Bacheta niepokonany w Portimao

Kevin Mirocha dojechał do mety na ósmym miejscu.
29.04.1215:35
Nataniel Piórkowski
4087wyświetlenia

Luciano Bacheta nie poddał się presji wywieranej przez Mateo Tuschera i wygrał drugi wyścig Formuły 2 na torze Algarve w Portugalii. Kevin Mirocha dojechał do mety na ósmym miejscu.

Tuscher zaliczył dobry start i jako pierwszy wyjechał z otwierającego rywalizację zakrętu, jednak już w drugim wirażu musiał uznać wyższość wczorajszego zwycięzcy Luciano Bachety, który wykorzystał zdecydowanie lepszą linię jazdy i został nowym liderem wyścigu.

Pomimo zaciętych ataków Kevin Mirocha utrzymał siódme miejsce i na drugim kółku spróbował nawet zaatakować Hectora Hursta, jednak bez powodzenia. Po incydencie z Davidem Zhu z rywalizacji odpadł Kourosh Khani. Do wycofania z wyścigu został zmuszony także Mihai Marinescu. Rumun nie był zadowolony z obrotu spraw, jednak problemy z samochodem nie pozwalały na kontynuację jazdy.

W tyle stawki Alex Fontana z łatwością poradził sobie z wyprzedzeniem Płamena Kralewa, co dało mu awans na dwunastą lokatę. Ciekawą walkę, której stawką było trzecie miejsce toczyli za to Markus Pommer i Christopher Zanella. Obu kierowców dzieliło tylko pół sekundy i wkrótce Niemiec awansował na miejsce gwarantujące mu wizytę na podium. Bacheta nie był w stanie wypracować dużej przewagi nad Tuscherem, który ciągle czekał na choćby najmniejszy błąd lub problemy Brytyjczyka.

W tym samym czasie Kevin nie myślał już o ataku na Hursta czy piątego Zamparellego - który stanowił solidny bufor dzielący bardzo zbliżonych do siebie tempem kierowców od czołowej czwórki - ale obronie siódmej lokaty przed Danielem McKenziem, który na dziesiątym okrążeniu odrobił do niego aż sześć dziesiętnych sekundy. Dziewiąte miejsce zajmował Victor Guerin, a premiowaną punktami dziesiątkę zamykał Mauro Calamia prowadzący bezpośrednią walkę z Fontaną.

Na czele wciąż walczyli ze sobą Bacheta i Tuscher. Pomimo kilku prób Szwajcar nie był jednak w stanie na tyle zbliżyć się do lidera aby powziąć skuteczny manewr. Za nimi, na trzecim miejscu podróżował Pommer. Z kolei na cztery kółka przed metą, w wyniku sporego zamieszania swą siódmą pozycję stracił Mirocha. Kilka minut później Tuscher popełnił błąd, dzięki czemu stracił dystans do Bachety, który bezproblemowo przejechał ostatnie okrążenie i wygrał swój czwarty wyścig w Formule 2.

P.Kierowca (Nr)Nar.SamochódOkr.Czas/strataPkt.
1Luciano Bacheta (4)Williams JPH1B Audi220h35m42,11125
2Matheo Tuscher (12)Williams JPH1B Audi22+0:01,51418
3Markus Pommer (27)Williams JPH1B Audi22+0:02,26715
4Christopher Zanella (19)Williams JPH1B Audi22+0:06,42512
5Dino Zamparelli (18)Williams JPH1B Audi22+0:19,24910
6Daniel McKenzie (20)Williams JPH1B Audi22+0:20,3198
7Hector Hurst (35)Williams JPH1B Audi22+0:20,7226
8Kevin Mirocha (24)Williams JPH1B Audi22+0:21,7334
9Victor Guerin (15)Williams JPH1B Audi22+0:22,5632
10Alex Fontana (10)Williams JPH1B Audi22+0:29,2881
11Mauro Calamia (14)Williams JPH1B Audi22+0:32,353
12David Zhu (7)Williams JPH1B Audi22+0:44,624
13Płamen Kralew (8)Williams JPH1B Audi22+1:00,188
14Parthiva Sureshwaren (5)Williams JPH1B Audi21+1 okr.
15Maksim Sniegirow (3)Williams JPH1B Audi20+2 okr.
Niesklasyfikowani
16Mihai Marinescu (9)Williams JPH1B Audi2
17Kourosh Khani (11)Williams JPH1B Audi0
Pole position: Matheo Tuscher - 1:52,543

KOMENTARZE

5
adnowseb
29.04.2012 04:48
Zawsze to cztery punkty.Mihai Marinescu mój faworyt jeszcze słabiej:(
maciejas512
29.04.2012 02:54
Mirocha to słabolu.
Kamikadze2000
29.04.2012 02:16
Szkoda, że Tuscher znowu nie poradził sobie na starcie, bo w przeciwnym razie spokojnie by ten wyścig wygrał. Miał problemy z turbodoładowaniem. Ten 16-latek potrafi jednak jeździc i z pewnością z całej stawki ma przed sobą największe perspektywy. Powodzenia!!! Niestety pechowo w przypadku Kevina. Wierzę jednak w ciągły progres! :)) Wszystko zależało od startu, bo tor jest do kitu. Portimao to kolejny tilkodrom Tilke, według standardów bezpieczeństwa F1. Nie może więc dziwic brak emocji. Najbardziej emocjonująco wyglądały poślizgi dwóch "wielkich" tej serii - Kralewa i Sureshvarena. ;]
cziken129
29.04.2012 02:10
przysnąłem po starcie... nuuuda
mrxns
29.04.2012 01:57
Wg mnie nudny wyścig, wszystko zależało od startu.