Zostań dziennikarzem F1!

Dołącz do naszej ekipy i bądź współtwórcą portalu
04.08.1218:52
Redakcja
6513wyświetlenia

Przerwa wakacyjna to dla zespołów czas ładowania baterii, rozwiązywania problemów i wprowadzania w życie nowych projektów, które mają zaowocować lepszą drugą połową sezonu. My również nie przeznaczymy wolnego czasu na błogie nieróbstwo i postaramy się, by podczas pozostałych dziewięciu wyścigów nasz serwis był jeszcze lepszy!

Dlatego też, po raz pierwszy w naszej trzynastoletniej historii ogłaszamy otwarty nabór do Redakcji!

Jeżeli w Twoich żyłach płynie benzyna wysokooktanowa i potrafisz napisać coś bardziej lotnego niż "Kali kupić krowa", to powinieneś zastanowić się, czy nie jesteś czasem odpowiednim kandydatem do współtworzenia najlepszego polskiego portalu o wyścigach samochodowych. Jeśli ktoś chce wstąpić w szeregi naszej ekipy, niech podeśle zgłoszenie, w którym krótko opisze siebie wraz z dwoma tekstami próbnym na [color=#3c88b8]redakcja@f1wm.pl[/color]. Przeczytamy wszystkie zgłoszenia i wybierzemy te najlepsze. Później już tylko sława, szybkie samochody, grid girls i splendor Formuły Jeden...

... no może nie od razu. Zapraszamy do wspólnej pracy!

KOMENTARZE

62
christoff.w
07.08.2012 05:36
Potwierdzam: @jpsLotus72 lub nawet akkim, lekkim rymem wnioslby duzo pozytywizmu itp.
Lukas
06.08.2012 12:42
Nabór ogłosiliśmy, bo potrzebujemy rąk do pracy, by spełnić plany, które nam w głowach kołaczą :) Nie jest to spowodowane katastrofą personalną, czy tym podobnymi problemami. Jak widzicie, serwis ciągle działa :)
Adakar
06.08.2012 11:16
[quote="Yurek"]Redakcji - czy to, że po raz pierwszy ogłaszacie otwarty nabór, oznacza, że ludzi w Redakcji ubywa? Pamiętam, że przy okazji artykułu o Stewarcie Mariusz stwierdził, że to jego ostatnia publikacja tutaj - czy naprawdę jest aż tak źle i czy takich osób ostatnio było więcej?[/quote] Problem jest zidentyfikowany i jest nieunikniony. Nazywa się dorastanie :-D Moje pierwsze teksty tutaj sięgają 2005 roku a na innych portalach 2001 roku. Trochę wody w Wiśle upłynęło. Wtedy TYLKO uczeń technikum, teraz mąż, wkrótce ojciec, praca, dom ... i czasu na F1/wyścigi coraz mniej. Niektóre kwalifikacje już odpuszczam, ale wyścigi, never :) od 1998 roku, może z 10 GP przegapiłem. Jezu, 30-tke na karku mam :[ Dlatego redakcja szuka nowych osób zainteresowanych pisaniem tekstów i tłumaczeniem newsów. Mimo wszędobylskiego dziś języka angielskiego, to ciągle mało kto potrafi się nim posługiwać biegle, na tyle dobrze aby zrozumiale przełożyć to na polski. Kolejny ból, to fakt, że autorów newsów, trzeba tak naprawdę szukać wśród nastolatków, a Ci mają często problemy z ojczystym językiem i zasobem słów. Ja się zbieram aby dokończyć dwa projekty jeszcze przed narodzinami syna, w tym tłumaczenie filmu/lub napisanie arta o KIMŚ (o kim jest ten film). Nie, nie jest to film o Sennie, ani Michael Valianet albo inne Driven. I na 100% nie jest o Kubicy ;)
jpslotus72
06.08.2012 08:48
Znowu bez przesady z tą rutyną, obowiązkiem, zabijaniem pasji tip. - bo wg tej opinii w Redakcji mielibyśmy byłych pasjonatów, którzy leżą już na klawiaturach pozabijani nudą... :) Można połączyć pasję i entuzjazm z obowiązkiem, ale do tego trzeba mieć predyspozycje i warunki. Znam takich emerytów, którzy odwlekają jak się da moment rozstania z pracą, która była dla nich przez wiele lat jednocześnie obowiązkiem i pasją. Więc nie jest to żadną regułą. Owszem, może się tak zdarzyć, ze to co wcześniej bawiło, w pewnych okolicznościach zaczyna uwierać - ale przecież nie zawsze i nie w każdym przypadku. Dlatego właśnie uważam, że decyzja o zgłoszeniu swojej kandydatury musi wypłynąć od samego kandydata - po rozważeniu swoich chęci i możliwości. I chodzi tu bardziej o te możliwości życiowe - dysponowania czasem, systematyczności itp. - bo te merytoryczne i "pisarskie" umiejętności oceni Redakcja. Nie straszcie ludzi, bo jeszcze ktoś pomyśli, że jeśli zostanie dziennikarzem to straci serce do F1... :) Dziennikarka praca to nie kara za nadmierne zainteresowanie ściganiem czy sposób na skuteczne zniechęcenie delikwenta do pisania - wręcz przeciwnie! :) (W moim przypadku, jak już pisałem, zadecydowały względy osobiste - a ponieważ są właśnie osobiste, nie będę ich tu wyjaśniał.)
al_bundy_tm
06.08.2012 07:01
Kali dużo pracować i wiele potrafić, Kali kupić krowa, Kali mało zarabiać, Kali kupić krowa tanio! Zawsze mi przyjaciele spod bloku mówili że powinienem wykorzystać swoje zainteresowanie F1 właśnie w ten sposób, ale ze swoją organizacją czasu i punktualnością mogę co najwyżej opisywać... historie F1 :) Pozdrawiam i życzę miłej lektury kandydatów i kandydatek!
THC-303
06.08.2012 06:46
No panowie nareszcie :) Czekałem z niecierpliwością aż skończy się pierwsza fala komentarzy 'ja chcę żeby pisał X, a ja żeby Y' i ktoś dostrzeże, że takie zachęty do najbardziej sensownych się nie zaliczają. Jak słusznie przedmówcy zauważają 'to coś' w wypowiedziach jakie produkuje jpslotus72 może pochodzić z tego, że on to robić chce a nie musi. Nauka zabija zainteresowania czemu obowiązek nie miałby zabijać zapału? :P PS: a czy redakcja nie potrzebuje może artykułów filozoficznych? Np: 'czy lepiej być nr 2 w zespole czuba czy liderem w teamie środka stawki?', 'czy paydriverzy są zjawiskiem pozytywnym czy negatywnym?', wszystko z przykładami z historii. Bo napisałem takie cuda dawno temu i jakbym to trochę podrasował to mógłbym się w przyszłości podzielić, choć pewnie słabe to jest. PS2: W przyszłości, bo teraz trwa nabór więc wolę nic nie wysyłać :P
Yurek
05.08.2012 10:36
[quote="ROOK"]Jednak wiedzcie, iż jeśli mamy kogoś, kto z pasją angażuje się w wartościowe działania, to jak można to zniszczyć? Otóż w tym celu należy: a). zacząć za to płacić; b). zrobić z tego obowiązek.[/quote] Święte słowa! Pisałem o Wikipedii, ale chyba mogę się pochwalić, że piszę tam już pięć lat, napisałem ponad tysiąc artykułów, z czego 30 jest wyróżnionych - i nadal mam zapał, ale piszę dlatego, bo chcę i wtedy, kiedy chcę. Inaczej moja przygoda z Wiki skończyłaby się szybciej niż się zaczęła. Nie rozumiem materializmu w znaczeniu "za ile" - jeżeli masz pasję, będziesz pisał za darmo. Mam jeszcze pytanie do Redakcji - czy to, że po raz pierwszy ogłaszacie otwarty nabór, oznacza, że ludzi w Redakcji ubywa? Pamiętam, że przy okazji artykułu o Stewarcie Mariusz stwierdził, że to jego ostatnia publikacja tutaj - czy naprawdę jest aż tak źle i czy takich osób ostatnio było więcej?
jpslotus72
05.08.2012 09:36
@ROOK [quote="ROOK"]jak tylko widzę, to nie przepuszczę żadnemu[/quote]Ty mnie, Bracie, nie strasz... :) Ale ogólnie - masz sporo racji. Nie chodzi konkretnie o mnie - ale właśnie ogólnie. Ja też jestem zdania, ze każdy sam musi dojrzeć do czegoś takiego - to trochę tak jak małżeństwo "za namową": jeśli nie ma w tym własnego przekonania i serca to można się łatwo wypalić. Obowiązek można połączyć z pasją - i właściwie: szczęśliwi którym się to udaje. Ale to trzeba zrobić samemu - jeśli się potrafi i okoliczności (wszelkie, także prywatne) pozwalają.
ROOK
05.08.2012 09:05
[color=white].[/color] Oj koledzy (i koleżanki oczywiście też :) namawiający jpslotusa72 do podjęcia większych wysiłków na f1wm – żebyście tylko nie przedobrzyli (czyli tzw. „wylanie dziecka z kąpielą”. :)) Sam z przyjemnością czytam jego komentarze (jak tylko widzę, to nie przepuszczę żadnemu) – szeroka wiedza (także historyczna), umiejętność osobistej oceny, kultura wypowiedzi, styl, jasność przekazu (mimo skomplikowanej treści – znakomicie) plus jeszcze bezbłędność (nagroda Maraza, który był jedynym autorem f1wm, któremu nie wysyłałem korekty – niemal zawsze tekst ukazywał się ostateczny i bezbłędny, a ja mogłem się skupić na meritum, zamiast zgrzytać zębami na jakieś babole) – po prostu „moje lepsze ja” mojego sposobu wypowiadania się w piśmie ;) – tylko pozazdrościć. Jednak wiedzcie, iż jeśli mamy kogoś, kto z pasją angażuje się w wartościowe działania, to jak można to zniszczyć? Otóż w tym celu należy: a). zacząć za to płacić; b). zrobić z tego obowiązek. Nie znam lepszych metod na zabicie bezinteresownego zapału – po pewnym czasie taka osoba zaczyna dostrzegać, że albo inni za mniej roboty dostają tyle samo, albo że robota z obowiązku nie przynosi już takiej satysfakcji, jak kiedyś. Skutek jest zawsze ten sam: zniechęcenie. Więc po prostu czekajmy na chętnych, którzy sami poczują motywację – nawet jeśli w tej chwili nie dorównują jpslotusowi, to taka praca zapewnia szybki rozwój i już gdzieś za rok, za lat parę, mówiąc klasykiem, będą „ostrzy jak brzytwa”. :)
jpslotus72
05.08.2012 08:47
@pablonzo Nie no - dajmy już temu spokój. Jeśli napisałem, że nie będę kandydował do tej roli, to miałem swoje powody. Chodzi o sprawy osobiste - więc nie będę tego wyjaśniał. (W każdym razie nie ma to nic wspólnego z moimi relacjami wobec kogokolwiek na portalu - mam na myśli użytkowników czy Redakcję.) W najbliższej przyszłości tego nie przewiduję - jeśli jednak kiedykolwiek będę miał coś do zaproponowania Redakcji i Czytelnikom, to podeślę to do oceny jako amator, a nie "etatowy" dziennikarz. W luźnej formie komentarzy czuję się najlepiej - a że się nie "opierdzielam" świadczy chyba fakt, że od zarejestrowania się 28 października 2010 nabiłem już na moim "komentatorskim liczniku" - tak, tak... samemu trudno mi uwierzyć - 4074 wpisy w tej rubryce... Dobry Boże - wypadałoby z rok pomilczeć. :) PS - "amator" znaczy "nie profesjonalista", ale zgodnie z łacińskim rodowodem pierwotne znaczenie tego pojęcia to "miłośnik": "ktoś czyniący coś lub interesujący się czymś z zamiłowania"... W tym sensie wszyscy tutaj jesteśmy amatorami F1 - od Redakcji po najmłodszego stażem użytkownika. Inaczej byśmy się w tym miejscu (wirtualnie) nie spotkali. :)
pablonzo
05.08.2012 08:10
Ja podobnie jak inne osoby, czytając tytuł newsa od razu pomyślałem o jpslotus72 ! Jego komentarze i poziom intelektualny idealnie by się wpasowały w tą stronę! jpslotus72 dawaj! nie opierdzielaj się :P Czytam Twój każdy komentarz, a jak będą Twoje newsy, żadnego nie przeoczę.
SirKamil
05.08.2012 06:30
Ten czas, wiele czasu, bardzo chciałbym go mieć. Nawet nie wiele, ale choć trochę:)
adnowseb
05.08.2012 05:57
@SirKamil Nie przekonałeś mnie! Nie jestem po raz pierwszy na tym portalu.(znam Cię wirtualnie). Widać kto ma predyspozycje,a kto nie. Inna sprawa, czy ktoś chce się angażować, czy nie chce. Dla mnie ,Ty masz predyspozycje do zostania redaktorem. Absolutnie stanowisko dla Ciebie. (Wystarczy wejść na forum, aby zobaczyć Twoją pasję do F1,i jak wiele czasu jej poświęcasz) Ps. Oczywiście szanuję decyzję którą podjąłeś.
SirKamil
05.08.2012 05:47
[quote="adnowseb"] Liczę w przyszłości na Ciebie,oraz @SirKamila.[/quote] Dzięki, ale to absolutnie nie dla mnie.
jpslotus72
05.08.2012 05:28
@adminf1 Nie żebym się tym chwalił, ale zauważ ile jest pozytywnych reakcji w odniesieniu do moich komentarzy (mnie samego to dziwi) - i tylko Ty pozostajesz w tej kwestii wiecznym malkontentem. Nie komplikuję swoich wypowiedzi celowo - mam już taki dygresyjny styl, polegający na wtrąceniach, aluzjach, podtekstach (w nawiasach itp.). Dla niektórych wędrówka przez takie "zawiłości" może być zabawą - i, jak widać, jest. Jednak dla kogoś, kto ogrania tylko zdania proste i trzyzdaniowe komentarze (apelowałeś kiedyś, żeby do tych 3 zdań się ograniczać), to rzeczywiście przeszkoda. Tylko że ja nie mam ambicji zadowalania wszystkich - bo "jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził". Piszę jak piszę i dopóki paru osobom to odpowiada, nie widzę powodu by coś zmieniać. (Zresztą i tak bym tego zmienił, bo to mój naturalny sposób pisania - najwyżej przestałbym pisać w ogóle.) Sam cenię krótkie, lapidarne ale celne komentarze - nie wymagam jednak, aby wszyscy właśnie takie pisali. Na świecie - i w świecie słowa pisanego - jest sporo miejsca: wystarczy dla wszystkich i dla mnogości ich stylów. Byle tylko nikt nie uważał, że jedynie jego "wzorzec" jest słuszny i wszechobowiązujący - a reszta powinna być "zbanowana".
adminf1
05.08.2012 05:06
Żeby pisać do ludzi trzeba mieć tak zwane lekkie pióro. Używanie całej masy ()""!?-... powoduje, że tekst jest zawiły i niezbyt do odgadnięcia. Tyle w poczuciu humoru.
IceMan11
05.08.2012 04:44
@Adakar Ja też, ale córkę. Syn będzie w tym czasie startował w kartingowych mistrzostwach świata ;D
Adakar
05.08.2012 04:41
@marcinm96 kilka podziękowań w komentarzach pod newsem/artem Twojego autorstwa. :-] PS. Jak F1WM będzie istnieć (a jestem pewien że będzie) zgłaszam swojego syna za naście lat ;)
akkim
05.08.2012 03:40
Jeszcze czas wakacji a w Serwisie zaciąg, czy Łukasz już Chętni tekstami kołaczą ? Jeszcze się ogarnę po długim powrocie, tym, com widział z trybun może Was zaskoczę. Spróbuję inaczej, opis tyłów zrobię, może on się przyda niejednej osobie, która myśli i może wyjedzie niebawem, do Niemców lub Węgrów - bez rymu zajawię.
MairJ23
05.08.2012 01:10
@Kamikadze2000 dzieki gosciu alu uzywanie angielskiego na codzien przez 10 lat chyba skutecznie wybielilo moj polski styl i slownictwo polskie. Za bardzo bym sie meczyl piszac cokolwiek . Chyba ze mialbym tlumaczyc :)
marcinm96
05.08.2012 12:34
Jakie zarobki?
Olek89
05.08.2012 12:19
[quote="Schumacher"]Na pewno jest to spokojna praca co akurat dla mnie jest plusem[/quote] Najczęściej tak, ale nie zawsze. Przez prawie 1,5 roku byłem redaktorem na innej stronie o F1 [tam mam taki sam nick, więc ktoś może mnie kojarzyć] więc wiem coś o tej pracy. Ta robota na pewno nie jest spokojna w weekendy GP oraz wtedy gdy wkładasz całe serce i wolny czas w pisanie, a potem dostajesz opier... za to, że nie wrzuciłeś jakiegoś mało ważnego newsa, którego ktoś chciał sobie przeczytać po Polsku. [quote="Schumacher"]z tym że wielu może po czasie nużyć[/quote] To też prawda - jeśli nie jesteś urodzonym humanistą i pisarzem, to po pewnym czasie wypalasz się.
yaper
05.08.2012 11:31
Kusicie redakcjo, kusicie :) Póki co nie chcę podejmować żadnych kroków, bo funkcja redaktora w jednym z wortali muzycznych skutecznie odciąga mój czas. Ale F1, sporty motorowe i cały towarzyszący im posmak benzyny? Kurczak pieczony, kusicie :>
maiesky
05.08.2012 11:10
@krzysiek_aleks- więcej wiary w siebie! Możesz mieć nie najlepsze stosunki z jednym z adminów, ale redakcja to coś więcej niż jedna osoba i liczy się efekt twojej pracy. Więc jeśli czujesz się na siłach i chcesz wnieść swoją cegiełkę to dlaczego by nie spróbować?
Schumacher
05.08.2012 10:24
Wytrwałość, wytrwałość i po sto kroć wytrwałość. Tak można to opasać. Na pewno jest to spokojna praca co akurat dla mnie jest plusem, z tym że wielu może po czasie nużyć. Dobrze świadczy o serwisie, ze promujecie takie akcje. Przypomina mi to nieco GT Academy :)
adnowseb
05.08.2012 10:11
@Kamikadze2000 Szkoda, nadawałbyś się.Moze po pierwszym roku studiów znajdziesz więcej czasu,bo myślę,że ''akcja REDAKTOR'' będzie powtarzaną co jakiś czas:)) Liczę w przyszłości na Ciebie,oraz @SirKamila.
Lukas
05.08.2012 10:05
@krzysiek_aleks nikomu nie zamykamy drzwi, a konflikty to rzecz zupełnie naturalna :) W zgłoszeniach przy wyborze kandydatów do dalszej pracy nie zwracamy uwagi na nic poza poziomem jakości pisania.
MarK
05.08.2012 10:00
Chęci są, czasu niestety brak ;) .
Kamikadze2000
05.08.2012 09:54
@Simi - rozpoczynam studia i raczej czasu miec za dużo nie będę. Nie chce po prostu ryzykowac - jakimś cudem bym wygrał, a potem mógłbym zawieśc oczekiwania, bo czasu mało. Lepiej pozostac aktywnym użytkownikiem, bez zobowiązań. :)
jpslotus72
05.08.2012 09:30
@adminf1 [quote="adminf1"]poza tym Lotus troszkę skromności...[/quote]Troszkę poczucia humoru...
Kim Jeong Yeop
05.08.2012 09:20
Ja również bardzo cenię sobie komentarze użytkownika @jpslotus72 i sądzę, że świetnia sprawdziłby się w roli redaktora, ale jak wspomniała @katinka dobrze, że nadal będziemy mogli czytać wpisy pod newsami. Moim zdaniem bardzo dobrze spisałby się również @Anderis, przedsezonowy artykuł o Williamsie był naprawdę interesujący i czytało się go bardzo dobrze.
Mahilda111
05.08.2012 09:07
@katinka Być może coś się wkrótce pojawi ;)
Simi
05.08.2012 09:00
@Kamikadze2000 Dzięki za propozycję, to był dla mnie komplement, ale chyba jestem zbyt zapracowany... Ale może Ty spróbujesz?
katinka
05.08.2012 08:58
@jpslotus72, ja to zgadzam sie z @derwiszem, na pewno byłbyś dobrym dziennikarzem, ale fajnie, że nadal będziemy mogli czytać tutaj Twoje oryginalne i ciekawe komentarze :) Ciekawe, kto wygra ten konkurs na dziennikarza ;) Ale zresztą to chyba bez róznicy, najwazniejsze, aby był tak oddany z pasją temu portalowi jak nasza Redakcja. A może za jakiś czas powstaną kolejne wspaniałe artykuły, które tak zapamiętałam, np. jak ten o Alexie Zanardim lub historycznym torze Pescara, czy zespole Stewart Grand Prix lub Williamsie.
adminf1
05.08.2012 08:22
ja już mam robotę w F1:) poza tym Lotus troszkę skromności...
Mahilda111
05.08.2012 08:18
@marcinm96 Ja bym jeszcze do tego zestawienia interpunkcje dorzucił ;)
Yurek
05.08.2012 07:47
@Kamikadze2000 - nie ma takiej opcji, już Wikipedia mnie wykańcza, ale dzięki za propozycję :)
krzysiek_aleks
05.08.2012 05:04
Gdyby nie to, że pewna osoba z administracji ma raczej niezbyt dobre stosunki ze mną to bym się może zgłosił, ale są osoby, które się lepiej nadadzą, niż jakiś podrzędny piętnastolatek.
kibic sribic
05.08.2012 12:57
Ja bym się zgłosił ale tego nie zrobię, ponieważ jestem cienki jak siki pająka w pisaniu dłuższych komentarzy :B (strach pomyśleć co by było, gdybym miał pisać artykuły xD)
VShila
05.08.2012 12:15
Pamiętajcie że do tego tłumaczenia dochodzą też artykuły o kierowcach/zespołach itd. :P Myślę, że właśnie takiego dziennikarza szuka właśnie f1wm, bo ostatnio nie widziałam tam nic nowego :) Jeśli uda mi się coś skrobnąć to się zgłoszę, a co mi szkodzi :D
Darth ZajceV
05.08.2012 12:15
@jpslotus72 Magia marketingu :P Jak się z czystej dobroci serca utrzymuje przy życiu wstających bladym świtem dziennikarzy, to potem przez jakieś niedopaczenie można wejść w kadr ;P
Kamikadze2000
05.08.2012 12:07
@Yurek - a może ty spróbuj?? :) Skoro @jpslotus72 nie chce się zgłosic, to może ty @Simi, @MairJ23 i @adnowseb byście się zgłosili. Sądzę, że poziomem wcale nie odbiegacie od naszego nestora. :)
derwisz
04.08.2012 11:54
Nie zapominajcie, że w tym wypadku dziennikarz to w zasadzie redaktor/tłumacz a więc z definicji bezstronny profesjonalista. Raczej trudno jest pogodzić dziennikarstwo z publicznym kibicowaniem lub byciem "ekspertem" na potrzeby forumowej dyskusji. Osobiście wolę jpslotusa widzieć w gronie beztroskich niebanalnie piszących forumowiczów niż jako członka z założenia neutralnej redakcji. Tak więc cieszę się z Jego decyzji pozostania pośród nas.
Yurek
04.08.2012 10:39
[quote="marcinm96"]wystarczy że ktoś zna dobrze angola i już może śmiało się zgłosić ;)[/quote] Trzeba wiedzieć co się tłumaczy. No i dochodzi słownictwo specjalistyczne.
marcinm96
04.08.2012 09:32
pisanie komentarzy a artykułów to dwie inne rzeczy... na f1wm i tak głównie to tłumaczenie newsów... więc wystarczy że ktoś zna dobrze angola i już może śmiało się zgłosić ;)
DJ Malina
04.08.2012 09:12
@nero Namówiła mnie znajoma, żeby jednak wysłać ;) Na pewno nie zaszkodzi ;) Szkoda że jednak jpslotus nie może, bo ja podobnie jak inni, twierdzę że doskonale się nadaje na redaktora ;)
adnowseb
04.08.2012 09:10
@konradosf1 Fajny wybór,tylko ze........ (sprawdz redakcję serwisu,a znajdziesz tam akkima) spózniłeś się :))
konradosf1
04.08.2012 08:59
@jpslotus72 jak pokazują opisy powyżej Jesteś chyba najbardziej szanowanym użytkownikiem tego portalu. Szkoda, że nie Chcesz dołączyć do grona redakcji, ale ja stawiałbym jeszcze na jednego pana... @akkim! Akkim! Akkim!
nero
04.08.2012 08:50
@DJ Malina Nie dowiesz się dopóki nie spróbujesz ;) Chętnie spróbowałbym sił, ale piszę już na pewnym portalu i czasowo bym nie wyrobił (luz, nie robię wam konkurencji, inna tematyka ;))
DJ Malina
04.08.2012 08:06
Chciało by się wysłać, ale czasu nie mam za dużo no i nie wiem czy bym się sprawdził ;)
Mahilda111
04.08.2012 07:12
@Ralph1537 Miliony polskich złotych monet
jpslotus72
04.08.2012 07:11
@adnowseb @MairJ23 @Simi Żeby nie tworzyć niepotrzebnego wątku - z przyczyn osobistych: nie ma takiej opcji. Jeśli w ogóle, to będę się "udzielał" tu gdzie dotychczas i tak jak dotychczas. Nie to jest głównym powodem, ale wbrew temu, o co mnie tu niektórzy posądzają, nigdy nie uważałem się i nie uważam za jakiegoś szczególnego "znawcę" (przez "w" czy "f") - może tylko mam trochę inny styl wypowiedzi (z takim się "urodziłem" i już go nie zmienię), dlatego moje komentarze niektórym rzucają się w oczy. Ale sam mógłbym ułożyć tu listę tych, którzy bardziej by się do pracy redakcyjnej nadawali - nie chcę jednak nikomu nic sugerować - każdy powinien w tej sprawie decydować sam. Na marginesie - @adminf1 by tego nie przeżył, a nie chcę go mieć na sumieniu. :) PS - rekwizyt obok laptopa na fotce zdradza, której ekipie kibicuje Redakcja (kryptoreklama?)... :)
No70
04.08.2012 06:53
@yaqb123 No to do dzieła, kariera stoi przed Tobą otworem ;] Chociaż bardziej zagłębiając się w temat, nie sądzę aby zawody typu FD czy DMP lezały tak blisko mistrzostw GP jak nieobecne V8 Australia a nawet NASCAR.
Simi
04.08.2012 06:46
No, no widzę tam kolegę jpslotus72... ;)
yaqb123
04.08.2012 06:25
Ja bym chętnie wprowadził drifting na tę stronkę :)
MairJ23
04.08.2012 06:25
@adnowseb popieram - ma zueplnie inne spojrzenie na F1 niz wiekszosc z nas dostrzegajac przy tym szczegoly. @JPSLotus72 !!!! DAWAJ !
adnowseb
04.08.2012 06:11
Mam nadzieję na zgłoszenie @jpsLotus72. Powinien wstąpić w Wasze szeregi. To byłby cenny nabytek! APELUJĘ DO CIEBIE -zgłoś się
rolnik sam w dolinie
04.08.2012 05:14
Szkoda, że przed Le Mans nie było takich zaproszeń ;]
Lukas
04.08.2012 05:10
A ile byś chciał zarabiać? :)
PoleP1
04.08.2012 05:02
@Ralph1537 wstydź się
Ralph1537
04.08.2012 05:01
a ile płacicie za taką posadę?
PoleP1
04.08.2012 04:57
Gdzie moja sława, szybkie samochody, grid girls i splendor Formuły Jeden?