do mnie był za wolny - twierdzi Nick. Sebastian wykonywał przyzwoitą robotę w piątki, jednak jego potencjał nie był łatwo dostrzegalny. Jego jazda była solidna ale bolid pozwalał na więcej.

Te komentarze mogą być dobrym wyjaśnieniem tak łatwego wypuszczenia Vettela przez BMW w ręce Red Bulla, kiedy zadebiutował w Toro Rosso w 2008 roku, a Heidfeld dodał, że od tego czasu do dziś 24-latek był zwyczajnie nie do zatrzymania.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

20
NEO86
25.11.2011 09:48
@Karol24 W 2006 lepszy był di Resta ale w 2005 lepszy był Vettel. Pierwszy pełny sezon w F1 lepszy miał Vettel
villy
24.11.2011 08:35
A ja zgadzam się z Heidfeldem. Na początku nie był zbyt rewelacyjny. W USA ok zdobył 1 pkt, ale dzięki awariom Rosberga i Heidfelda oraz błędowi Fisichelli z początku wyścigu. A w wyścigu przegrał m.in. z Kovalainenem, Trullim (w przeciętnej Toyocie) i Weberem, a przecież miał trzeci bolid w stawce!!! W Toro Rosso też mu nie szło tak jak trzeba: często przegrywał z Liuzzim. Dla odmiany rewelacyjny weekend w Japonii i wyścig w Chinach (w kwalifikacjach znowu przegrał z Liuzzim). Sezon 2008 był już dużo lepszy. Apropo zwycięstwa sensacyjnego we Włoszech. Kto dziś pamięta, że 4. w kwalifikacjach był Bourdais, a szanse na sukces odebrały mu problemy na starcie do okrążenia rozgrzewkowego?? Jak widać to nie była tylko kwestia jego talentu, ale też odpowiednio ustawionego bolidu. A co do Heidfelda to nie nie widzę w jego wypowiedzi nic złego. Najprawdopodobniej jego rodzime media chciały się dowiedzieć jaki to Vettel był, gdy razem współpracowali.
BlaugranaFAN
24.11.2011 06:52
Drobna dygresja, bo widzę że się kłócicie o wypowiedź Heidfelda, a nikt nie zauważył błędu. Vettel debiut dla Toro Rosso zaliczył przecież w 2007 roku, a nie w 2008. Nikt nie pamięta jak przy pomocy Hamiltona wjechał w Webbera? Albo znakomitego 4 miejsca w Chinach?
BlindWolf
24.11.2011 05:52
W tym artykule chodzi o przypomnienie osoby samego Heidfelda bo biedaczysko szuka zajęcia na przyszły sezon . Co do trzeciego kierowcy w BMW - zawsze będzie trzecim i trzeba z BMW dać nogę żeby pokazać jak można zostać pierwszym .
Kamikadze2000
24.11.2011 04:37
Zapomnieliście, że Heidfeld był lepszy także od MŚ sezonu 1997 JV. Co z tego jednak, skoro wtedy posiadał przeciętną maszynę. Kiedy wóz "jeździł", zbierał tęgie baty od Roberta, i nawet pomoce zespołu niewiele dały. :)) Nick - byłeś na prawdę dobrym kierowcą, ale powiem Ci coś... idź do DTM-u. ;)
jpslotus72
24.11.2011 04:32
Do Heidfelda zapukał już chyba jego rodak - Alzheimer... :) Pamiętam pojawienie się Vettela w BMW i już wtedy towarzyszyła mu opinia nieprzeciętnego talentu (pisałem już, że zanim dowiedziałem się iż jest on "własnością" Toro Rosso, obawiałem się - właśnie na podstawie tych opinii - czy niemiecki talent nie "wygryzie" Roberta z niemieckiego zespołu). Testy i debiut Sebastiana tylko potwierdzały te oceny. [quote]Jego jazda była solidna ale bolid pozwalał na więcej.[/quote]Nick podsunął tym zdaniem świetne zakończenie swoim przyszłym biografom (jeśli się tacy znajdą)...
IceMan11
24.11.2011 04:06
@tabibaboo Od Kubicy też :)
Pieczar
24.11.2011 04:03
Nick nie powiedział niczego rewelacyjnego - nie jest żadną tajemnicą, że Vettel znacznie odstawał wtedy tempem od Kubicy i Heidfelda (0.5-0.6 sekundy?). Dopiero w drugiej połowie 2008 roku zaczął jeździć przyzwoicie.
tabibaboo
24.11.2011 03:51
Heidfeld nie obserwował chyba uważnie piątkowych treningów, gdy Sebastian zastąpił Kubicę :) Monza, Fuji, Interlagos w 2006, Melbourne 2007, ba, debiutanckie GP w USA. Jak na debiutanta wyniki miał naprawdę rewelacyjne. Nick chyba leczy kompleksy - byłem lepszy od Raikkonena, Massy, no to teraz doszedł Vettel :)
kidmaciek
24.11.2011 03:50
@Gie - chyba nie zaprzeczysz temu?
Kamikadze2000
24.11.2011 03:44
@Karol24 - e tam lepszy. Wygrał w kl. gen., ale nie była to żadna dominacja, tylko kwestia "większego szczęścia". Z Vettelem równac się nie może. Zresztą Brzydal nie jest specjalnie błyskotliwy. Zbiera baty od wcale nie rewelacyjnego Sutila. ;-)
bambucha4
24.11.2011 03:36
Heidfeld po prostu zazdrości Vettelowi, że wybił się na taką drogę kariery.
IceMan11
24.11.2011 03:36
@zoolwik Do opon trzeba się dostosować, a nie, że nie pasują.
slipstream
24.11.2011 03:35
Cały Nikuś... zawsze to inni byli słabsi od niego. Stężenie narcyzmu musiało przekroczyć już wszelkie normy.
Rashad
24.11.2011 03:30
Po prostu wtedy nie byl zaprojektowany RB5 :)
zoolwik
24.11.2011 03:29
Jedyne co teraz wiadomo to to, że vettelowi lepiej pasują nowe opony niż webberowi. A patrząć jak łatwo prowadzi się bolid red bulla można dojść do podobnego wniosku co nick, że vettela talent ciągle nie jest oczywisty.
Gie
24.11.2011 03:27
Czyżby Nick sugerował że Vettel wcale nie jest aż tak dobrym kierowcą a mistrzostwa zawdzięcza głownie rewelacyjnemu samochodowi?
IceMan11
24.11.2011 03:05
Ciężko aby 19-latek był szybszy od etatowych kierowców... Nie wiem. Czy Nick chce nam coś podsunąć? @Karol24 No raczej nie bo Vettel w TR zdobył 4 miejsce w Chinach i miał szanse na podium w Japonii... Poza tym di Resta przegrał z di Grassim jeśli wiesz w ogóle kto to taki...
Karol24
24.11.2011 03:05
Di Resta był lepszy od Vettela w niższych seriach. Pierwszy sezon od F1 też ma lepszy od Niemca.
Huckleberry
24.11.2011 03:03
Prawdziwego mężczyznę poznaje się po tym jak kończy, Nick.... ;)