Raikkonen zna przyczynę nieudanego powrotu Schumachera do F1

Fin dokonał także pierwszych przymiarek za kierownicą auta na sezon 2013
05.04.1214:04
Mateusz Szymkiewicz
6348wyświetlenia

Kimi Raikkonen ma prostą teorię, dlaczego powrót do Formuły 1 był łatwiejszy dla niego, a dlaczego trudniejszy dla Michaela Schumachera.

Po dwóch latach spędzonych w WRC, Raikkonen powrócił do Formuły 1 razem z ekipą Lotus. Wielu obserwatorów i kibiców martwiło się, że powrót Fina do Formuły 1 okaże się kompletną klapą, jednak pierwsze dwie rundy sezonu były dla 32-latka całkiem udane. Według Raikkonena, jego powrót do F1 stał się prostszy przez konkurencyjny bolid.

To po prostu zależy od tego, czy masz konkurencyjny samochód lub nie - powiedział Kimi Raikkonen dla Sport Bild. To uczyniło moje życie łatwiejszym. On [Michael Schumacher] nie miał tyle szczęścia. Samochód [Lotus E20] jest dobry. Czy pozwoli na zwycięstwa? Nie mam pojęcia. Przynajmniej nie jesteśmy daleko od czołówki.

Kierowca jest zdania, że niewiele zmieniło się w Formule 1 od jego odejścia, nawet relacje pomiędzy nim a Sebastianem Vettelem. Zdobył dwa tytuły od tamtego czasu [2009 roku], ale to go nie zmieniło. Sebastian jest świetnym kierowcą wyścigowym, ale również naprawdę miłym facetem. 32-latek także stwierdził, że on sam się również nie zmienił. Być może ludzie widzą mnie jako bardziej zrelaksowanego, co moim zdaniem jest zasługą zespołu. Tutaj doświadczyłem innej atmosfery niż wcześniej.

Tymczasem inżynier wyścigowy Raikkonena - Mark Slade poinformował, iż Fin już siedział za kierownicą przyszłorocznego samochodu. Brytyjczyk powiedział, że jego podopieczny dokonał przymiarki w atrapie samochodu na przyszły sezon.

Pojawiło się kilka przemyśleń odnośnie pozycji za kierownicą w 2013 roku i chcieliśmy przetestować tę koncepcję przed podjęciem decyzji o rozwijaniu jej dalej - powiedział Slade. Może się wydawać, że jest za wcześnie, ale lepiej zrobić te rzeczy teraz, ponieważ może to potem zakłócić cały proces projektowania.

Według raportów fińskiej telewizji MTV3, Lotus ukończył budowę samochodu na sezon 2012 w listopadzie, kiedy to Raikkonen został ogłoszony kierowcą zespołu. W tym roku 32-latek ma mieć decydujący głos w sprawie nowego samochodu.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

21
paulen23
06.04.2012 07:19
Ja obecny nr F1R czytam sobie w czasie przerw w pracy, a więc troszkę na raty ;) Ale jest wiele ciekawych artykułów w aktualnym wydaniu.
katinka
05.04.2012 11:43
@IceMan11, no nie wiem, dla mnie jest ciekawy, ale ja moze nie mam za duzych wymagan ;) Czytam F1 Racing od kilku lat i kazdy numer od pierwszej do ostatniej strony. Ta gazeta o F1 potrafila mnie strasznie zaciekawic, rozbawic i nawet wzruszyc. To wlasnie z F1R dowiedzialam sie, ze "garażowa policja" 8 godzin stoi przy bolidach w parc ferme i pilnuje; jak i to, że energia z silnika przetwarzana w cieplo, gdy bolid F1 pokonuje zakret nr 8 w Turcji z V-260 km/h, to starczylaby do ogrzania 8 domów. No i to, ze Lewis, myslal kiedys przez chwile o odejsciu z F1; albo że tor Suzuka, to najwieksze wyzwanie dla kierowcy, a zwlaszcza eski, 130R, Degner 1 i 2; a Pedro de la Rossa przejechał na testach w Barcelonie tyle km, jakby bral udzial w 60 sezonach F1; no a dla Kimiego przejechac perfekcyjne okrazenie, to bylo kiedys lepsze niz seks ;) Naprawde nigdy sie nie nudze czytajac F1R :) @MairJ23, to tez pamietam, ze Rosberg bardzo szybko podpisal kontrakt z Mercem, wiec mial na pewno jakis wplyw na ten bolid ktorym sie scigal, moze dlatego tak mu W01 pasowal. Wydaje mi sie, ze Ross Brawn caly czas myslal, ze Jenson zostanie kolega zespolowym Nico i dopiero gdy Brytyjczyk podpisal kontrakt z Makiem, to wtedy zaczal szukac drugiego kierowcy. A chyba Schumi tak od razu sie tez nie zdecydowal na ten powrot, ale moze sie tez myle, troche dawno to juz bylo ;)
MairJ23
05.04.2012 10:59
@katinka a nie bylo tak ze Rosberg podpisal dosc szybko kontrakt z Mercedesem i potem dlugo dlugo czekal w sumei na swojego partnera i do konca nie bylo wiadomo kim on bedzie. Ale pamietam to jak przez mgle wiec moge si emylic w kilku szczegolach.
IceMan11
05.04.2012 09:24
@katinka Wydaję mi się, że ten numer jest dosyć nudny. Nie wiem jak Ty to odbierasz, ale to pewnie subiektywna opinia.
katinka
05.04.2012 06:54
JPSLotus, a nie bylo tak, ze W01 byl robiony dla Buttona? Jenson chyba dosyc pozno zdecydowal sie podpisac ten kontrakt z McLarenem. Mnie nie dziwi, ze Schumi nie mogl sie dopasowac z bolidem, wydaje sie, ze ci dwaj kierowcy nie maja podobnego stylu jazdy. A Michael ze swoim wczesniejszym hamowaniem i celowaniem w szczyt zakretu, by pozniej na wiekszej predkosci niz inni z niego wyjsc, musi dobrze czuc kazdy kawalek bolidu. Jakby nie patrzec, Rosberg mial latwiej, a do powrotu MSCH troche sie tez w F1 zmienilo. Ogolnie ciesze sie, ze wrocili do F1, Raikkonen pokazal, ze nadal jest szybki i potrafi wykorzystac dobry bolid. Podziwiam obu - Kimiego i Michaela, ale bardziej tego drugiego, ten facet mial cos do stracenia, a sie nie poddal i nadal robi to co kocha. Polecialam tez specjalnie po F1 Racing, naprawde swietny wywiad z Schumim i zreszta nie tylko, jednym tchem przeczytalam calą tą wyścigową gazete, nawet wywiad Maurice'a Hamiltona z mistrzem Charlie ;)
derwisz
05.04.2012 06:11
[quote="jpslotus72"] "Raikkonen zna przyczynę nieudanego powrotu Schumachera do F1" - można by zacząć od tego, że niektórzy z uporem twierdzą, iż ten powrót wcale nie jest "nieudany".[/quote] Trafiłeś w samo sedno. Moim zdaniem to właśnie chciał powiedzieć Raikonen w formie maksymalnie poprawnej. Kimi nie zastanawia się czy powrót M.S. był udany czy nie, on stwierdza fakt i próbuje tłumaczyć dlaczego był taki nieudany. Jednak trudno takie rzeczy tłumaczyć tylko i wyłacznie niekonkurencyjnym bolidem w sytuacji kiedy kolega z zespołu przez dwa sezony był poza zasięgiem Michaela mimo, że od czasu powrotu Schumiego zespól był ustawiony pod niego i nikt się tam nie przejmował, że nominalny numer 1 jest w tym zespole zaledwie numerem drugim. [quote]wcale nie jest pewne, że progres Lotusa w dalszej części sezonu pozwoli Icemanowi zachować tak dobry nastrój.[/quote] Również się tego obawiam. Pisałem o tym wcześniej. Jest to jeden z dwóch zespołów którym kibicuję więc moje obawy i słowa krytyki pod adresem Lotusa są wyrazem troski i życzliwości a nie krytykanctwem. Lotus to na razie zespół który stara się dołączyć do czołówki, mam nadzieję że mu to się uda i nie będzie krótkodystansowcem który stanął do maratonu. Póki co widać, że wyciągnęli właściwe wnioski z poprzedniego sezonu i tym razem oprócz konkurencyjnego bolidu na starcie skompletowali również bardzo konkurencyjną parę kierowców więc chociażby z tego względu powinno być dużo lepiej niż w poprzednim sezonie.
jpslotus72
05.04.2012 05:41
@Chudini Masz rację - to jest dodatkowy czynnik, który stanowi różnicę pomiędzy powrotem Schumiego i Icemana - mam na myśli fakt, że w 2010 charakterystyka bolidu wyraźnie nie leżała Schumacherowi, który często bardziej walczył z W01, niż nim jechał... Ale z drugiej strony - wg głosów płynących w zimie 2010/11 z obozu samego Mercedesa, W02 był już konstruowany "pod Michaela" - i też rewelacji nie było (a być może stracił na tym Rosberg, który w bardziej podsterownym W01 miał lepsze rezultaty).
Kamikadze2000
05.04.2012 05:14
@Yurek - ciekawe, ile w tym prawdy... ;)
Arya
05.04.2012 04:51
Tytuł taki leciutko przesadzony jak dla mnie, Kimi po prostu odpowiedział na pytanie, wiadomo, że to zapewne go specjalnie nie interesuje i raczej tylko wyraził swoją opinią, do tego prawdopodobnie dyplomatyczną. Ci, którzy uważają powrót Schumachera za nieudany, raczej uważają tak dlatego, że nie pokonywał Rosberga, i popełniał trochę błędów, a nie przez bolid. Choć w sumie to też może nieco zależeć od tego, komu bolid bardziej pasuje, jak się prowadzi. Ale sprawy się zmieniają na lepsze dla Michaela, z tych dwóch wyścigów, choć nie tak wiele mówią, jednak można odnieść wrażenie, że Nico zbladł mocno.
MairJ23
05.04.2012 04:45
@Chudini milo to bylo poczytac twoja analize - prosze takich wiecej. :)
Chudini
05.04.2012 04:18
Witam wszystkich. Rzadko pisze na forum, ale temat jest ciekawy i warty przedyskutowania. Moje spostrzeżenia dotyczące powrotu Schumiego do F1 były udane tylko bolid był nie zrobiony "pod niego". Schumi lubi bolid "luźny" na tylnej osi wtedy potrafi jechać naprawde szybko. W czasie jego powrotu bolid był podsterowny i wogóle go nie "czuł". Wiem, że w pierwszym sezonie powrotu w którymś z GP zmienili jemu i Rosbergowi nieco rozstaw osi na mniejszy co skutkowało tym, że ROS już nie dominował nad Schumim. W tym sezonie jak widać po degradacji opon w Mercedesie bolid jest luźny na tylnej osi i Schumi robi w Q3 4 czas, a Rosberg 7,8. Wszyscy dobrze wiemy, że opony nie są wstanie wytrzymać takiej jazdy (czyt. Schumiego jazdy) przez tyle okrążeń co konkurencja. Powrót Kimiego jest równie naprawde godny podziwu i ma chłopak racje, że jak masz bolid wolny to chyba tylko Bruce Wszechmogący może wygrać np w HRT mistrzostwo kierowców. Oboje, Michael i Kimi nie popełniają błedów, oboje jeżdżą na granicy przyczepności, oboje walczą na ile bolid pozwoli to chyba widać, jak jest szansa na wyprzedzenie to ją wykorzystują, a nie jadą jak na piknik bo tacy kierowcy w stawce też są. I tak już na końcu przepraszam, że się rozpisałem, ale jak już pisze raz na 2 lata to porządnie :))) Pozdrawiam wszystkich i życzę samych takich emocji jak w Malezji gdy Perez gonił Alonso, aż miło było popatrzeć :)))
Yurek
05.04.2012 03:02
@Kamikadze2000 - ale są też teorie, że to przebiegunowanie ma nastąpić w 4 tysiącleciu albo że Majowie uważali, że 21 grudnia 2012 jakiś tam ich bóg zejdzie na ziemię i "zapisali" sobie to w kalendarzu, co by potomni zorganizowali dla niego imprezę...
IceMan11
05.04.2012 02:19
Słaby bolid, który z palcem w nosie zdobywa 4-te miejsce w generalce? Tym bolidem można było pojechać znacznie lepiej niż pokazywał to Schumacher.
jpslotus72
05.04.2012 02:02
[quote]To po prostu zależy od tego, czy masz konkurencyjny samochód lub nie.[/quote]To zapewne zuchwałość z mojej strony, ale nie do końca zgadzam się w tej kwestii z Icemanem - nie jest to tak proste. W 2010 Rosberg również jeździł pierwszy sezon w Mercedesie, a zaliczył 3 razy podium i często walczył z Robertem o miano "najlepszego spoza ścisłej czołówki" - więc i z tamtego bolidu dało się coś wycisnąć... Oprócz samego bolidu miały tu też znaczenie wielokrotnie podkreślane już w komentarzach dodatkowe okoliczności - wiek kierowcy, długość przerwy i to, co się w owej przerwie robiło. Stąd - co też już było mówione (tu: pisane) - trudno porównywać powroty Kimiego i Michaela i różnicę sprowadzać jedynie do osiągów bolidu. Tym bardziej, że Kimi ma za sobą na razie tylko początek i - chociaż mu tego życzę! - wcale nie jest pewne, że progres Lotusa w dalszej części sezonu pozwoli Icemanowi zachować tak dobry nastrój. [quote]Być może ludzie widzą mnie jako bardziej zrelaksowanego, co moim zdaniem jest zasługą zespołu. Tutaj doświadczyłem innej atmosfery niż wcześniej.[/quote]Nie chcę tu sugerować prostej analogii, ale przypominam sobie, jak na początku poprzedniego sezonu niemal w tych samych słowach wypowiadał się Heidfeld... Powtórzę - w przypadku Lotusa właściwym sprawdzianem jest nie stan wyjściowy na początku sezonu, ale tempo i jakość rozwoju w jego trakcie - a to jeszcze przed nami. PS - "Raikkonen zna przyczynę nieudanego powrotu Schumachera do F1" - można by zacząć od tego, że niektórzy z uporem twierdzą, iż ten powrót wcale nie jest "nieudany"...
Kamikadze2000
05.04.2012 01:48
@Yurek - konkretnie 21 grudnia. Mój tato skończy w tym dniu urodziny... ;)
paulen23
05.04.2012 01:37
@Yurek dokładnie. Czytałem ten wywiad jakieś 2h temu i rzeczywiście podobały mi się słowa Michaela. Liczę, że Kimi w Chinach w końcu da radę wystartować z dobrej pozycji co pozwoli mu walczyć o podium. Dotychczas miał nieco pecha, a widać że Lotus ma potencjał.
michu_tarnow
05.04.2012 01:21
@jednooki_cyklop wątpie. Raikkonen był dawno w macu, akurat to by chyba nie pomogło w rozwoju Lotusa E21
SirKamil
05.04.2012 12:47
jednooki, być może, ale miedzy pozycjami zawodników McLarena, Marussi a resztą różnice (ułożenie wysokości stop-tyłek-głowa) są śladowe. Zastanawiam się raczej czy nie chodzi o jakieś rozwiązania z zakresu kształtu i umiejscowienia zbiornika paliwa, "szuflady" KERS.
Yurek
05.04.2012 12:24
A propos Schumachera, jak czytałem jego ostatni wywiad w F1 Racing, to mi szczęka trochę opadła. Zauważyłem już wcześniej, że spokorniał, ale teraz to chyba w ogóle podstawili kogoś innego. Z buraka, którego miałem ochotę zabić, Schumacher stał się osobą, której ciężko nie lubić. Koniec świata jest bliski...
jednooki_cyklop
05.04.2012 12:23
Może ta przymiarka ma związek z rozważaniem koncepcji bolidu a'la McLaren?
IceOne
05.04.2012 12:11
i szacun dla Kimiego , ''ktos' inny na jego miejscu moglby lekko sponiewierac Szumiego , a Kimi mowi jak jest - dobry samochd w F1 to podstawa i najlepszy driver nie zdziala nic bez dobrego auta. Kimi - no PR -no bul....t Sezon jeszcze dobrze sie nie zaczol a tu juz przymiarki pod 2013 ? hmmm grubo