GP Monako: Pierwszy trening dla Fernando Alonso

Prezentujemy opis oraz rezultat pierwszej sesji treningowej F1 na torze w Monte Carlo.
24.05.1211:32
Nataniel Piórkowski
9914wyświetlenia

Fernando Alonso odnotował najlepszy czas okrążenia podczas pierwszej czwartkowej sesji treningowej, otwierającej przygotowania do niedzielnego wyścigu o Grand Prix Monako. Na kolejnych miejscach uplasowali się Grosjean i Perez.

Dzisiejszy poranek przywitał Monako przepiękną pogodą, choć prognozy nie wykluczają wcale możliwości wystąpienia przelotnych opadów deszczu i większej ilości czarnych chmur podczas popołudniowej sesji, która rozpocznie się o 14:00.

Pierwsze minuty sesji upłynęły na okrążeniach instalacyjnych, pokonywanych w wolniejszym tempie. Jako pierwszy swój rezultat odnotował Sergio Perez - 1:39.497 sek. Po kilku minutach poświęconych na pracę przy samochodach, jako pierwszy z alei serwisowej wyjechał Jenson Button, choć bardzo szybko powrócił do garażu McLarena. Korzystając z chwili przerwy, ciekawymi spostrzeżeniami podzielił się Mark Gillan z Williamsa, który przed Grand Prix Monako musiał poradzić sobie ze skutkami pożaru swego garażu w Barcelonie: Straciliśmy całe wyposażenie IT i infrastrukturę. Nawet systemy radiowe są całkowicie nowe, straciliśmy dosłownie wszystko.

W MP4-27 Buttona po raz kolejny znalazł się podwyższony nos bolidu oraz charakterystyczny garb, który mogliśmy zobaczyć także podczas treningów na Circuit de Catalunya. Brytyjczyk uskarżał się jednak na problemy z widocznością: Jest bardzo kiepska, zwłaszcza patrząc na wprost, ale takie jest Monako. Duże trudności w drugim zakręcie i w kilku innych miejscach, gdzie szukam krawężników walcząc z widocznością. Lewis Hamilton korzystał na początku ze starej specyfikacji stosowanej w pierwszych czterech wyścigach sezonu, jednak po pewnym czasie w jego samochodzie także pojawił się nowy nos.

Kolejnym kierowcą który wyjechał na tor na okrążenia pomiarowe był Jean-Eric Vergne, który z kółka na kółko pobijał swój najlepszy czas dnia. Stosunkowo szybkim tempem jechał także jego partner z Toro Rosso, Daniel Ricciardo, który na godzinę przed zakończeniem sesji znajdował się przed Karthikeyanem. Na tor nie spieszyło się jednak pozostałym kierowcom którzy przyglądali się akcji z garażów swych zespołów. Ruch na torze ożywił się dopiero mniej więcej na półmetku sesji, gdy najszybsze okrążenia - już na poziomie 1:18 sek - kręcił Romain Grosjean. Dobrym tempem jechał także Schumacher, który musiał pamiętać o uciążliwej karze cofnięcia o pięć pozycji na starcie niedzielnego wyścigu.

Po czterdziestu pięciu minutach w garażach wciąż pozostawali kierowcy McLarena, mający na swych kontach wyłącznie okrążenia instalacyjne. Na nadmiar pracy nie narzekali także kierowcy Ferrari: Alonso przejechał dwa, a Massa trzy kółka. Tymczasem Narain Karthikeyan nie wyhamował na czas na dojeździe do zakrętu Mirabeau i musiał skorzystać z pomocy porządkowych, którzy pomogli powrócić mu na tor z ciasnej strefy wyjazdowej. Patrząc na trybuny łatwo było poczuć magię i magnetyczność rundy F1 w Monte Carlo. O ile w Bahrajnie, podczas piątkowych treningów, Ted Travitz był w stanie policzyć widzów na palcach swych rąk, w Monako miałby bardzo duże trudności z powtórzeniem swego wyczynu. Tymczasem na pierwsze pomiarowe kółka wyjechali kierowcy McLarena.

Felipe Massa zjechał do boksów na kontrolę swego bolidu po kontakcie z barierami, a Alonso miał ogromne problemy z przejechaniem konkurencyjnego okrążenia przez jadących przed nim wolniejszych kierowców. Za czwartym podejściem Hiszpan wskoczył w końcu na fotel lidera, ustanawiając 1:17,126 sek. Tempem nie błyszczeli natomiast reprezentanci Red Bulla, choć nie powinniśmy się spodziewać, że nagle przestaną być kandydatami do powtórzenia wyników z 2011, czy 2010 roku. Dość duży kłopot miał za to Kimi Raikkonen, który pojawił się na torze tylko podczas okrążenia instalacyjnego i od tej pory przebywał w alei serwisowej.

Tempo podkręcił Lewis Hamilton, który po liku kółkach znalazł się na czele tabeli wyprzedzając Grosjeana i Alonso, uzyskując czas 1:16.747 sek. Z kolei Vettel przejechał swoje pierwsze w pełni reprezentatywne okrążenie, które dało mu szóste miejsce. Dobrym rezultatem popisał się także Pastor Maldonado, awansując na trzecie miejsce. Grosjean szybko odpowiedział na osiągnięcie Hamiltona i po chwili powrócił na czoło stawki. Końcówka stawki to tradycyjnie mix HRT z Marussią oraz Caterham.

Na piętnaście minut przed wywieszeniem flagi w szachownicę, czołówka prezentowała się następująco: Alonso, za nim Grosjean, Hamilton, Maldonado, Massa, a następnie Perez, Vettel, Rosberg, Kobayashi oraz Schumacher. Niezbyt dobre tempo prezentowali z kolei kierowcy Force India - Hulkenberg zajmował jedenastą, a di Resta dopiero szesnastą lokatę. Siedemnaste miejsce okupował dość niespodziewanie Jenson Button. Na dziesięć minut przed końcem Hiszpan podkręcił czas i szykował się do kolejnego szybkiego okrążenia, jednak jego plany pokrzyżował Heikki Kovalainen.

W bolidzie Fina doszło do wybuchu silnika i Caterham zatrzymał się na wyjeździe z tunelu. Na dziewięć minut przed końcem wywieszono czerwoną flagę, jednak z powodu oleju, który wyciekł z bolidu, sesja nie została wznowiona. Tuż przed awarią Kovalainena na trzecie miejsce wskoczył Sergio Perez.

Pogoda na koniec sesji
Temperatura toru: 33°C
Temperatura powietrza: 22°C
Prędkość wiatru: 1,2m/s
Wilgotność powietrza: 67%
Sucho

REZULTATY TRENINGU 1

P.Kierowca (Nr)BolidOponyCzas okr.StrataOdstępOkr.
1Fernando Alonso (5)Ferrari F20121:16,26522
2Romain Grosjean (10)Lotus E201:16,6300,3650,36517
3Sergio Perez (15)Sauber C311:16,7110,4460,08119
4Lewis Hamilton (4)McLaren MP4-271:16,7470,4820,03612
5Pastor Maldonado (18)Williams FW341:16,7600,4950,01320
6Felipe Massa (6)Ferrari F20121:16,8430,5780,08319
7Kamui Kobayashi (14)Sauber C311:17,0380,7730,19521
8Jenson Button (3)McLaren MP4-271:17,1900,9250,15213
9Sebastian Vettel (1)Red Bull RB81:17,2220,9570,03214
10Nico Rosberg (8)Mercedes F1 W031:17,2610,9960,03918
11Michael Schumacher (7)Mercedes F1 W031:17,4131,1480,15214
12Nico Hulkenberg (12)Force India VJM051:17,6311,3660,21818
13Mark Webber (2)Red Bull RB81:18,1061,8410,47514
14Jean-Eric Vergne (17)Toro Rosso STR71:18,2091,9440,10325
15Daniel Ricciardo (16)Toro Rosso STR71:18,2521,9870,04328
16Paul di Resta (11)Force India VJM051:18,3022,0370,05016
17Bruno Senna (19)Williams FW341:18,6172,3520,31520
18Heikki Kovalainen (20)Caterham CT011:19,0392,7740,42220
19Witalij Pietrow (21)Caterham CT011:19,3413,0760,30216
20Narain Karthikeyan (23)HRT F1121:20,8384,5731,49726
21Charles Pic (25)Marussia MR011:20,8954,6300,05718
22Timo Glock (24)Marussia MR011:21,6385,3730,7439
23Pedro de la Rosa (22)HRT F1121:22,4236,1580,78515
24Kimi Raikkonen (9)Lotus E20---1
107% najlepszego czasu: 1:21,603

KOMENTARZE

10
Patrykss94
24.05.2012 06:13
ferrari wygląda na mocne . Myślę ze w tym wysicgu moze sie przełamac massa
Kim Jeong Yeop
24.05.2012 01:38
Nie miałbym nic przeciwko temu, aby tak wyglądało podium wyścigu. ^ ^
armi
24.05.2012 01:25
Liczę na dobry wynik Romka w kwalifikacjach.
Adam2iak
24.05.2012 12:38
Co prawda to tylko pierwszy trening, ale Sauber i Lotus dają nadzieję na zwycięstwo 6 kierowcy i 6 konstruktora ;)
RY2N
24.05.2012 11:00
Massa ma 0,6 sek straty do Alonso. Nie wiem czy to jest poprawa, raczej pogorszenie. Po prostu ten tor pasuje Ferrari, stąd szóste miejsce Massy.
Reyon
24.05.2012 10:26
Massa w Monaco rok temu też błyszczał jazdą na limicie, blisko barierek ale pewnie już w Kanadzie tak różowo nie będzie.
archibaldi
24.05.2012 10:09
Karthikeyan szalał, spłaszczał opony ale wyprzedził kilku ;)
Aeromis
24.05.2012 09:48
Kiepska reklama azjatyckiego powietrza (Air Asia - Caterham). Z jednej strony w porównaniu do poprzedniego sezonu sesja dość ospała, z drugiej mocniejsze czasy. Cieszy mnie że u Saubera wszystko, przynajmniej tak wygląda, poszło gładko.
nij0
24.05.2012 09:45
Podobała mi się wypowiedź Smedley'a kiedy to Massa obtarł się o barierę :) (Oczywiście nie dało się do końca zrozumieć bo nasi fachowcy zaczęli nawijać...)
kurcjusz
24.05.2012 09:37
Widac, ze Massa wzial sobie do serca, swoja wlasna wypowiedz, jak i oczekiwania zespolu wobec niego i stara sie jak moze.