Paul di Resta został najlepszym debiutantem w roku 2011

Szkot odebrał nagrodę z rąk Patricka Heada
09.12.1113:42
Mariusz Karolak
2368wyświetlenia

Paul di Resta został wyróżniony po swoim debiutanckim sezonie w Formule 1 prestiżową nagrodą 'Rookie of the Year', przyznawaną dla najlepszego debiutanta głównie przez czytelników tygodnika Autosport. Młody Szkot ma za sobą udany sezon, w ekipie Force India.

To kolejny sukces brytyjskiego kierowcy, ponieważ di Resta w 2004 roku otrzymał nagrodę 'McLaren Autosport BRDC Award', która była dla niego znaczącym punktem w karierze i dzięki niej dołączył do grona jej wcześniejszych laureatów, a są nimi m.in. David Coulthard, Dario Franchitti (kuzyn di Resty), Jenson Button czy Anthony Davidson.

Lista dotychczasowych laureatów nagrody 'Rookie of the Year', nie obejmująca tylko kierowców F1, również jest imponująca. Wcześniej byli nią wyróżnieni m.in. Button (2000), Juan Pablo Montoya (2001), Mark Webber (2002), zmarły niedawno Dan Wheldon (2003), Lewis Hamilton (2006 za GP2 i 2007 za F1) i Sebastian Vettel (2008).

Paul odebrał nagrodę z rąk Patricka Heada z zespołu Williams, który miał okazję pracować z wieloma młodymi kierowcami. To był stosunkowo trudny rok - tłumaczył Paul w trakcie odbierania nagrody. Ale chyba najtrudniejsze były podróże i to, jak długo trwa cały sezon!

To była niesamowita podróż i jestem bardzo wdzięczny zespołowi Force India, że dał mi możliwość, abym dwa lata temu mógł poprowadzić ich samochód i zbudowałem na podstawie etatu trzeciego kierowcy obecną posadę kierowcy wyścigowego. Było mi niezwykle miło, kiedy mogłem zespołowi pomagać osiągnąć najlepszy rezultat, czyli szóste miejsce w klasyfikacji konstruktorów. Każdy włożył w to ogrom pracy i zespół powinien być zadowolony z tego, co osiągnął.

Prywatnie najlepsze wspomnienia mam z kwalifikacji do Grand Prix Wielkiej Brytanii. Zakwalifikowałem się szósty, a to była trudna sesja. Był to najlepszy rezultat w tym roku. Niestety w wyścigu nie poszło nam już zgodnie z planem! Poza tym było wiele wzlotów i upadków, ale patrząc z obecnej perspektywy na miniony sezon uważam, że możemy być zadowoleni z osiągnięć.

Źródło: forceindiaf1.com

KOMENTARZE

26
Kamikadze2000
10.12.2011 06:55
@jpslotus72 - albo Hamilton... ;)
Ranguren
10.12.2011 06:04
obaj to kierowcy przyszłości
yaper
10.12.2011 04:50
Według mnie nie można jednoznacznie wyznaczyć debiutanta roku spośród kierowców F1 - żadnemu z nich to miano się nie należy. Z drugiej strony żaden z owych kierowców nie może być nazwany rozczarowaniem roku. Autosport powinien poszukać w innych seriach. Korjus pokazał dobrą jazdę, ale tylko w pierwszej połowie sezonu. To samo Mitch Evans w GP3 i to właśnie jednemu z tej dwójki kierowców przyznałbym to miano. Niestety, żaden z nich nie jest brytyjczykiem, a mi tutaj jednak śmierdzi delikatny lobbing swoich, jeśli trudno jest jednoznacznie wskazać gwiazdę roku ze względu na ponadprzeciętnie wyniki.
jpslotus72
10.12.2011 10:05
@Simi Gdyby dodatkowo Sergio miał sobie (za x lat) zapewnić ten tytuł podczas GP Meksyku (przed albo po Interlagos), nie miałbym nic przeciwko temu... :) A di Restę chciałbym kiedyś zobaczyć w McLarenie (w przyszłości - np. na miejsce, które kiedyś zwolni Jenson).
Simi
10.12.2011 08:47
katinka - zdecydowanie, nie zaprzeczę temu, że Di Resta miał dobry sezon. Bo miał ;) Potrafił być konkurencyjny na tle Sutila, szczególnie na początku sezonu. Na pewno nie był klapą. Warto w niego inwestować, bo ma przed sobą chyba niezłą przyszłość. Mimo wszystko, ja bardziej cenię Pereza i uważam, że on ma większe zadatki na zdobycie mistrzostwa w przyszłości. ;)
katinka
10.12.2011 12:38
@Simi No ale przeciez di Resta jak dostal, to znaczy, ze tez zasluzyl na ta nagrode, mial dobry sezon i chyba byl troche lepszy od Pereza. Wydawalo mi sie, ze Paul jakby czesciej atakuje na torze i wyprzedza. Ale Sergio tez trzeba przyznac, ze kilka razy potrafil z Q2 w qualu skonczyc wyscig ladnie w punktach, co tez jest osiagnieciem przy takim bolidzie Saubera, ktory pod koniec sezonu nie wydawal sie szybszy od autobusu ;P W kazdym badz razie obaj chyba mieli dobry swoj pierwszy sezon w F1. Podobal mi sie tez Ricciardo, bo zawsze uwazalam, ze jest utalentowany i zasluguje na cos wiecej niz HRT, najlepiej STR, ale to jeszcze chyba nie teraz. Ten Caterham bylby na pewno fajna opcja, ten zespol wie czego chce i rozwija sie, maja dobrego Heikkiego i potrzebuja drugiego dobrego kierowcy, ale z drugiej strony to bylby kolejny team, gdzie RBR wtyka swoj nos ;)
AleQ
09.12.2011 08:14
Perez zrobił na mnie lepsze wrażenie, ale di Resta też nie jeździł źle. Pamiętajmy też ,że Szkot wydaje się być "bardziej medialny",niż Meksykanin i to mogło zaważyć ,że on wygrał zaszczytną nagrodę.
Simi
09.12.2011 08:04
Byłoby dobrze - to prawda, ale nie ma na to szans. Buemi i Alguesuari raczej zostają. W tym momencie, trzymam kciuki za angaż Daniela do Caterham. To rozwijający się zespół z przyszłością, w którym na pewno mógłby pokazać więcej niż w HRT.
Ranguren
09.12.2011 07:02
Ricciardo fajnie jakby zaczął jeździć w Torro rosso
Simi
09.12.2011 06:56
Ricciardo jest według mnie kierowcą bardzo utalentowanym i myślę, że w przyszłości może osiągnąć wiele. W tym sezonie, ciężko jednak ocenić jego postawę. W bolidzie HRT nie da się pokazać potencjału. Daniel był konkurencyjny w stosunku do Liuzziego, który jest znacznie bardziej doświadczony.
Ranguren
09.12.2011 06:25
Perez najlepszy
jpslotus72
09.12.2011 06:21
Gdyby nagrodę dostał Perez, odezwałoby się pewnie tyle samo głosów, ze bardziej zasłużył na nią di Resta... Obaj mieli lepsze i gorsze chwile i w sumie ich obecna ocena jest trochę jak Nobel dla Obamy - bardziej "na kredyt" (pod hipotekę przyszłych osiągnięć), niż "za zasługi". Myślę, że nie ma o co robić "afery" - najważniejsze, że obaj pozostają w stawce i w przyszłości będą mogli dołożyć nowe argumenty do tej dyskusji - mam nadzieję, że w obu przypadkach będą to argumenty "za" a nie "przeciw", bo i Perez i di Resta wyglądają obiecująco - a obietnic trzeba dotrzymywać... Wydaje mi się zresztą, że obdarzony etykietką bezbarwnego pay-drivera Maldonado też może się okazać jeszcze taką "cichą wodą" (która nie huczy jak wodospad, ale po cichu jednak "robi swoje").
cobra
09.12.2011 06:07
A nagrodę otrzymuje [tu wklej nazwisko debiutanta z najlepszego teamu]. di Resta miał mocno przeciętny sezon, szczególnie w pierwszej połowie nie błyszczał. Moim zdaniem nagrodę powinien zgarnąć Perez.
Ranguren
09.12.2011 05:59
Daniel Ricciardo kilka razy był przed d'Ambrosio tak że też miał dobry debiut
Masio
09.12.2011 05:29
Paul był zdecydowanie najlepszym debiutantem tego roku.
Anderis
09.12.2011 04:00
Panowie wypominający Perezowi przegraną punktową z Kobayashim przypominam, że Kamui zdobył 16 punktów w tych wyścigach, w których Perez nie wystartował, czyli jest 14-14. Jestem całkiem przekonany, że gdyby Perez nie miał tego wypadku, to byłby lepszy od Kamuiego na przestrzeni całego sezonu. Ogólnie trudno ocenić tegorocznych debiutantów. Żaden nie zawiódł, ale żaden też nie był rewelacyjny. Wszyscy na dobrą sprawę mieli dobre występy, ale ostatecznie przegrali z kolegami zespołowymi (prócz d'Ambrosio). Mnie di Resta nie przekonał, według mnie Perez był lepszy, ale jest potężne lobby promujące Szkota, co było chociażby widać w ocenach każdego wyścigu przez Autosport. No i Paul miał lepszy początek sezonu, niż końcówkę, co zawsze działa na korzyść w przypadku, gdy chodzi o sprawienie dobrego wrażenia, tak mówią zasady psychologii.
Simi
09.12.2011 03:57
Di Resta? Moim zdaniem najlepszy był Perez. Paul wcale tak nie błyszczał. Statystycznie, był lepszy od Sergio, ale jeździł innym bolidem. Według mnie, nie pokazał nic szczególnego, by uhonorować go nagrodą "Rookie Of The Year".
TommyYse
09.12.2011 03:50
o d'Ambrosio nie zapomnieliście ? przecież w generalce jest przed Glockiem ;) Jerome w kwalifikacjach był gorszy, ale w wyścigach był 2 razy 14, a Glock ani razu.
katinka
09.12.2011 03:24
Swietnie di Resta, nalezala mu sie ta nagroda, jak dla mnie byl najlepszym debiutantem w tym sezonie, troche lepszy od Sergio Pereza, nie mowiac o Maldonado. Jeszcze teraz mocniejszy bolid by sie przydal, moze byc taki jak Mercedes, wszystko jedno za kogo tam by wskoczyl, ale by pokazal caly swoj talent. Wiec trzymam kciuki za kolejne dobre sezony Paula w F1.
Ranguren
09.12.2011 02:53
Maldonado, Perez, Di resta Wszyscy mieli udany debiut Perez mi też wydaje się najlepszy
IceMan11
09.12.2011 02:46
@+AS+ Żartuje jakby co. Skoro Perez objeżdżał Japończyka to skąd Kamui ma ponad połowę punktów więcej? Tym bardziej, że sezon Japończyka nie był najlepszy.
Ranguren
09.12.2011 02:45
Kamui Kobayashi 30 Sergio Perez 14 To jest najważniejsze
+AS+
09.12.2011 02:31
IceMan11 - widzisz ja mam podobne zdanie. Na dobra sprawe Di Resta procz dobrym poczatkiem niczym nei blysnal. Sutil uznawany za sredniaka nieznaczacego byle kogo przeciez go pokonal. Wg mnie Perez byl lepszy - objezdzal kamui (procz monako, a nie sry tam tez by go ojechal, w kanadzie jednak nie wiadomo.)
IceMan11
09.12.2011 02:08
Nie no, wszyscy są w błędzie. Perez jest lepszy...
Kim Jeong Yeop
09.12.2011 02:07
W pełni zasłużona nagroda. Wypadł najlepiej ze wszystkich tegorocznych debiutantów i trzymam kciuki za Jego dalszy rozwój w F1.
Kamikadze2000
09.12.2011 12:49
Nikt inny na dobrą sprawę nie mógł go pokonać, choćby z racji miejsca w generalce. DIR spisał się przyzwoicie - ogólnie wszyscy debiutanci nie zawiedli i zdobyte doświadczenie powinno zaprocentować w przyszłym roku! :))