Michał Broniszewski wystartuje w pierwszej rundzie LMS
"To doskonała okazja, aby zaliczyć sporą porcję kilometrów na torze"
28.03.1223:53
3887wyświetlenia
Polsko-austriacka załoga Michał Broniszewski / Philipp Peter weźmie udział w najbliższy weekend w pierwszej rundzie tegorocznej serii Le Mans na torze Paul Ricard. Początkowo start w tym wyścigu nie figurował w planach załogi zespołu Kessel Racing, skąd więc ta zmiana?
Za miesiąc startuje sezon „naszej” serii International GT Open, która jest dla nas priorytetem w tym roku- powiedział Michał Broniszewski.
Ten rok może być dla nas niezwykle ważny i dlatego bardzo zależy nam na dobrym wyniku.
Chcemy być naprawdę perfekcyjnie przygotowani do sezonu, a niedzielny wyścig to doskonała okazja, aby zaliczyć sporą porcję kilometrów na torze, bo do tej pory w ciągu zimy niewiele jeździliśmy. Dlatego już nie mogę doczekać się startu. Znam dobrze Paul Ricard. Wielokrotnie jeździłem tam zarówno w wyścigach, jak i w sesjach testowych, po raz pierwszy jeszcze w 2008 roku w Ferrari Challenge. Tor jest szybki i trudny. Wymaga dobrej znajomości, zwłaszcza niektórych zdradliwych miejsc. Najciekawszy jest trzeci sektor, na pozór prosty, ale bardzo techniczny. Można w nim dużo zyskać i jeszcze więcej stracić.
Start Michała w pierwszej rundzie LMS będzie prawdopodobnie tylko pojedynczym występem i Polak skupi się na rywalizacji w GT Open.
Tegoroczny kalendarz tej serii jest ułożony wyjątkowo niefortunnie. Tylko dwa z pięciu weekendów nie kolidują z rundami International GT Open, a poza tym tory serii Le Mans w tym roku nie bardzo mi odpowiadają. Myślę, że prototypy czy samochody GT powinny się ścigać raczej na szybszych, bardziej nowoczesnych obiektach.
KOMENTARZE