FIA nie rozważa ukarania Vettela za jego zachowanie po GP Malezji

Rzecznik Federacji dał do zrozumienia, że w jego opinii sprawa jest już zamknięta.
29.03.1208:35
Nataniel Piórkowski
3902wyświetlenia

Organ Zarządzający wyścigami Formuły 1 zaprzecza jakoby Sebastian Vettel miał zostać ukarany za swe niestosowne zachowanie po Grand Prix Malezji.

Krótko po zakończeniu rywalizacji na torze Sepang, dwukrotny mistrz świata zwymyślał Naraina Karthikeyana od idiotów, obwiniając go za spowodowanie incydentu, w którym doszło do przebicia opony w jego bolidzie. Wyszło także na jaw, że Niemiec pokazał kierowcy HRT środkowy palec.

Niemieckie media przypuszczały, że zachowanie Vettela stanowiło naruszenie niepisanych zasad dobrego zachowania, do których powinni dostosowywać się wszyscy kierowcy ścigający się pod banderą Międzynarodowej Federacji Samochodowej. Gazety snuły nawet domniemania, jakoby ich rodakowi groziła kara finansowa bądź nawet cofnięcie superlicencji.

Rzecznik FIA dał dziś jednak do zrozumienia, że środowisko sportów motorowych nie powinno spodziewać się już żadnych działań w tej sprawie, która w jego opinii jest już zamknięta. Wedle mojej wiedzy wszystkie takie zachowania są analizowane przez sędziów podczas każdego Grand Prix. Nie wydaje mi się, by FIA rozważała w tej sprawie jakieś inne działania.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

53
yaper
03.04.2012 01:40
Widzę, że w komentarzach wypowiedziało się kilku domorosłych macho (i fanbojów Vettela, których komentarzy nie idzie czytać - takiego stężenia chorego subiektywizmu dawno nie widziałem), którym takie zachowania nie przeszkadzają. Co więcej, Ci jegomoście wytykają użytkownikom podobne czyny, czym usprawiedliwiają Vettela. Ludzie! Vettel jest osobą publiczną - patrzą na niego miliony ludzi, dla wielu jest pewnie wzorem do naśladowania (kieruję w stronę tych osób wyrazy współczucia). Kara powinna być, takie zachowania powinno się z miejsca piętnować. Może nie cofnięcie w kolejnym wyścigu, ale reprymenda plus sroga kara finansowa - jak najbardziej! Kolejna porażka FIA i zespołu sędziowskiego.
robertunio
30.03.2012 06:25
@Smola Pozwole sobie na pozamerytoryczny argument osobisty: Warto bylo przebrnac przez komentarze ogorkow, ktorym chetnie bym pokazal srodkowy palec, aby przeczytac Twoje. Dzieki takim wypowiedziom nie stracilem jeszcze nadziei, ze mozna czasem tu spotkac normalnych facetow. Dzieki stary.
nickolas
30.03.2012 01:06
Komentarz wydaje sie tu być zbędny - najlepszego dostarczył sam Narain - moim zdaniem popisał się świetna ripostą jak na "idiotę". Nie pamiętam aby ukarano za takie wybryki Sennę (93, vs "idiota" Irvine) czy Schumachera (98, vs "killer" Coulthard)? Ciekawi mnie natomiast czy tak przykrym zajściu poprawią się kontakty obu dżentelmenów? (oby nie raz ;)
Smola
30.03.2012 11:17
@Yurek - Nie poruszyłem nawet w milimetrze mojego powyższego tekstu wątku imponowania takiego zachowania, jakie prezentuje Raikkonen czy Piquet. Traktowałem raczej - jeśli byłeś łaskaw zauważyć - o braku konieczności robienia z igły widły. Tak się tylko składa, że cała sprawa wywołuje burzę nie tylko na tym forum ze względu na podmiot, który tak a nie inaczej zachował się względem - faktycznego idioty - Karthikeyan'a. W mojej opini nie ma czemu przyklaskiwać, ani też czym się emocjonować. Takie zachowania wśród mężczyzn na wysokim szczeblu rywalizacji zdarzały się i - całe szczęści - będą się zdarzać, bo świadczy to jedynie o tym, że jeszcze F1 jest sportem i są w niej wielkie emocje. Po prostu dosyć eko - grzeczno - politycznej papki w formie słów. Jeśli jest ktoś idiotą, niech go wyzwią od idioty. Jeśli adresat się nie zgadza, niech idzie do sądu. Należy odróżnić dobry smak wypowiedzi świadczący o poziomie wypowiadającego się, od umiejętności konkretnego sprecyzowania emocji w wypowiedzi. Zatem: Idiota w osobie Karthikeyana po kolizji kosztującej punkty (czemu nie?). "Gówno" wtrakcie udzielania wywiadu wrzucone (o ironio!) "z dupy strony" faktycznie beszta poczucie dobrego tou wypowiedzi. @Sgt Pepper - Nie znam Cię osobiście, ale śmiem twierdzić, że nie udało Ci się przejść przez życie bez besztania innej osoby (przed jedną osobą czy w większym gronie). Natura ludzka jest ułomna. Drzazgę w cudzym tak, ale belki w swoim już nie do końca, hm? Wiesz, bez wytykania, to bodaj najbardziej uniwersalna maksyma na świecie., pasująca i do mnie.
klip150
30.03.2012 10:49
co by było, gdyby wszyscy kierowcy zachowywali się tak jak Vettel? Najpierw wyzwiska a potem szacunek na torze? Ktoś powinien mu oficjalnie zwrócic uwagę, np. taki Horner albo Newey. Kare pieniężną też powinien dostać.
Sgt Pepper
30.03.2012 06:47
Kara powinna być, ale żadne przesunięcia o kilka pozycji, bo to trochę nie fair, choć dla ostudzenia głowy, przy kolejnym takim "występie" mistrza może i to w ostateczności by się przydało. Najlepiej- reprymenda połączona z karą finansową. To jest SPORTOWIEC, mistrz świata (na dodatek dwukrotny) i jakiś (a nawet spory, wszak na 100% jest wzorem dla wielu młodych) poziom etyki/kultury/whatever... od niego jest wymagany. Nie może być tak, że mistrz robi i obraża kogo chce, w dowolny sposób, a potem "przepraszam" ma załatwić sprawę. Choć nawet tego ostatniego(!!!), z jego ust nie usłyszeliśmy. Gdzie się podział szacunek do innych, duch sportu etc ?
Kamikadze2000
30.03.2012 06:33
@marla - aha, to wierzysz w "sarkazm Hamiltona". Tak na prawdę McL to najwięksi PR-owcy w stawce. Hamilton nieraz prostował swoje wypowiedzi. No nie wiem, czy obraza sędziów czy kierowców nie było "sarkazmem". Ja w to nie wierzę... Pzdr
Vinc
30.03.2012 05:12
ale pod info o Vettelu to komentarze zablokujcie, bo polska natura się w wielu odzywa ;p
kaliberusa
29.03.2012 08:24
@Lysy >Ty zastanow sie co wyklepac bo nijak Twoje komentarze sa sugestywne do tego co sie stalo. Jesli chodzi o Vetela to tylko tyle ze ten czleczek nie wytrzymuje cisnienia, psycho mu siada..a jak na mistrza przystalo to ten "Pies'poganski juz powinien sie zachowac jak na mistrza przystalo , kretyn..Tyle w temacie.Pozdrawiam
mich909090
29.03.2012 08:06
Vettel poprostu się za bardzo wycwaniaczył ale w tym sezonie McL ustawi go do pionu.Już ustawia.
MairJ23
29.03.2012 07:01
Gloryfikowanie niedojrzalego zachowania jest czyms iscie niedojrzalym
Zomo
29.03.2012 06:44
Proponuje dopuscic takie zachowania tutaj na forum - mistrz swiata moze rzucac miesem i machac paluchem przed milionami widzow na calym swiecie, to i na tym forum nie zaszkodzi.
akkim
29.03.2012 04:37
@Lysy Co innego mieć pretensję do tych ludzi z FIA, że na taki badziew w stawce się zgodziła, ale to nie wina tych którzy tym jeżdżą, czują się jak żółwie i o starty żebrzą.
Flybutter
29.03.2012 04:07
@zoolwik błagam, znowu ta sama śpiewka? To już jest żałosne. 'Nienawidzimy Sebastiana, bo popsuł (on, sam, w stu procentach!) wyścig dla Kubicy'. No opanujcie się... @michu_tarnow zakaz startu? Za co? Środkowy palec?
Lysy
29.03.2012 04:04
Ale śmieszne niektóre posty. Płaczcie lubie płaczcie, bo Vettel powiedział prawde... F1 ma za dużo ogórków między innymi Naraina który jest poprostu matołem. Już zapomnieliście sytuacji podczas Q lub race z poprzedniego sezonu gdzie blokował będąc zdublowanym.. sytuacja z GP Europy 2011 obał Ferrari nie rozwaliło się na nim, bo nie patrzył w lusterko. Nie wiem, ale modle się o to by TATA przestała go sponsorować i wyleciał z F1 raz na zawsze. Takich idiotów ten sport nie potrzebuje. Co do Vettela, BRAWO, powiedział co od kilku sezonów jest faktem...
andy
29.03.2012 03:49
Zastanawiam się czy nie pokazać środkowego palca wszystkim miłośnikom "talentu" Vettela. Bo skoro to według nich nic takiego to dlaczego nie skwitować ich głupich tłumaczeń tego od niedzieli największego ogórka F1 - tym właśnie gestem.
michu_tarnow
29.03.2012 03:45
Nie lubię ani Karthikeyana i Vettela ale uważam że oni obaj są winni. Vettelowi przydałby się kubeł zimnej wody na łeb w postaci zakazu startu w jednym wyścigu.
Yurek
29.03.2012 03:20
@Smola - jeżeli imponuje Ci zachowanie Piqueta czy Raikkonena, to nie mam pytań. Formuła 1 to ELITA, do Formuły 1 dostają się elitarni ludzie i tak się powinni zachowywać. Z wieloma, wieloma kierowcami, w tym wybitnymi mistrzami świata, przez całą karierę nie było żadnych problemów i to ich trzeba podziwiać (stąd mój ogromny szacunek do Hakkinena), a nie cholera Piqueta. Montoya jest szczery bo powiedział "k...a", Raikkonen jest szczery bo powiedział "gówno", jeżeli tak ma wyglądać szczerość, to ja chyba przyleciałem z Marsa.
MairJ23
29.03.2012 02:41
Cos chyba niektorym tu umknelo. Wymieniacie tu jakies sytuacje gdzie kierowcy sie bija i mowicie mi ze "O, Kiedys to byli kierowcy..." - ja myslalem ze wyscigi (formula 1 - nie mowie o NASCAR) ogladamy dla wyscigow i scigania sie a nie dla jakis bojek....chyba ze cos mi umknelo, potem mowicie ze to nic zlego ze kazdemu sie zdarza. Jakim cudem zwykle zycie tu jest porownywane do tego co sie dzieje na ekranach telewizorow milionow ludzi. Mnie nie interesuje to co ci kierowcy robia z wlasnym zyciem jak sie nie scigaja. Ale jak sie scigaja i sa w TV to sa zobligowani do tego zeby sie dobrze zachowywac. NIKT mi nie powie ze jakiekolwiek zachowanie - czy na torze , czy wypowiedzi Sebastiana - ze cokolwiek z tego jest godne nasladowania. Wszyscy co tu tak krzycza ze Vettel to super chlopak i wolno mu fakirami strzelac na INTERNATIONAL TV i jeszcze nazywac ludzi z ktorymi sie sciga ogorkami czy idiotami chyba nie za bardzo rozumieja problem jaki z tego wynika. Nie interesuje mnie tu to czyja byla wina w tej sytuacji Narain - Sebastian.... ale zachowac sie tak poprostu nie mozna.... zaraz mi sie przypomnialo jego krecenie paluszkiem jak sie zderzyli z Webberem w Turcji. Ten gosc musi panowac nad soba... wychodzi z niego jakas dziwna frustracja ale nie moze byc ona powodem takiego zachowania. Juz nie bede tu pisal ze ogladam wyscigi z moim synem i wypraszam sobie takie zachowanie - ja tam jestem zeby ogladac wyscigi a jakies personalne wycieczki kierowcow mnie nie interesuja - to nie NASCAR i American Stupid Barbie TV zeby takie rzeczy gloryfikowac !!!!
zoolwik
29.03.2012 02:26
@waldeck Kolego, każdy normalny kierowca, w tym kierowca F1 nie kontratakuje w taki sposób wiedząc, że samochód co go właśnie wyprzedził, zbliżał się do niego z prędkością światła i jeśli nie w tym zakręcie to w następnym go wyprzedzi. Nie wspominając łez vettela w radiu z przeprosinami dla zespołu. Ale to nie na temat, więc nie zamierzam kontynuować tej dyskusji.
SoBcZaK
29.03.2012 01:55
Jednej rzeczy nie rozumiem - jak inni kierowcy w spornych sytuacjach pokażą sobie palec (na treningach czy coś) to nic się nie dzieje a tu Ventyl pokazał i od razu wielkie halo... za co? Bardziej godne pożałowania jest to, że nazwał go idiotą i ogórkiem.
akkim
29.03.2012 01:18
@IceMan11, @Aeromis Ani myślę przesadzać, Kara tu wskazana, symboliczna choćby, łatwiej się powstrzymać pod paluszkiem groźby. To też niby już poza torem ;) http://www.youtub.../watch?v=5iGx4ueLDzI A czy ma to znaczenie jaka to zniewaga? Palec, słowo czy bęcki - nikt z nich nie miał prawa.
waldeck
29.03.2012 12:56
@zoolwik Litości z tymi opowieściami o tym jak to niedobry Vettel zepsuł wyścig Robertowi, bo Jego wina wcale nie była, aż taka ewidentna. Miał oddać miejsce bez walki jak Massa, czy Rosberg ?
trawa4444
29.03.2012 12:45
Tak naprawde to niepotrzebnie sie rzucacie - Seb przeciez pokazywal palec nie Narainowi, tylko swojemu inzynierowi, ktory kazal mu zatrzymac samochod - po prostu radio nie dzialalo, a kamera jak najbardziej, wiec to bylo jedyne wyjscie przekazac zespolowi swoje zdanie...
zoolwik
29.03.2012 12:43
Nie wiem czy ma mnie śmieszyc czy smucić to, że dla niektórych takie dziecinne zachowanie vettela jest wręcz postawą godną naśladowania ... Chciałbym tylko przypomnieć niektórym, że niejaki vettel zniszczył wyścig Robertowi w Australii, który mimo, że nie miał okazji do wygrywania zbyt wielu wyścigów bo nie miał tyle szczęścia żeby dostać bolid jadący jak po sznurku, okazał się prawdziwym facetem i nie miotał się jak vettelek tylko przyjął to co się zdarzyło ze spokojem. To jest wzór do naśladowania. A vettelowi należało by pokazać tamto zdarzenie wraz z reakcją Roberta, chociaż nie wiem czy będzie na tyle mądry, żeby coś się z tego nauczyć. W końcu primadonnie się wszystko należy. I nie winie tylko jego za to, winni są po równo ci, co go na siłę wepchnęli w tą sytuację.
Aeromis
29.03.2012 12:32
@akkim Odnośnie zachowania spoza toru, to FIA nie powinna zajmować się sprawami spoza toru i przynajmniej w tym są konsekwentni. Przytoczę przykład - Adrian Sutil i Eric Lux. Odnośnie tego jak VET ścigał KAR po to by jak najwięcej razy mu pokazać palec, to ów gest nie po raz pierwszy widzimy i FIA także i w takich przypadkach jest konsekwentna. Może i źle, bo w końcu to się działo na torze, ale z drugiej strony to pewnie FIA się boi zacząć zajmować się czymś na czym się jak myślę nie zna.
Maurycy
29.03.2012 12:19
Chciałbym tylko przypomnieć że F1 to męski sport a nie balet...
mateo36wrx
29.03.2012 12:17
adnowseb
29.03.2012 12:11
@IceMan11 Ja pisałem o pięciu pozycjach. Wiesz lepsze to, niż finansowa kara, bo Sebuś jest bogaty i zadna to nauczka. Czekam na pierwszą kolizję Seba vs Kimi.:)) Pod sufitem.....?Dzięki za gratulacje.
gnt3c
29.03.2012 12:08
niech sie lepiej zastanowią nad HRT out z mistrzostw.
IceMan11
29.03.2012 12:00
@akkim Myślę, że jednak troszkę przesadzasz.
Kamil-F1
29.03.2012 11:54
Na Vettela prowadzona jest niezrozumiała nagonka.Nie wiem czy to się bierze z zawiści czy dlatego, ''że wszyscy tak robią''. Dziwne, że nikomu nie przeszkadzało kiedy ''święty''(choć on nie zna takiego słowa) Alonso wykonywał dużo gorsze gesty w kierunku Pietrowa, nie mówiąc już o wręcz satanistycznych znakach jakie czynił po wygranych wyścigach.
akkim
29.03.2012 11:46
@kumien To wspomnij sobie Lewisa jak popsuli chłopca, dla którego kara często była obca, zamiast starać się z dala być od wszelakich ścinek, brnął w nie wręcz na oślep w innych widząc winę. Nie piszę, ma być grzecznym chłopaczkiem z szelkami, ale by powstrzymał swój język czasami, to nie jest monolog w nicość wygłoszony, a po ty by zwymyślać trzeba mieć „cojones”?
kumien
29.03.2012 11:38
@Smola jak możesz takie filmiki wrzucać. Przecież to powinno być puszczane po 23 i jeszcze mieć czerwony kwadracik. Ciekawi mnie czy każdy kto teraz obrzuca Vettel błotem nigdy w życiu nie powiedział ku##a lub nigdy nie pokazał fakacza. No, ale taka natura niektórych, że drzazgę u innego widzą, a u siebie belki zobaczyć nie mogą. Żal mi was. Ja uważam, że Seb miał wszelkie prawo aby ponieść się emocjom. Tu nie chodzi o to kogo wina itp. tylko pokazał, że ma cojones i jest normalnym facetem. A wszystkim grzecznym chłopcom proponuję przełączyć program na Fashion TV lub na wujka Jacykowa.
akkim
29.03.2012 11:33
Szkoda, nie podjęli lekcji wychowania, by głowa powstrzymała język od gadania, pewnie liczył na to a dziś już nie czeka, bezkarność za złe czyny wszak psuje człowieka.
katinka
29.03.2012 11:05
Nie znam na tyle F1, ale czy we wczesniejszej Formule jakikolwiek kierowca zostal ukarany za podobne zachowanie? Jesli nie, to jakos nie dziwi, ze FIA nie ukarala Vettela. Co oczywiscie nie umniejsza tego, ze Sebastian po wyscigu zachowal sie jak ćwikła obrażajac Karthikeyana, bo to chyba bardziej o to chodzi, a nie ten "znak pokoju" srodkowym palcem, ktory pokazuje wielu kierowcow nie tylko F1. I moze jakas kara w postaci upomnienia by sie przydala, ale nie jak sugeruja w prasie, odebranie superlicencji. Slowa SV zostaly nagłosnione, wiec moze Vettel przed GP Chin pogadaja sobie z Narainem jak facet z facetem. Tak jak zrobil to Lewis z Maldonado po SPA w garazu Williamsa. Byla taka rozmowa miedzy tymi kierowcami, a sam Frank Williams w F1 Racing przyznal wtedy racje Hamiltonowi, to tak na marginesie ;)
Smola
29.03.2012 10:55
@IceMan11 Że wyjdą w końcu z akwarium! :P
IceMan11
29.03.2012 10:53
@Smola Piszesz to do ludzi, którzy widzieli po raz pierwszy "fakacza". Na co Ty liczysz?
Smola
29.03.2012 10:49
Montoya zaoszczędził kupę kasy odchodząc z F1. Ten dokładałby do tego interesu w takim razie. :P Zauważam pewien trend lansowany przez ideologów - pacyfistów w instytucjach sportowych i rządowych również (rzecz jasna), gdzie idiotycznymi reakcjami na reakcje naturalne w środowiskach męskich, ogarniętych ekstremalną rywalizacją, nakłada się kary za intuicyjne zachowania. Dosyć kluskowatości. Środkowy palec i inwektywa? TYLKO TYLE?! Generacja maminsynków... Od przedszkola do F1. To są kierowcy: http://www.youtube.com/watch?v=8JogHiSR5P4 http://www.youtube.com/watch?v=jW2DjAN0NLQ (od 2 min.) http://www.youtube.com/watch?v=T1XOF_RIbNU http://www.youtube.com/watch?v=qAPE6SgChzg I wiele innych. Takie zachowania między innymi budują ten sport, jego historię.
IceMan11
29.03.2012 10:48
Nie wiem kto napisał o karze -5 pozycji, ale ma równo nierówno pod sufitem. Gratulujemy.
Rashad
29.03.2012 10:28
@Benetonczyk Z tego co pamietam ten gest Rosberga mial byc bardziej dla jaj, przynajmniej taka jest wersja Nico, Robert chyba nie zywil urazy wiec pewnie rzeczywiscie tak bylo. @Adakar Otoz to, Mistrz Paluch potraktowal go krotko mowiac jak jakiegos torowego smiecia i takie zachowanie wg mnie nie przystoi dwukrotnemu mistrzowi swiata. Pewnie jakby Lewis cos takiego powiedzial to by posypaly sie kary ale no coz widac, ze FIA tak jak Red Bull postanowilo nianczyc "Cudownego Seba".
sneer
29.03.2012 10:26
Biedny Vettel, nie wie że Narain to czystej wody Aryjczyk :)
Adakar
29.03.2012 10:05
@adnowseb adnowseb, wg mnie kubłem zimnej wody jest już ich "pozycja" w stawce, o której dobrze wiedzą. Po dwóch latach obfitości i zbierania pięknych plonów, natrafili na ugór ... mnie najbardziej uraził ton wypowiedzi, w stosunku do Narain'a, tak jakby traktował go jak człowieka (nie kierowcę) drugiej-trzeciej kategorii, tylko dlatego że prowadzi HRT.
sneer
29.03.2012 09:32
No, ktoś jeszcze pisze o "wspaniałym" Vettelu. :rotfl:
krecik705
29.03.2012 09:25
Vettel za szybko dostał się na szczyt. Jak miał znakomity samochód to pokazywał jaki to on jest super świetny. Przy trochę gorszym bolidzie już zaczyna demonstrować swoją frustrację. Kara za zachowanie się należy w 100%. Mam kilka zapytań dotyczących Vettela, ale to nie ten temat.
Dae
29.03.2012 09:09
Już się nie czepiajcie. Powiedział co myślał pod wpływem emocji. Zwyczajowe "Przepraszam" w zupełności wystarczy.
Benetonczyk
29.03.2012 08:46
Nie lubie go ale żeby zaraz karać za "faketa" Mało to razy ktoś używał tego gestu choćby Rosberg do Kubicy, pamiętam też Frentzena do jakiegoś marudera a nie można zapomnieć relacji m.in. Prost-Senna.
marla
29.03.2012 08:31
Już nie przesadzajmy. Ostra reprymenda byłaby wystarczająca. No, ewentualnie tak jak pisze @adnowseb, kara finansowa. Cofanie o kilka pozycji za chamskie odzywki było by natomiast nieco absurdalne. Swoją drogą ciekawe kiedy usłyszymy od Vettela oficjalne "przepraszam", nawet Lewis nauczył się używać tego słowa. ;) @Kamikadze2000 Myślę, że co innego sarkazm w przypadku Hamiltona, a co innego dosłowne obrażanie i pokazywanie "fakera". ;)
Babelec
29.03.2012 08:31
FIA wszystkim domagającym się ukarania Veta pokazała...środkowy palec.
waldeck
29.03.2012 08:29
I bardzo dobrze. Vettel nic takiego obraźliwego nie powiedział, aby otrzymać karę. Stwierdził jedynie fakty. A jeżeli ktoś czuje niesmak na widok środkowego palca, to niech w ogóle nie włącza TV, anie nie wychodzi z domu.
Yurek
29.03.2012 07:56
Szkoda. Ja bym go dożywotnio zdyskwalifikował.
Kamikadze2000
29.03.2012 07:16
Finansowa mogłaby wchodzic w grę. Ale z drugiej strony taki Hamilton także obrażał Massę i Maldonado. Nawet sędziom o rasistów się oberwało! ;]
adnowseb
29.03.2012 06:52
SZKODA. przydałby mu się ''kubeł zimnej wody'' na jego dziecięcą główkę. Nie mam na myśli cofnięcia licencji,ale kara finansowa i do tego cofnięcie o 5 pozycji do następnego wyścigu,byłoby odpowiednią karą.(taki lek na frustrację). Edit: Vettelek zaczął wystawiać nie ten paluszek co zawsze.No tak ,bo palca zwycięstwa tak szybko nie ujrzymy,a przyzwyczajenia zostają.