Ricciardo nie myśli o możliwości dołączenia do Red Bull Racing

Australijczyk przyznał, że obecnie musi się skupić na nadchodzącym sezonie
15.01.1214:18
Mateusz Szymkiewicz
1503wyświetlenia

Daniel Ricciardo stwierdził, że na razie nie myśli o roku 2013, w którym mógłby zostać następcą Marka Webbera w zespole Red Bull Racing.

Ricciardo ścigał się w zeszłym roku w barwach HRT, zastępując od Grand Prix Wielkiej Brytanii Naraina Karthikeyana. W tym sezonie, Australijczyk będzie jeździł w ekipie Toro Rosso obok Jeana-Erica Vergne. Mimo, że 22-latek zaliczy w tym roku swój pierwszy pełen sezon w Formule 1, już jest łączony z zespołem Red Bull Racing, gdzie mógłby zastąpić swojego rodaka Marka Webbera. Ricciardo jednak nie zaprząta sobie tym głowy.

Mówi się już o tym w mediach, co wydaje się być dosyć optymistyczne - powiedział Daniel Ricciardo dla oficjalnej strony Formuły 1. Jeszcze nie siedziałem w samochodzie na ten sezon, a już patrzą na mnie w perspektywie 2013 roku. To długa droga i może się jeszcze wydarzyć wiele rzeczy do tego czasu, taka jest rzeczywistość.

Bardzo dobrze rozumiem filozofię Red Bulla i tak, chciałbym kiedyś się ścigać dla Red Bull Racing, ale na razie to wszystko. Mam do przejechania w tym roku 20 wyścigów, chcę je potraktować osobno i upewnić się, że będę z nich zadowolony i nie będę niczego żałował - zakończył Australijczyk.

Źródło: gpupdate.net

KOMENTARZE

18
Kim Jeong Yeop
17.01.2012 01:52
@katinka - Daniel z całą pewnością ma marzenia związane ze ściganiem się dla czołowej ekipy i odnoszeniem sukcesów, tylko na ten moment Jego głównym celem jest pokonać zespołowego partnera, co może otworzyć mu furtkę do tychże marzeń, więc skupia się tylko i wyłącznie na tym. Chyba każdy zawodnik pojawiający się w Formule 1 dąży do osiągania sukcesów, nikt nie przychodzi z takim nastawieniem, aby odjeździć parę sezonów w cieniu innych kierowców i opuścić serię. Swoją drogą ja także kibicuje Danielowi w wewnętrznym pojedynku Toro Rosso.
katinka
17.01.2012 01:23
@Kamikadze2000, no wiem, ale mi chyba nie chodzi o to, aby Ricciardo gdy sie sciga mial glowe w chmurach, czy jak napisal Simi, myslal o niebieskich migdalach :P Ale jakies marzenie, jakis cel jak znalezienie sie w mistrzowskim zespole RBR powinien chyba miec, bo to daloby kierowcy jeszcze wiecej motywacji do walki i troche agresji na torze. Ale masz racje, niech wygra lepszy, chociaz kibicuje bardziej Ricciardo niz Vergne, to obawiam sie, ze Francuz zmiecie na torze Daniela ;)
Kamikadze2000
16.01.2012 04:02
@katinka - właśnie to dobra postawa. Nie jest "głową w chmurach", ale skupia się na tym, co obecnie ma do wypełnienia. Myśląc o startach w RBR, może bardzo szybko się przeliczyc. Kto zastąpi Webbera?? Nie wiadomo. Ale niech wygra lepszy! :))
IceMan11
16.01.2012 10:22
@Supremo Warto też przypomnieć sobie ostatnią wypowiedź Bourdais. Powiedział on, że Vettel po prostu nauczył się języka włoskiego tak, aby mógł się porozumiewać z mechanikami. Bourdais tego nie zrobił i przez to miał mniejsze wsparcie. Kto skupi większą liczbę osób wokół siebie, ten wygra.
Mr President
15.01.2012 09:45
Wydaje się, że Ricciardo ma odpowiednie przygotowanie, aby w sezonie 2012 pokazać się i zastąpić Webbera. Od dawna zastanawia mnie jednak fakt, dlaczego Red Bull nie może mieć czterech szybkich bolidów. Czyżby Newey i ekipa inżynierów RBR nie mogła po cichu "podrzucić projekt" siostrzanej ekipie? Oczywiście jest to nielegalne, a ponadto STR używa innych komponentów (przede wszystkim silników), ale przerwa zimowa wydaje się dość długa, aby spróbować. Mając wsparcie głównej ekipy, włoski Byk powinien być zdecydowanie lepszy od Saubera czy nawet SFI.
Supremo
15.01.2012 09:37
Ricciardo wydaje się być za miękki. W tym względzie Jev ma przewagę i to może zadecydować o ostatecznym wyniku ich pojedynku. Daniel jest sympatyczny itd., ale moim zdaniem Jev będzie bardziej dominujący w zespole, skupiając wokół siebie odpowiednich ludzi, co oczywiście wyjdzie mu z korzyścią.
Simi
15.01.2012 08:37
Założę się, że jego celem jest miejsce w RBR ;) Ale dobrze wiem, że kiedy myślisz o szczycie (w tym przypadku RBR), Twoja psychika jest słabsza i wysiada. Kiedy skupisz się na tym co robisz w tym momencie, zaczynasz robić to naprawdę dobrze i awansujesz wysoko :)
katinka
15.01.2012 08:06
Nie wiem Simi, ale takie odnioslam wrazenie, to juz nie pierwszy wywiad Daniela w tym tonie. Co nie znaczy, ze mu nie kibicuje, bo wprost przeciwnie, uwazam, ze ma chlopak talent i zycze mu jak najlepiej, ale troche wiecej pewnosci siebie by sie chyba mu przydalo. Z jednej strony na pewno masz racje przy takiej presji w STR jak z horroru, to Ricciardo powinien skupic sie na wyscigach w 2012 i jak najlepszej jezdzie, aby cos udowodnic Panu Marko. Ale wydaje mi sie, ze oprocz tego jakies swiatelko, jakis cel (RBR) tez trzeba miec i do niego dazyc, bo wtedy to wszystko co robi na torze ma sens. Ale moge sie mylic, kierowca wyscigowym nigdy nie bylam i nie wiem, czy czasem mysla Oni o niebieskich migdalach, czy nie ;)
Simi
15.01.2012 07:13
Sierotka? Niby dlaczego? Chłopak skupia się na tym, by ten sezon pojechać jak najlepiej, chce udowodnić swoją wartość, a nie myśleć o 2013 i RBR. Świat Red Bulla jest zbyt trudny, pełen presji i nieprzewidywalny (a szczególnie ich "łowca talentów"), by pozwolić sobie na "myślenie o niebieskich migdałach". Jasne, trzeba dążyć do miejsca w Red Bullu i o to się starać, ale aby mieć "czystą" psychikę powinno się myśleć tylko o jeden wyścig naprzód. Taka prawda.
katinka
15.01.2012 06:56
Ale sierotka z tego Ricciardo, mowi jakby bylo mu wszystko jedno. Moge sie zalozyc, ze utalentowany i ambitny Vergne scigajac sie, wlasnie bedzie myslal o jezdzie dla RBR i nie zdziwilabym sie, gdyby to On wygral ten zespolowy pojedynek i zastapil Webbera, a potem nawet i Sebastiana ;)
Adam2iak
15.01.2012 05:37
@Mahilda111 @Kamikadze200 Piszę to trochę przewrotnie, ale skoro Williamson dołączył do programu Red Bulla... z Helmutem Marko nigdy nic nie wiadomo. A nuż Lewis spisze się w WSbR i dr Helmut zapragnie dać mu rolę piątkowego. Osobiście też wolałbym, żeby do STR trafili Sainz Jr albo Kvyat, ale są jeszcze za młodzi a wiek Lewisa jest w sam raz na "straszaka". Nie zdziwiłbym się gdyby się okazało, że właśnie dlatego został przyjęty do programu. W końcu w STR presja to podstawa :)
Kim Jeong Yeop
15.01.2012 05:17
@Kamikadze2000 - Lewis Williamson od niedawna należy do juniorskiego programu Red Bulla. Sam byłem zaskoczony, ale to prawda. @IceMan11 - Owszem, była to nagroda za zeszłoroczne zwycięstwo w konkursie McLaren AUTOSPORT BRDC Award.
IceMan11
15.01.2012 05:12
@Kamikadze2000 Czy ten Lewis nie jeździł ostatnio McLarenem A.D. 2008?
Kamikadze2000
15.01.2012 05:11
@Adam2iak - Lewis Williamson!? Przecież on nawet nie jest w programie RB! Carlos Sainz Jr oraz Daniił Kwiat to przyszłośc STR. Obaj w tym roku skończą zaledwie 18 lat. :) Lewis swoją drogą w tym roku ukończy już 23 lata. ;)
Mahilda111
15.01.2012 04:51
@Adam2iak Chyba Sainz Jr
Adam2iak
15.01.2012 04:05
Lepiej niech spisze się dobrze, bo Lewis Williamson czeka...
jpslotus72
15.01.2012 02:48
I tak o wszystkim zadecyduje humor Helmuta Marko - na razie wydaje się, że Australijczyk może liczyć na jego przychylność, ale "łaska pańska na pstrym koniu (byku?) jeździ"...
Simi
15.01.2012 02:27
Bardzo dobre podejście. Nie powinien zaprzątać sobie głowy tym co się stanie w 2013, czy 2014. Powinien skupić się na tym sezonie. Ma mocnego partnera i musi zmaksymalizować swoje wysiłki, by pokazać się z dobrej strony przed doktorkiem. Ja liczę na to, że udowodni swoją wartość. Ma chłopak talent i szkoda by było, gdyby skończył jak Buemi, czy Alguersuari.