Perez nie naciska na Ferrari w sprawie przyszłorocznej posady

Meksykanin chce się skupić na obecnym sezonie
25.07.1220:46
Mateusz Szymkiewicz
2025wyświetlenia

Sergio Perez oznajmił, że nie naciska na Ferrari w sprawie przyszłorocznej posady.

Meksykanin od początku sezonu jest łączony z posadą Felipe Massy w stajni z Maranello i pomimo multum plotek na ten temat, Perez oznajmił, że nie rozmawiał z Ferrari odnośnie posady w ekipie. 22-latek powiedział, że na razie musi się skupić na obecnym sezonie, a dopiero później zacząć zastanawiać nad swoją przyszłością.

Nie - odpowiedział Sergio Perez na pytanie, czy już rozmawiał z Ferrari w sprawie zastąpienia Felipe Massy. Całkowicie skupiam się na obecnym sezonie. Do tej pory był bardzo pracowity, więc jest za wcześnie, aby myśleć o przyszłości. Nie naciskam na nich [Ferrari] w sprawie mojej przyszłorocznej posady. Najpierw muszę zobaczyć jakie są opcje i wtedy zadecyduję. Jeżeli ma się pojawić propozycja od Ferrari lub innego zespołu, to będzie czas, bym się o tym dowiedział.

Kierowca Saubera dodał również, że łączą go bardzo dobre relacje z Fernando Alonso. Perez zapytany, czy byłby w stanie współpracować z obecnym asem Ferrari, odpowiedział: Tak. Rozmawiam z nim, obaj mówimy w tym samym języku, więc jest całkiem ok.

22-latek nie ukrywa również radości z osiągów, jakie prezentuje w tym roku. Myślę że robię dobrą robotę w tym sezonie i udowodniłem, iż jestem szybki i regularny. Jeśli spojrzymy na dotychczasowy przebieg mojego sezonu, to był on bardzo zróżnicowany, ale nie dlatego, że jestem nieregularny. Moim celem jest przejeżdżanie świetnych wyścigów i wtedy powinienem bardzo szybko zadecydować, jaka będzie moja przyszłość.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

27
Ranguren
28.07.2012 09:42
simi z lenistwa chyba pisze czasem zadużymi skrótami Katinka :) było tak szef zespołu zatrudnia kierowce którego menadzerem jest jego syn I teraz tylko dlatego może się utrzymać że to jegomościu szef federacji tym Masss praktycznie tytuł przegrał i potem stos poprawek które pozwalają lepiej jezdzić bez CT Lotynoiski kierowca to musi być walczak Jak Montoya czy Maldonado , Perez :) I Brazylijczycy mają Nasyra i Razie napewno ciekawsi od massy
Simi
27.07.2012 10:24
@katinka To prawda, dużą zagadką jest to, dlaczego Kovalainen nie dominuje Petrova, co wydawało mi się być naturalną sprawą. Na bazie przypuszczeń, mogę jedynie mówić, że w tym bolidzie nie będzie zbyt dużej różnicy między kierowcami, tym bardziej, że Petrov zazwyczaj był dość szybki, ale nieskuteczny. Teraz to poprawił, więc może jest w stanie trzymać się blisko Kovala? Sam nie wiem. @Ranguren Halo, halo, tu Ziemia. Odbierać nas i słyszeć? Nie wiem dlaczego napisałeś tak mechanicznie [quote="Ranguren"]sorki że tak ostro ale nielubie wrecz massy kontrola trakcji zakazana najwięcej kłopotów miał massa przeciwnik tego [/quote] Sam przyznaj, że to dość trudne do odczytania...
katinka
26.07.2012 08:12
O widzę, że "ostra amunicja" przeciwko Massie i mnie, no cóz, krótko oglądam F1 i nie wszystko jeszcze rozumiem, to nie postrzelamy sobie ;) @Simi, to prawda, 2gi kierowca byłby z Heikkiego dobry, co pokazał już w McLarenie ;) Tylko zastanawiam sie, czy w Ferrari byłby naprawde tak duzo lepszy od Massy i co wyścig punktował, nie mówiąc juz o podium, tak jak mówisz. Bo fakt, że w Caterhamie dojrzał jako kierowca, ale myslałam, że jako lider pokona zdecydowanie Petrova uważanego za słabego, a tak sie nie stało. Pozdr ;) @THC-303, najpierw dzięki za trochę historii F1, ciekawe to i zawsze się przyda :) Ogólnie, chyba brak mi już na razie argumentów dla Ciebie w sprawie Felipe. Nie mówie, że ma w Ferrari jeździc do końca świata albo i dłużej i nie zaprzeczam, że oprócz kilku ostatnich wyscigów jeździ ostatnio słabo, tylko po prostu zastanawia mnie czemu tak jest. Bo może i formę mozna stracić, ale umiejętnośc jazdy przeciez nie, a Massa na pewno je posiada. No ale z tym porównaniem do Naraina, to chyba przesadziłes trochę ;) @Ranguren, nie wiem jak tam było z tym zatrudnieniem Massy, ale czemu po znajomości? To przeciez jest F1 i najlepsi kierowcy, no i troszkę tez biznes. Owszem, Felipe był przeciw zniesieniu TC, ale teraz sobie bez tego juz radzi.
Mastah
26.07.2012 04:10
[quote="THC-303"]A czy to wszystko jest @Mastah dla Ciebie jakaś nowość? Ja już sobie dałem z nimi spokój. Po 10 latach milczenia ze strony RK powiedzą, że to właśnie ten sezon kiedy wróci z Ferrari bo Schumacher wracał jeszcze starszy. Ostrzegam, argumentów o dwóch rekach nie przyjmują ;)[/quote] O nie, żadna to nowość, ale zawsze przy takich komentkach pojawia się uśmiech na twarzy ;) Pamiętam jak pewna osoba liczyła na powrót w GP Europy. Zeszłorocznym GP Europy :)
Ranguren
26.07.2012 01:01
Katinka Massa jest teraz bardzo słaby i zawsze był w Ferrari poznajomościach A to że kiedyś miał dobre zesony maznaczyć że do końca świata na tym będzie jeżdził sorki że tak ostro ale nielubie wrecz massy kontrola trakcji zakazana najwięcej kłopotów miał massa przeciwnik tego
THC-303
26.07.2012 12:59
Dopiero teraz zauważyłem, że Ci @katinka nie odpowiedziałem. Nie, nie zastępowałbym Pietrowem Massy po prostu retorycznie pytam co Ferrari zaryzykowałoby takim ruchem? 20 punktów? I jeszcze jedno: [quote]No troche niskie zdanie o Massie, a przeciez były sezony, że swoje sukcesy tez odnosił ;)[/quote] 'Jesteś tak dobry jak Twój ostatni wyścig'. Lata 2006-2008 to z perspektywy formy kierowcy prehistoria (na te lata przypadają dobre występy np Trullego, Fisichelli czy Heidfelda, których już w F1 nie ma i nie będzie, w 2006 o Hamiltonie czy Vettelu ktoś kto nie śledził niższych serii nawet nie słyszał, był za to w F1 Villeneuve, Coulthard i Ralf, wielką karierę wróżono Nelsonowi Juniorowi). Tu nie ma co porównywać, obecny Massa to chyba najsłabszy poza Karthikeyanem kierowca w stawce. EDIT: umówmy też się jeszcze na jedno. Ja już F1 troszkę oglądam, a każdy może statystyki z dawnych lat zobaczyć. I taki pogrom w czołowym zespole to rzadkość. Tu nie ma co mówić, że to Alonso, bo nawet Senna ani Schumacher nie umieli tak zmasakrować solidnych kierowców jak Berger czy Barrichello, nawet jak przeciętniak Irvine. Przykłady takich różnic w czołowych zespołach to lata gdzie jeden z kierowców był po prostu (jak na dobry zespół) fatalny: Piquet-Rebaque, Senna-młody Andretti, Schumacher-tandem Verstappen/Lehto. Przeciętny DC jeżdżąc z Hakkinenem, Hillem i Raikkonenem nie miał takiej straty. Nawet Nelsinho zdobył niemal 1/3 punktów Alonso w 2008 do czego Massie baaardzo daleko.
Simi
26.07.2012 12:46
@FelipeF1 Jedna rzecz - wysypałeś "na stół" jego zwycięstwa i miejsca na podium. Wszystko zgoda, ale tak jak ktoś tu mądrze napisał - w dobrych bolidach wygrywało (wygrywałoby) wielu kierowców. Aa, no tak, pisał o tym @THC-303 - bardzo dobrze ujęte, nie zamierzam Cię powielać ;) @katinka Zastępowanie Massy Petrovem byłoby grubą przesadą. Ale już zastępowanie go Kovalainenem byłoby ok. W tej chwili jest on w dobrej formie, a już za czasów McLarena nie odstawał od Hamila tak drastycznie jak odstaje Felipe od Fernando. Dodajmy do tego fakt, że od tego czasu ewoluował i dojrzał, a otrzymamy solidnego, równie punktującego i stającego na podium kierowcę numer 2 - idealnie dla Ferrari ;) Pzdr ;) @Mastah Nie przejmuj się takimi komentarzami. Po prostu je olej, nie ma sensu z takimi typkami gadać, bo za każdym razem muszą być "mądrzejsi od telewizora". Pzdr :)
THC-303
26.07.2012 12:21
A czy to wszystko jest @Mastah dla Ciebie jakaś nowość? Ja już sobie dałem z nimi spokój. Po 10 latach milczenia ze strony RK powiedzą, że to właśnie ten sezon kiedy wróci z Ferrari bo Schumacher wracał jeszcze starszy. Ostrzegam, argumentów o dwóch rekach nie przyjmują ;)
Mastah
26.07.2012 12:12
[quote="Piotro085"]W charakterze maskotki to może występować taki impertynent jak ty, a Robert będzie w Ferrari, czy to się tobie podoba czy nie.[/quote] Ojej, prawie mnie zabolało. Prawdziwy ból zaznasz jednak Ty, gdy okaże się, że w Ferrari inwalida jeździć nie może, bo niby jak? PS. Widzę, że po drugiej stronie kultury brak, dobrze wiedzieć.
Kim Jeong Yeop
26.07.2012 11:39
FelipeF1. - Pozostaje mi jedynie podpisać się pod słowami użytkownika THC-303, ponieważ nie ma sensu powielać kolejny raz tego samego. Formułe 1 oglądam od sezonu 2004, więc przebieg kariery Felipe znam całkiem nieźle.
katinka
26.07.2012 07:45
@jpslotus72, no na to wygląda, ale zapalam wcześniej ;) Pozdrawiam :) [quote]Nie wiem co Ferrari ryzykowałoby zastępując go nawet Pietrowem.[/quote] No troche niskie zdanie o Massie, a przeciez były sezony, że swoje sukcesy tez odnosił ;) Nie wydaje mi sie, aby zastepowanie Brazylijczyka Petrovem czy Kovalainem było dobrym wyborem, uważam, że zaden nie poradziliby sobie dużo lepiej od Felipe. Ferrari potrzeba chyba kogoś młodego i utalentowanego, ale juz troche objeżdżonego w F1 (np. Perez), który wniesie do tego zespołu z tradycjami troche innego spojrzenia na sciganie, ale to tylko moje zdanie. A jesli chodzi o słaba forme Massy, to myslę, ze moze byc tak jak napisał @Mahilda111, po prostu ze względu na styl jazdy, takie bolidy mu mniej pasuja i to jest przyczyną jego słabszej formy, bo to przeciez dobry kierowca był.
FelipeF1.
26.07.2012 07:35
@Piotro085 dużym optymistą jesteś
Piotro085
26.07.2012 07:28
[quote]W charakterze maskotki?[/quote] W charakterze maskotki to może występować taki impertynent jak ty, a Robert będzie w Ferrari, czy to się tobie podoba czy nie.
Mastah
26.07.2012 07:22
[quote="Piotro085"]W Ferrari pod koniec tego roku albo najpóźniej w 2013 będzie nasz Robert Kubica.[/quote] W charakterze maskotki?
THC-303
26.07.2012 07:11
[quote]Felipe nigdy nie imponował mi swoją jazdą[/quote] Absolutnie się zgadzam. Zwycięstwa w 2006-08 to fajna sprawa, ale wsadzeni do dobrego bolidu wielokrotnie wygrywali już różni różniści, wcale nie najlepsi kierowcy (Coulthard, Ralf). Poza tym niemal wszystkie (wszystkie?) zwycięstwa Massa odniósł prowadząc już na L1 T1 (nie licząc awarii Kimasa w 2008, nie pamiętam wyscigu). Po prostu kiedyś wywiązywał się ze swoich zadań. Nawet bardzo dobrze się wywiązał i omal nie zrobił więcej niż miał zrobić. To mu trzeba oddać, ale... Teraz absolutnie się nie wywiązuje. Nawet nie odbiera punktów rywalom (punkty Alonso minus punkty Massy to wciąż pierwsza lokata w WDC. Na półmetku sezonu! Wyrównanego sezonu). Nie wiem co Ferrari ryzykowałoby zastępując go nawet Pietrowem. A co dopiero Perezem.
Mahilda111
26.07.2012 06:35
@FelipeF1. I właśnie przedstawiłeś nam ciekawą sytuację. Massa w miarę konkretnie jeździł za czasów, kiedy bolidy posiadały wąskie nosy, niskie tylne skrzydła, płetwę rekina i rowkowane opony. A więc może obecne bolidy mu nie leżą? sezon 2009 0 zwycięstw 1 raz na podium sezon 2010 0 zwycięstw 6 razy na podium sezon 2011 0 zwycięstw 0 razy na podium
Piotro085
26.07.2012 06:15
Przestańcie się podniecać z tym Perezem, nie będzie go w żadnym Ferrari a poza tym jest zbyt niedoświadczony tak stwierdził prezydent Ferrari. W Ferrari pod koniec tego roku albo najpóźniej w 2013 będzie nasz Robert Kubica.
FelipeF1.
26.07.2012 06:14
@Kim Jeong Yeop Jak długo oglądasz F1 że jazda Massy ci nie imponowała sezon 2006 2 zwycięstwa 7 razy na podium sezon 2007 3 zwycięstwa 10 razy na podium sezon 2008 6 zwycięstwa 10 razy na podium Te wyniki mówią same za siebie
Adam2iak
26.07.2012 06:08
Nie zdziwiłbym się, gdyby Checo był już dogadany z Ferrari ;)) Martwią mnie tylko te plotki o Vettelu, bo jeśli Perez miałby iść do SF na rok, to niech lepiej przeczeka jeszcze w Sauberze... Najlepiej z Gutierrezem jako zespołowym partnerem :)
Kim Jeong Yeop
26.07.2012 12:32
Ja liczę na realizację scenariusza z Sebastianem u Czerwonych w 2014 rok, zaś w przyszłym roku chętnie za kierownicą Ferrari zobaczyłbym Kovalainena. Moim zdaniem zasługuje na jazdę dla lepszej ekipy i regularną walkę o punkty. Jednak nie wiadomo czy Heikki byłby zainteresowany roczną przygodą z Maranello i czy sam zespół interesuje się Finem. Zobaczymy, w najbliższych miesiącach z całą pewnością pojawi się masa plotek łączących innych kierowców z Ferrari, a w zespole i tak pewnie zostanie Massa, co będzie strzałem w kolano (a raczej oponę), ale cóż poradzić. Felipe nigdy nie imponował mi swoją jazdą i nie widzę możliwości, aby miało to ulec zmianie.
jpslotus72
25.07.2012 10:17
W pewnym sensie "naciska" - swoją postawą i wynikami... Nie przypadkiem przecież w komentarzach (internautów i ludzi z "branży") pojawia się skojarzenie: Perez - Ferrari. Na razie to wystarcza. Jak bowiem miałoby wyglądać jakieś naciskanie - może wg patentu Massy: "weźcie mnie, bo Alonso potrzebuje mojej pomocy"?... Sergio sugeruje możliwość dobrej współpracy z Alonso, ale nie w tak desperackiej formie jak uczynił to Felipe. [quote]Całkowicie skupiam się na obecnym sezonie.[/quote]I o to chodzi: solidna robota na co dzień, budowanie wyścigowego CV - krok po kroku, GP po GP... Żeby di Montezemolo nie twierdził, że Perez chce przyjść do Maranello z "pustymi rękami". Ferrari wydaje się dla Meksykanina najbardziej logicznym rozwiązaniem - i vice versa (Perez dla Ferrari). Nie bardzo widzę go w innym zespole z czołówki (McLaren, RBR, Lotus, Mercedes) - a do słabszej ekipy przecież z Saubera nie odejdzie. @katinka Widzę, że o podobnej porze gasisz światło w garażu.... Pzdr. :)
katinka
25.07.2012 10:16
Mądry chłopak z Sergio, narazie skupia sie na tym sezonie, bo na pewno potrafi jeszcze więcej niż pokazał, no a zresztą Ferrari to sie nie naciska, sami zadecyduja kiedy. Równiez mam nadzieję, że Kamui zostanie w Sauberze, to jeszcze rozwojowy kierowca, coraz lepiej sobie radzi z bolidem i oponami, fajnie, gdyby w którymś GP podobnie jak Checo stanął na podium. A ciekawe tylko, czy jak Sauber zwiąże się z VW, to czy tez coś oni będa mieli do powiedzienia w sprawie wyboru kierowców.
corey_taylor
25.07.2012 09:26
szkoda by było jakby KOB przeszedł do caterhama, ma chłopak potencjał a tam nic nie zrobi mam nadzieje że zosanie w sauberze
Wmiarenietypowy
25.07.2012 09:20
Perez jest bardzo dobry na dystansie wyścigu ale kwalifikacje cały czas mocno kuleją. Odpowiednik Buttona.
adnowseb
25.07.2012 08:55
@witek2403 Takich ''roszad''można wymienić więcej.Jednak Perez -Ferrari jest tą najbardziej prawdopodobną Pozdro Nic się nie martw,czas Gutierreza w F1 nadejdzie:))
witek2403
25.07.2012 08:13
Perez do SF Koval do Saubera Kamui do Caterhama, a w jego miejsce Guttierez ;) Jeszcze za Wicję A. Rossi i za Hindusa Clos i będzie git!
adnowseb
25.07.2012 08:07
Tak,z Webberem rozmawiano,a z Perezem nie?Jakoś nie chce mi się w to wierzyć:)) Perez do Ferrari Koval do Saubera Czy to możliwe? Dlaczego nie!(Kocham ten zaskakujący sport)