Sutil: Moja kariera w F1 jeszcze się nie skończyła

Niemiec ma nadzieję na znalezienie miejsca w zespole Formuły 1
16.05.1212:21
Igor Szmidt
1678wyświetlenia

Adrian Sutil jest przekonany, że będzie miał okazję do powrotu do Formuły 1, pomimo utraty miejsca w sezonie 2012. Niemiec, który ścigał się dla zespołu Spyker/Force India od 2007 do 2011 roku zanim stracił swoją posadę, ponownie pojawił się w padoku Formuły 1 podczas ostatniego Grand Prix Hiszpanii.

Ponieważ aktualnie nie ma żadnych wolnych miejsc, wierzy, że jeśli będzie cierpliwy pojawią się szanse na powrót. Zawsze się rozglądam, jednak obecnie nie mam nic - powiedział Sutil dla Autosportu. Zjawiłem się ponownie w padoku właśnie tutaj, ponieważ to pierwszy europejski wyścig. Dobrze jest wrócić do padoku i zobaczyć się z niektórymi ludźmi. To jest kluczem do znalezienia posady i mam nadzieję, że stanie się to w najbliższej przyszłości.

W tej chwili nie ma żadnych wolnych miejsc i muszę poczekać. Ludzie wiedzą jednak, że jestem gotowy i czekam. Muszę poczekać na wezwanie. Rozmawiam z wieloma różnymi zespołami, jednak oni w tej chwili nie mogą nic powiedzieć. Mówią, że być może są zainteresowani, jednak więcej nie jesteś w stanie się dowiedzieć. Mówią mi, abym czekał, utrzymywał formę i wtedy może pojawi się możliwość. Muszę w to wierzyć i to nadejdzie.

Sutil kładzie nacisk na fakt, że jest zdeterminowany aby wrócić do sportu dzięki swojemu profesjonalizmowi, a nie jako tzw. "pay driver". Niemiec miał kilka fantastycznych występów za kierownicą Force India, kiedy jego bolid piął się w górę stawki i wierzy, że to jest dowodem na to, że powinien mieć swoje miejsce w stawce.

Nie oferujemy pieniędzy - powiedział Sutil. Po pięciu latach ludzie wiedzą, że jestem dobry i nie muszę mieć za sobą sponsorów. Chcę normalnej wypłaty za moje jeżdżenie i to wszystko. Chcę być traktowany jak normalny kierowca wyścigowy i ważne jest dla całego sportu, aby kierowcy byli utalentowani, a nie posiadający największe fundusze.

Sutil jest przekonany, że wyrok w zawieszeniu, który dostał w styczniu za zranienie drugiej osoby, nie będzie miał wpływu na jego szanse w uzyskaniu miejsca w stawce i nie będzie przeszkodą w dostaniu się do niektórych państw, w których odbywają się wyścigi. Ta sprawa jest zamknięta i dla mnie nie ma żadnych restrykcji, mogę podróżować i robić wszystko to, co robiłem wcześniej - stwierdził. Mieliśmy czas, aby to wszystko sprawdzić.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

19
Adam2iak
16.05.2012 07:47
@Dante Jak na razie to niewielu kierowców ma kontrakty na 2013, więc wstrzymałbym się z opinią o "końcu" do początku przyszłego roku :)
Dante
16.05.2012 06:56
@IceMan11 - Szkoda tylko, że nikt tych talentów nie chce. ;) Raz na kilka lat "trafią w lukę" a reszta "prawdziwych przyszłych mistrzów" która się przewinie przez ten "zespół" skończy co najwyżej jako komentator w radyjku.
IceMan11
16.05.2012 01:55
@czytelnik Mozna byc utalentowanym i jeździć w F1 bez wielkich sponsorów - program juniorski RB i team STR. Tam wyszukują talenty, które jeżdżą w F1. Tam patrzą najpierw na talent. Jest to wyjatek potwierdzający regułę, ale chociaż tyle :)
sneer
16.05.2012 01:15
Niewątpliwie jest lepszy od sporej części stawki. Tyle, że nie na tyle dobry by jeździć bez sponsorów.
Aeromis
16.05.2012 01:05
@THC-303 Pokonał DiRestę, jednak ja określiłbym to raczej - zrobił co do niego należało. Paul był debiutantem. Choć DiResta został debiutantem 2011 to i Perez do leszczy nie należał, a przegrał z KOB który w poprzednim sezonie jeździł bardzo marnie. Sutil na pewno nauczył się jeździć na poziomie F1 i mógłby w niej spokojnie jeździć, jednak nie osiągnął poziomu który dobitnie mógłby ustawić jego pozycje w F1. Teraz więc nieco pościemnia, że sponsorów nie potrzebuje, ale to ściema przecież. Sutil - "Rozmawiam z wieloma różnymi zespołami, jednak oni w tej chwili nie mogą nic powiedzieć. Mówią, że być może są zainteresowani, jednak więcej nie jesteś w stanie się dowiedzieć." Czyli takie koło zapasowe, które niemal każdy chciałby mieć, ale nie chce zatrudnić by nie stało się... kołem piątym, u wozu.
THC-303
16.05.2012 12:44
@Adakar, akkim, Aeromis I artykuły dla sadystów i/lub masochistów :D Panowie, zgłośmy się do niego jako managerowie z tymi propozycjami nawiązania współpracy biznesowych :P Cóż, słabsi jeżdżą, być może wcale nie lepsi wyścigi wygrywają, ale Alonso to on tez nie jest. Zgadzam się z adnowsebem, ostatecznie pokonał zdecydowanie Di Reste (który tez do leszczy nie należy), ale teraz liczy sie pakiet: i talent i kasa. Oprocz nielicznych wyjątkow. Reasumując: może i umiejetnosciami na F1 zasłużył, ale w kolejce jest kilku młodszych i bogatszych także nadzieje są raczej złudne.
czytelnik
16.05.2012 11:29
@Simi nie trzymam kciuków za Sutilem :) Może ten jego wybryk był jednorazowy ale neguję takie zachowania i trudno mi sobie wyobrazić żeby ktoś kto dopuszcza się przemocy fizycznej mógł brac udział w tak prestiżowym sporcie :) @Adam2iak, o Bruno Sennie pisałem. Utalentowany chłopak, tylko niestety trochę za późno (wiekowo) trafił do F1 a w tym wieku - niemal 30 lat, trudno oczekiwać rozwoju umiejętności.
mykowhai
16.05.2012 11:25
@adnowseb Tyle że mi chodzi bardziej o początek sezonu, di Resta często lepiej wtedy jeździł, w połowie sezonu sie to zamieniło.
Aeromis
16.05.2012 11:20
@Adakar @akkim Dobre typy, jednak warto nie zapominać o producencie maszynek do golenia ;)
adnowseb
16.05.2012 11:18
@mykowhai [quote]Mimo że za nim nie przepadam, to myślę że już wykorzystał swoją szansę[/quote] Widac ,ze nie przepadasz:)) Sutil- 9 Paul di Resta-13. Nie pokonał tylko kierowców McLarena RBR Ferrari Mercedes:) Paul do pięt mu nie dorastał w 2011r
Adam2iak
16.05.2012 11:17
@czytelnik Pisząc utalentowani chodziło ci oczywiście o Ayrtona Sennę, tak? :D
Simi
16.05.2012 11:17
No właśnie, czytelnik. No właśnie. Adrian ma problem, bo bez pieniędzy obecnie niewiele mozna zdziałać. Pozostaje nam trzymać kciuki, ale do jakiego zespołu ma szanse się załapać bez pieniędzy? Na Ferrari, McLarena, czy Red Bulla jest za słaby, a w całej reszcie jest mile widziana kasa. No, ok, Mercedes, ale oni chyba nie są Adrianem zainteresowani. A no i Lotus, ale para Kimi-Romain jest chyba zapewnieniem sukcesów, więc po co ją burzyć?
czytelnik
16.05.2012 11:13
Utalentowani (np. Perez, Maldonado, Senna) też przychodzą z pieniędzmi i to jest Sutila problem. Żeby dziś jeździć i otrzymywać przelewy we własnym kierunku trzeba być nie tyle utalentowanym - to już nie wystarcza, a wybitnie utalentowanym. Conajwyżej dostanie funkcję rezerwowego...
akkim
16.05.2012 11:07
@Adakar Chirurgia plastyczna "Nawet Sutil nie jest w stanie zadać takiej rany, nasze ręce czynią cuda - wszystko połatamy." ;)
Adakar
16.05.2012 10:58
@Aeromis producent białej broni ? szkoły sztuk walki ? producent win , szampanów ? skup butelek ? jakieś firmy Recykingowe ? ;-D
mykowhai
16.05.2012 10:57
Mimo że za nim nie przepadam, to myślę że już wykorzystał swoją szansę, na 5 lat w F1 miał tylko kilka wyścigów dobrych, to kropla w morzu. W zeszłym sezonie regularnie rozkładał go debiutujący di Resta, a ten wybryk z kieliszkiem tylko pogorszył całą jego sytuacje... Lepiej niech wraca do kariery muzycznej ;)
Aeromis
16.05.2012 10:50
Widzę, że i ja na to samo zwróciłem uwagę, jednak od nieco innej strony. Sęk tkwi w tym kto by chciał sponsorować Sutila, no kto?
jpslotus72
16.05.2012 10:33
[quote]Po pięciu latach ludzie wiedzą, że jestem dobry i nie muszę mieć za sobą sponsorów.[/quote]Ta wypowiedź wskazuje na to, ze Adrian mentalnie nie żyje w roku 2012... Skończyły się czasy, kiedy kierowcy na tym poziomie mogli myśleć o jednostronnym przepływie gotówki między kontami ich i zespołu. Kierowca tego rodzaju, jeśli już otrzyma swoja szansę, musi się jej trzymać za wszelką (dosłownie i w przenośni) cenę. A taki idiotyczny wybryk jak w przypadku Sutila, może bardziej zaszkodzić dalszej karierze, niż jakaś wpadka na torze. @adnowseb Widzę, że (jednocześnie) zwróciliśmy uwagę na ten sam fragment - nic dziwnego, jest to oczywiste dla każdego, kto obserwuje dzisiejszą Formułę 1. Z tego wynikałoby też, ze Sutil obserwuje raczej - nastrajające do marzeń - rozgwieżdżone niebo: http://m.onet.pl/_m/f2544827725e6712391aa93f5c3113c0,29,1.jpg :)
adnowseb
16.05.2012 10:30
[quote]nie muszę mieć za sobą sponsorów[/quote] 5 lat w ''biznesie'' a dalej naiwny. Niech wraca,moze się uda.