Tost: Buemi i Alguersuari nie mieścili się w kryteriach Toro Rosso

Austriak przypomina, że zadaniem włoskiej stajni jest otwieranie drzwi do F1 młodym kierowcom.
15.12.1116:53
Nataniel Piórkowski
3454wyświetlenia

Szef Toro Rosso - Franz Tost powiedział, że jego zespół zdecydował się na zastąpienie Jaime Alguersuariego i Sebastiena Buemiego, ponieważ nie spełniali oni podstawowych kryteriów stajni, która jest skierowania do młodych kierowców zbierających pierwsze doświadczenia w Formule 1.

W środę stajnia z Faenzy ogłosiła zatrudnienie dwóch kierowców z juniorskiego programu Red Bulla - Daniela Ricciardo oraz Jeana-Erica Vergne.

Sebastien był z nami przez trzy sezony, Jaime - dwa i pół. Obaj ciężko pracowali dając z siebie to, co najlepsze i osiągali dobre rezultaty. Celem Scuderii Toro Rosso od zawsze było jednak szkolenie młodych kierowców, a po dwóch przejechanych sezonach nie jest się już nowicjuszem. W idealnej sytuacji kierowcy z Toro Rosso przechodzą do Red Bull Racing, jednak obecnie w naszym siostrzanym zespole nie ma wolnych miejsc. To może być postrzegane jako szorstka decyzja, ale Formuła 1 jest trudnym środowiskiem, a Toro Rosso zawsze odznaczało się bardzo jasnymi zasadami doboru kierowców - wyjaśniał Tost.

Austriak przyznał również, że decyzja o zwolnieniu Buemiego i Alguersuariego została podjęta podczas wtorkowego spotkania w austriackiej siedzibie Red Bulla.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

32
Patrick
16.12.2011 12:55
Jak szukają młodych talentów do RBR to czemu ciągle trzymają tam Webbera?
Kamikadze2000
16.12.2011 07:23
Osobiście zawiodłem się na RB, no ale cóż... trochę się z tym wszystkim zaplątali. Ich błędem było kontynuowanie współpracy z podstarzałym Webberem, zamiast dać szansę młodemu, który będzie na przyszłość procentował! Mam nadzieje, że i z tymi kierowcami nie postąpią tak samo.
Mariusz
16.12.2011 06:24
To przykre, jeśli ktoś coś robi i się stara wypaść dobrze, a jest oceniany negatywnie. Jednak Formuła 1 to nie tylko sport, to biznes i takie są również jej oblicza. Plusem tych obu kierowców jest fakt, że są jeszcze młodzi i na pewno mają jeszcze przed sobą szerokie możliwości, nawet jeśli ich perspektywy aktualnie nie będą związane z F1.
jpslotus72
16.12.2011 12:34
@MairJ23 A... uznałem, że i tak się za bardzo rozgadałem... W każdym razie Ty zdążyłeś poznać moje zdanie - a pozostali niech zgadują. :) No dobrze - w skrócie: pytałem, czy to zdrowe, ze STR (przynajmniej w sprawach personaliów) jest "klonem" RBR i nie prowadzi "polityki kadrowej" wyłącznie na własny użytek... (Podałem analogię z piłki nożnej, gdzie rezerwy klubów występują czasem jako drużyny "B" w niższych klasach - i tam się szkolą - ale nigdy w ekstraklasie obok pierwszego składu...)
MairJ23
15.12.2011 10:46
moze nie bardziej elektryzujacy ale poprostu inny :) @jpslotus72 nie wiadomo w sumei jak wygladala wspolpraca dwoch kierowcow z STR - moze oni wiedzieli ze cos sie swieci... A to co my tu czytamy to tylko przekaz do prasy. Co mieli powiedziec. Mogli - zarzad STR - powiedziec ze decyzje podejma pozniej... i poczekac mimo ze decyzja byla podjeta - Twoim zdaniem bylo by tak lepiej ? A co jezeli na serio decyzja padla kilka dni temu na spotkaniu z RBR ? Uwazam ze rozmawiamy o czyms o czym nie mozemy miec pojecia jak bylo na serio a zmienic zawodnikow trzeba i kiedys im trzeba o tym powiedziec wiec po podjjeciu decyzji zaraz to nastapilo - ja to tak widze. Ale nie zapominam o tym ze moge sie mocno mylic. Niezdrowe zalezy od punktu widzenia i siedzenia :) Niezdrowe dla nas kibicow - bo nei za bardzo zrozumiale.. co takie STR moze a czego nie - nie pytajac sie RBR. Dla samej Ekipy mysle ze to zdrowe bo nei musza sie za mocno o kase maretwic... musza miec jakies wyniki - to oczywiste - ale nei musza to byc jakies wygrane czy podia - STR nawet sie nei kieruje w ta strone. Oni chca w miare dobrym bolidzie testowac i szkolic sobie mlodych kierowcow wiec co im potrzebne... troche doswiadczenia, i kasa od RBR i tyle. Z punku widzenia FOM tez ten uklad jest korzystny bo miesci sie wszystko w regulaminie i jest jaka taka pewnosc ze ten zespol zostanie tak dlugo jak RVR w F1 czyli kasa sie kreci. No i na koniec znow my.. .widzowie tego calego cyrku mamy o czym pogadac :) pozdro no i JPSLotus wywalil swojego posta na ktorego jzu odpowiedziaem :P
IceMan11
15.12.2011 08:48
@jpslotus72 Ech... Najlepiej sobie dać spokój i już. Ja się cieszę, ponieważ przez 3 sezony względną jakąś tam opinie o tych dwóch kierowcach już mam. Teraz kolej na (moim skromnym zdaniem) bardziej elektryzujący duet.
jpslotus72
15.12.2011 08:02
@IceMan11 @MairJ23 Nie do końca mnie przekonaliście - w każdym razie chodziło mi nie o samą zmianę składu w STR (do tego, oczywiście, każdy zespół ma prawo), tylko o późne i dosyć nagłe ogłoszenie tej decyzji (a następnie niezbyt przekonujące jej uzasadnienie). Takie potraktowanie własnych przecież "wychowanków" pozostawia pewien niesmak.
MairJ23
15.12.2011 07:25
@jpslotus72 mi bardziej chodzilo o inne serie tez a nie tylko F1 jezeli chodzi o rynek transferowy... nie oszukujmy sie - to ze ktos jezdzi w F1 nie musi oznaczac ze cale swe zawodowe zycie tam spedzi... sa inne serie.
janko30
15.12.2011 07:21
Ricciardo i Vergne już mogą się zastanawiać kiedy zostaną zwolnieni.
IceMan11
15.12.2011 07:18
@jpslotus72 No ja bym kyteriami podanymi przez Franza za bardzo się nie kierował. Są po części zrozumiałe, ale to przecież czysty PR z odrobiną prawdy.
jpslotus72
15.12.2011 06:55
@IceMan11 Właśnie chodzi o to "w ostatniej chwili" - rzecz w tym, że gdyby naprawdę zadecydowały te kryteria o jakich mówi news, to taką decyzję można było podjąć spokojnie w połowie sezonu, a nawet przed jego rozpoczęciem (już wtedy Marko i Tost znali metryki Jaime i Sebastiena i wiedzieli od kiedy ci kierowcy jeżdżą w STR). Takie "uzasadnienie" wydaje mi się pokrętne - a powiadomienie kierowców o tej decyzji dopiero teraz (po tym, jak otrzymali ze strony zespołu pewne sygnały, które mogły dawać nadzieję na pozostanie w zespole) niezbyt fair. Nie sama decyzja jest "niezbyt uczciwa", tylko okoliczności (przede wszystkim termin) jej ogłoszenia i "uzasadnienie".
IceMan11
15.12.2011 06:46
@jpslotus72 Tego to raczej nigdy się nie dowiemy. Być może w ostatniej chwili zdecydowali się na taki krok, więc nie było szans na wcześniejsze poinformowanie. Ale to takie moje głupie gdybanie.
jpslotus72
15.12.2011 06:42
@MairJ23 [quote="MairJ23"]jest wczesnie - sezon skonczyl sie kilka tyg temu[/quote]Ale jeśli chodzi o "rynek transferowy" dla kierowców ze środka stawki, to jest już bardzo późno. F1 to nie są "imieniny u cioci", ale zespół, który ma "wychowywać młodych kierowców" nie powinien ich też traktować wg "prawa dżungli". Właśnie taka stajnia, funkcjonująca na trochę innych zasadach, mogłaby się kierować trochę innym podejściem - z czysto "ludzkiego punktu widzenia". Prawdą jest, że to zespół daje kierowcy szansę startów, bolid itd. - płaci mu również za "usługi" (choć to nie jest regułą - czasem pieniądze płyną w odwrotnym kierunku). Dlatego też szefostwo teamu ma prawo nie przedłużać kontraktu z kierowcą, jeśli ma na jego miejsce innego kandydata - co jednak przeszkadzało w tym, żeby głównych zainteresowanych poinformować o tym odpowiednio wcześniej? Tym bardziej, ze nie byli to tegoroczni debiutanci, ale kierowcy, którzy byli już przez jakiś czas związani z tą ekipą (z profesjonalnego i ludzkiego punktu widzenia) - taki "węzeł" zawsze można rozwiązać, więc dlaczego zdecydowano się go bezwzględnie przeciąć?
axel
15.12.2011 06:39
@Saruto Na trzeci bolid nie mają co liczyc, a jeżeli chcą kontrolowac sytuację w temacie kierowców, to mogą się pokusic o nowy zespół. W końcu stac ich na to.
MairJ23
15.12.2011 06:30
@jpslotus72 zapominasz chyba kolego o jednym bardzo waznym aspekcie tej sprawy - ci kierowcy nie jezdzili za darmo wiec z dnia na dzien realizowany byl kontrakt miedzy stajnia a kierowcami - wiec wdziecznosc o ktorej wspominasz to czek opiewajacy na niemala sume jak dla zwyklego smiertelnika. Nastepna sprawa to chyba ich podjecie decyzji o nieprzedluzaniu kontraktu z zadnym z nich. Rzadko sie zdarza ze sie tak dzieje jak to ma miejsce teraz w STR ze obaj kierowcy sa zmieniani i to w tym samym momancie - ale skoro Team jest po to zeby ich trenowac i uczyc... to chyba maja prawo do tego zeby postapic jak postapili - nie wydaje mi sie ze to jest zle w stosunku do kierowcow - jest wczesnie - sezon skonczyl sie kilka tyg temu. Co innego zrobil Williams pozbywajac sie Hulkenberga w zasadzie to byla musztarda po obiedzie dla biednego niemca - i to zachowanie smialbym nazwac niegodziwym czy poprostu chamskim. Dlatego nie za bardzo szanuje Williamsa za to co wtedy zrobili. Ale to jednak wszystko biznes wiec tak czy naczej takei rzeczy beda sie zdarzaly.
jpslotus72
15.12.2011 06:22
@bogoosh Właśnie miałem to napisać - czy Marko i Tost z dnia na dzień uświadomili sobie, że Alguersuari i Buemi nie spełniają "podstawowych kryteriów stajni"?... To rzeczywiście zachowanie jak - za przeproszeniem - ze stajni. Z wypowiedzi kierowców jeszcze niedawno wynikało, że nikt nie dał im do zrozumienia, iż nie mogą liczyć na przedłużenie kontraktu - przeciwnie, mieli sporo podstaw do optymizmu. Jest to rzeczywiście nie fair wobec kierowców, którzy nie tylko otrzymali do STR szansę na jazdę w F1, ale także "służyli" tej ekipie na miarę swoich możliwości (zatem wdzięczność i szacunek powinny być obopólne). Gdyby faktycznie chodziło o takie argumenty, jakie podaje Tost, to taka decyzja powinna była być podjęta już dawno, dzięki czemu kierowcy mieliby większe szanse na znalezienie sobie innego miejsca w stawce czy "zorganizowanie" swojej przyszłości w inny sposób. Tymczasem Jaime i Sebastien na progu zimy zostali dosłownie na lodzie...
bogoosh
15.12.2011 05:59
Hmm, skoro jako główne kryterium podają wiek zawodników i szukanie młodych talentów dla RBR, to dlaczego dopiero teraz podjęli decyzję w sprawie Buemiego i Alguersuariego? Co, wcześniej nie wiedzieli ile oni mają lat i że są za starzy już? Trochę chyba nie fair wobec kierowców...
Ranguren
15.12.2011 05:53
Ale Ferrari chciało kiedyś ze swoją Firmą technologiczną zespół założyć co jest z Forc India śpią
Saruto
15.12.2011 05:48
@axel tylko, że trzeci bolid to jest taki sam jak Ferrari. Nie muszą mieć całej bazy itp. dodatkowej tak jak ma Red Bull.
SirKamil
15.12.2011 05:12
[quote]Ale co zle robil w takim wypadku Algersuari?[/quote] A co robił dobrze? Algersuari to absolutny i totalny imperator Q1 wśród zawodników starej stawki- dzięki braku szybkości zostawał w tym segmencie aż 5 razy. Jak ktoś taki może być typowany na talent kategorii Vettela? Ano nie może i już nie jest.
IceMan11
15.12.2011 05:04
@Szadi Ludziom się chyba zapomniało. Pamiętam jak gdzieś w komentarzach czytałem herezje nt. Kubica do STR. Łooo Matko Boska!
Szadi
15.12.2011 04:47
Zespół nie jest nastawiony na pokaźne zdobycze punktowe tylko na SZUKANIE talentów. Nie ma talentu -> OUT, krótko. Przykra rzeczywistość STR..
MairJ23
15.12.2011 04:46
Ja nie wiem na co wy narzekacie - to ich strategia i nie musicie jej rozumiec. To biznes... i powiem szczerze ze ani jeden ani drugi nie zablysl... wiec czas juz ruszyc dalej i kogos innego zobaczyc w bolidzie... proste !
katinka
15.12.2011 04:34
Czyli cos jakby taka decyzja z dnia na dzien? Tydzien temu ze slow Marko Buemi i Jaime chyba miescili sie w kryteriach Toro Rosso, a we wtorek juz nie :(
+AS+
15.12.2011 04:32
No ja rozumiem Buemi. Ale co zle robil w takim wypadku Algersuari? Ciekawe co bedzie w 2012. Zapewne walka podobna tyle ze do RBR.
Adam2iak
15.12.2011 04:31
A Kvyat i Sainz Jr. już czekają w kolejce. Myślę, że do 2014 przynajmniej jeden wyląduje w STR (może Kvyat - GP Rosji???)
Ranguren
15.12.2011 04:31
chciałbym być tak stary jak Jaime :)
Adam2iak
15.12.2011 04:27
Ten trzynasty był dla Sebastiena i Jaime wyjątkowo pechowy :( Marko nie doczeka tego, że ktokolwiek w STR sięgnie po zwycięztwo albo choćby stanie na podium, póki będą mieli jedne z najgorszych bolidów w "starej" stawce...
Ranguren
15.12.2011 04:08
Jaime jak on jest stary to ten Austriak dowodzi tym zespołem z za grobu Ferrari chciało stworzyć taki zespół był w kandydatach na nowy zespół ale jak się nazywał nie pamiętam
axel
15.12.2011 04:04
[quote="MairJ23"]tylko patrzec jak Ferrari robi sobie drugi zespol do testowania mlodych kierowcow nie podczas testow ale podczas prawdziwego GP :)[/quote] Dokładnie. Tak bardzo naciskali na trzeci bolid w stawce, to niech sobie stworzą Scuderię Maranello, czy coś i testują do woli.
Mahilda111
15.12.2011 04:04
Ekhem... Sauber... ekhem. Nie zdziwiłaby mnie wiadomość, że Ferrari przy pierwszej lepszej okazji kupuje udziały w Sauberze, albo i nawet cały zespół, gdyby ten miał jakieś problemy finansowe.
MairJ23
15.12.2011 03:57
tylko patrzec jak Ferrari robi sobie drugi zespol do testowania mlodych kierowcow nie podczas testow ale podczas prawdziwego GP :)