Grosjean: Wygrana dla Lotusa byłaby niezwykłym powodem do radości

Francuz chciałby odnieść pierwsze zwycięstwo dla zespołu od czasu Ayrtona Senny
20.08.1213:36
Karol Piątek
1870wyświetlenia

W rozmowie z magazynem TotalRace, Romain Grosjean powiedział, że wygrana i przywrócenie Lotusa na szczyt podium byłoby czymś więcej niż tylko przyjemnością.

Pierwotny zespół Lotus pojawił się w F1 w roku 1958 i zniknął ze stawki po sezonie 1994. Obecne wcielenie zespołu startowało wcześniej jako Renault, Benetton i Toleman. Póki co stajnia z Enstone zalicza bardzo udany sezon, już kilkukrotnie była blisko wygranej a Kimi Raikkonen i Romain Grosjean czterokrotnie kończyli wyścigi na drugiej pozycji.

Mając nadzieję na uczynienie kolejnego kroku naprzód, francuski kierowca mówi, że odniesienie pierwszego zwycięstwa dla Lotusa od czasu wygranej Ayrtona Senny w Grand Prix na torze Detroit w roku 1987 byłoby czymś wyjątkowym

Nie sądzę aby nazwa zespołu zwiększała presję. Myślę, że Formuła Jeden jest wypełniona presją. Wygrana po tym wszystkim co osiągnęliśmy od początku roku, byłaby czymś fantastycznym dla każdego członka zespołu - powiedział Romain magazynowi TotalRace. A gdybym był pierwszym kierowcą, który wygrał dla Lotusa od czasu Ayrtona Senny, to byłoby to niezwykłym powodem do radości, czymś więcej niż tylko przyjemnością.

Źródło: thef1times.com

KOMENTARZE

15
Simi
21.08.2012 01:55
Hej, Bruno jeździ dla Williamsa! ;) Byłoby ładnie, owszem, ale przeprowadzka do Lotusa w trakcie tego sezonu (i później również) nie jest możliwa. Tak samo, o wygranie też mogłoby być ciężko.
marcin82
21.08.2012 10:56
Jakby to ładnie wyglądało, gdyby pierwszy wyścig dla Lotusa po ostatnim zwycięstwie Ayrtona wygrał Bruno.. 1987-Senna Ayrton 2012-Senna Bruno :) no ale jak wszyscy wiemy raczej do tego chyba nie dojdzie
Kamikadze2000
20.08.2012 09:58
@Yurek - nic dodać, nic ująć. :)
SirKamil
20.08.2012 02:58
@Sar trek popatrz na nazwy podwozi lub/i nazwy zgłoszonych zespołów/konstruktorów a twój "problem" zniknie jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. To naprawdę proste, wystarczy nie wydziwiać;)
Yurek
20.08.2012 02:47
Obecny konstruktor wystawiający samochody nr 9 i 10 to Lotus. Konstruktor wystawiający w zeszłym roku samochody 20 i 21 to Lotus. Konstruktor wystawiający w 1994 samochody 11 i 12 to Lotus. Statystycznie jest to ten sam konstruktor i dywagacje nt. spuścizny, blablabla, nie mają znaczenia. Fakt, że Lotus F1 Team podkreśla, że jest kontynuatorem Tolemana/Benettona/Renault (a nie Team Lotus), nie zmienia tego, że jeżeli Grosjean czy Raikkonen wygrają, będzie to 80 zwycięstwo Lotusa jako konstruktora i 75 jako fabrycznego zespołu. Nie skłamał więc Grosjean mówiąc, że "A gdybym był pierwszym kierowcą, który wygrał dla Lotusa od czasu Ayrtona Senny..." - tak Senna, jak i Grosjean to kierowcy Lotusa (Grosjean nie miał na myśli Tolemana, bo Senna nigdy dla Tolemana nie wygrał).
Simi
20.08.2012 02:39
@jpslotus72 Takie upały to nie upały. Gdy byłem w Grecji temperatura sięgała czasem do 40 stopni ;) A wracając do tematu - trzeba przyznać, że sprawa z tym Lotusem jest dość zagmatwana. Nie wiadomo jak liczyć statystyki tego zespołu. Czy mają za sobą dopiero 11 wyścigów, 0 zwycięstw, czy 491 startów i 79 zwycięstw? Tak czy inaczej, wygrywać w barwach czarno-złotych, bardzo historycznych na pewno byłoby fajnie, stąd nie dziwię się Grosjeanowi. ;) @Sar Trek To prawda, sprawa błaha, ale jednak - rodzi jakiejś maści komplikacje.
Sar trek
20.08.2012 02:09
Skoro dawny Toleman to teraz Lotus, a Senna przeszedł z Tolemana do Lotusa, tzn. że Senna zmienił zespół na ten sam? Trochę się nam namieszało. No cóż, trzymam kciuki za Grosjeana i Raikkonena. A kontynuując zabawę w 1985 roku Renault ścigało się z Tolemanem i Lotusem. Toleman -> Benetton -> Renault -> Lotus Czyli ścigali się ze samym sobą oraz z samym sobą. Jakby Usain Bolt biegł razem z Boltem oraz z Boltem, to by dobiegł do zakładu zamkniętego. Ale Bolt to tylko nazwisko i może żyć gdzieś na świecie inna osoba o nazwisku Usain Bolt. Simi -> Największy problem, to czy liczyć do dorobku Lotusa dorobek Caterhama jako Lotusa i Renault jako Lotusa, i czy zeszłoroczny Lotus Renault zdobywał punkty jako Renault, czy jako Lotus? A jeśli tak, to dwa zespoły zdobywały punkty na konto Lotusa, czy Lotus zielony zdobywał je już n konto Caterhama, mimo, że wtedy jeszcze Caterhama nie było? No cóż to tylko statystyki i niewielu ludzi przywiązuje do nich większą wagę. Każdy wie, kto ma najwięcej zwycięstw, pole position, czy tytułów mistrzowskich, ale nie dla statystyk ogląda się F1, więc problem, mimo, iż duży, to jednak błahy.
jpslotus72
20.08.2012 12:56
Nie ma się o co kłócić, Panowie - Grosjean mówił po prostu o wygranej dla mnie (bo - jak wielu tutaj - używa w skrócie fragmentu mojego nicka - "JPS" albo "Lotus")... No to czekam na ten prezent, Romain. :) Na te upały nie ma to jak dobry łyk wody sodowej. :)
SirKamil
20.08.2012 12:50
No właśnie, czytanie ze zrozumieniem...
Aeromis
20.08.2012 12:46
@SirKamil [quote]Zespół nie uzurpuje sobie w każdym razie praw do sukcesów grupy ludzi, która kiedyś dysponowała nazwą Lotus.[/quote] [quote="Grosjean"]Nie sądzę aby nazwa zespołu zwiększała presję. A gdybym był pierwszym kierowcą, który wygrał dla Lotusa od czasu Ayrtona Senny (...)[/quote]
SirKamil
20.08.2012 12:39
Czytanie ze zrozumieniem jest bardzo ważne panowie, a jako że podobno zanika, nie przykładajcie do tego swojej cegiełki;) Grosjean bardzo jasno powiedział o zwycięstwie dla "Lotusa" a nie "tego samego zespołu ludzi dla których wygrał Senna", co jest generalnie racją, bo Lotus jest Lotusem- zespołem Lotus i konstruktorem Lotus budującym podwozia sygnowane oficjalne nazwą Lotus, co znaczy, że odniesione przez nich zwycięstwo będzie kolejnym zwycięstwem dla Lotusa, kolejnym po tym odniesionym przez Senne. To nie jest kwestia dyskusyjna. Dyskutować można tylko nad tym czy się to komuś podoba czy nie. Mnie na przykład te nawiedzone gadki kompletnie nie podniecają. Zespół nie uzurpuje sobie w każdym razie praw do sukcesów grupy ludzi, która kiedyś dysponowała nazwą Lotus.
Aeromis
20.08.2012 12:36
@IceMan11 Są prawdziwe, ale nie z tym "samorodkiem". Tym był chyba Lotus a obecnie Caterham, który rywalizował z... Renault - Lotusem dziś zwanym. Ogólnie to Renault ma tak dużo rywali, że idąc ścieżkami tej paranoi można dostrzec, że rywalizowali z sobą samym. Chciałbym by ten team wrócił, od razu zrobiło by się weselej, mogli by przecież pokonać obecnego Lotusa i dowalić Caterhamowi co Lotusem był kiedyś.
IceMan11
20.08.2012 12:26
@Aeromis Czyli obecny Lotus oprócz tej samej nazwy nie ma nic wspólnego z tamtym, w którym wygrywał Senna po raz ostatni. Dobrze piszę? ;P Tak, więc słowa benethora są prawdziwe.
Aeromis
20.08.2012 12:22
@benethor To nie tak jak myślisz. Obecny Lotus to pochodna Renault pochodnej Benettona (rywala Lotusa), który jeszcze wcześniej nazywał się Toleman w którym faktycznie jeździł Senna! Nie mamy więc do czynienia z "samoróbką", a kontynuacją rodem z argentyńskiego tasiemca gdy to brat poślubił siostrę ;) Ów kontynuacja pasuje jak pięść do oka ale cóż, każdy Miś ma swoja nową Tradycję... Ps.: Zapomniałem wspomnieć, że Renault także rywalizowało z ... Tolemanem. Dobra, nie ważne...
benethor
20.08.2012 11:49
Żeby to miała być pierwsza wygrana od czasów Senny, to musiałby to być ten sam team, a nie samoróbka bazujaca na historycznej nazwie.