Ostatni dzień testów Minardi w 21-letniej historii tego zespołu
Paul Stoddart jako ostatni poprowadził jeden z tegorocznych bolidów w biało-czarnych barwach
24.11.0521:55
1190wyświetlenia
Dzisiaj na usytuowanym w pobliżu Rzymu torze Vallelunga miało miejsce - można tak chyba śmiało powiedzieć - historyczne wydarzenie, bowiem startujący w Formule 1 od 1985 roku zespół Minardi zaliczył swoje ostatnie testy przed zmianą tożsamości.
W słoneczny, jesienno-zimowy dzień ostatnie przejazdy za kierownicami tegorocznych bolidów zaliczyli oficjalny kierowca testowy Minardi, Chanoch Nissany (najlepszy czas 1:23.272) i dowodzący stajnią z Faenzy od pięciu lat Paul Stoddart.
To właśnie Australijczykowi przypadł zaszczyt przejechania ostatniego okrążenia za kierownicą biało-czarnego bolidu na oczach niewielkiej grupy, ale za to bardzo entuzjastycznych fanów zespołu. Na torze obecni byli także dwaj byli kierowcy Minardi, Marc Gene i Gianni Morbidelli oraz wspierający od dawna zespół włoski piosenkarz, Max Gazze.
Podobnie jak podczas trzech poprzednich dni w akcji były dzisiaj również dwuosobowe bolidy F1x2, w których Morbidelli i dwaj tegoroczni kierowcy Minardi, Robert Doornbos i Patrick Friesacher przewieźli w sumie 40 gości zaproszonych głównie przez komercyjnego partnera zespołu, Grupę Muermans.
Dla zespołu rozpoczyna się teraz nowy rozdział w historii - po przejściu w ręce Red Bull stajnia z Faenzy będzie od teraz nosiła nazwę Scuderia Toro Rosso, zachowując przynajmniej swoje włoskie korzenie.
"Bycie ostatnią osobą, która poprowadziła bolid Minardi F1, okazało się bardziej emocjonalnym przeżyciem, niż się spodziewałem", powiedział na koniec dnia wyraźnie wzruszony Paul Stoddart. "Przez tyle lat Minardi próbowało dać z siebie tak dużo tak wielu osobom i bardzo wzruszyły mnie otrzymane w tym tygodniu pozytywne komentarze".
"Od tej pory zespół będzie już znany jako Scuderia Toro Rosso i życzę im wszelkich sukcesów, chociaż w głębi ducha - i wiem, że dla wielu osób także - pozostanie on na zawsze Minardi. Na koniec chciałbym podkreślić, że Minardi jest takie a nie inne tylko ze względu na ludzi wewnątrz zespołu i przeżyłem pięć najlepszych lat mojego życia pracując z kilkoma prawdziwie profesjonalnymi indywidualnościami. Dziękuję im wszystkim".
Źródło: F1Racing.net
KOMENTARZE