Vettel: Red Bull nie jest wystarczająco szybki

Również Mark Webber twierdzi, że austriackiej ekipie brakuje szybkości
02.09.1212:45
Dawid Pytel
1625wyświetlenia

Sebastian Vettel powiedział, że jego bolid nie jest wystarczająco szybki, by zakwalifikować się czołowej dziesiątki w kwalifikacjach do Grand Prix Belgii, w których zajął 11 miejsce. Mistrz świata przegrał awans do Q3 o zaledwie 0,012 sekundy i przyznał, że w zasadzie nic nie poszło źle.

Byłem zadowolony z mojego okrążenia, jednak nie było ono wystarczająco szybkie - powiedział. Przegrałem ostatnią część kwalifikacji o włos i jest to powód do wstydu, ale takie są wyścigi. To frustrujące, ale mogło być też odwrotnie - ty przechodzisz dalej, ktoś inny odpada. Oczywiście za kwalifikacje nie ma punktów, a wyścig jest jutro.

Przyznał, że rozczarowujący rezultat był dla niego niespodzianką, ponieważ czuł się pewnie w bolidzie podczas treningu: Byłem całkiem zaskoczony, że dzisiaj rano było w porządku, zaś po południu nic nie wyszło. Okrążenie było czyste, nie popełniłem błędów, było po prostu za wolno.

Jego kolega zespołowy, Mark Webber, ma podobne odczucia po zdobyciu 7 miejsca. Australijczyk dostał jednak karę przesunięcia na starcie o 5 miejsc w związku z wymianą skrzyni biegów.

Jestem rozczarowany. Myślę, że chcielibyśmy być wyżej na starcie - co do tego nie ma wątpliwości. Brak nam szybkości, by powalczyć o pierwszy rząd, zaś kara dodatkowo komplikuje sprawę. Chciałbym zakwalifikować się wyżej, by kara nie była tak uciążliwa. Byłem zadowolony z okrążenia. Maksymalnie mogłem zdobyć 5 miejsce, gdybym tylko poskładał idealne kółko. Niektóre sekcje na torze przejechałem bardzo dobrze, w innych mogłem zachować się lepiej. Wykorzystałem jednak wszystko, co mieliśmy i na dzień dzisiejszy to nie wystarcza.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

21
IceMan11
02.09.2012 10:21
@katinka No wiesz. Ja tak tylko czytałem ;( ;P
katinka
02.09.2012 07:29
@IceMan11, no ok, ale skrzydło z Węgier? Trudno mi uwierzyć, przecież tam chyba jest potrzebny inny docisk. Wiesz, myslałam, że Hungaroring i SPA róznią się bardzo. Przecież czy to nie Węgry z Monaco są jednymi z najwolniejszych torów w F1, a SPA obok Monza to jeden z tych szybkich torów?
IceMan11
02.09.2012 06:34
@katinka Z tego co wyczytałem to Lewis po FP3 narzekał na nowe skrzydło i stąd zmiana na stare "sprawdzone" z Węgier. W końcu z nim wygrał. Wybrał tak, a nie inaczej. Pamiętam jak Lewis i Jenson mieli wybór tylnych skrzydeł w zeszłym roku we Włoszech. Wtedy też Jenson wybrał dobrze, a Lewis nie.
katinka
02.09.2012 05:09
Widzisz Akkimie i tym własnie chyba się róznimy. Ty wierzysz w to co mówi zespół, chyba najbardziej PRowy i poprawny zespół w stawce, a ja wierzę bardziej w to co mówi Lewis. Lewis może i ma ciężki charakter i nie wiem dokładnie, jak było z tym skrzydłem, ale wątpię, aby Hami był taki głupi i chciał do bolidu część, która nie dawała mu przyczepności i bolid sie slizgał, a zwłaszcza na takim szybkim torze jak SPA. A czy to jest walka o nr 1 w zespole, nie wiem, ale wiem, że poparcia Rona Dennisa Hamilton nie ma juz dawno i nie jest faworyzowany. Withmarsh zawsze wolał poprawnego Buttona i gdy tylko objął szefowanie w Maku, to powiedział w pewnym głupim wywiadzie, co mysli o LH. Myslę, że po prostu Lewis walczy teraz o swoje, każdy kierowca na swój sposób to robi, chociażby Fernando Alonso. Pozdr
akkim
02.09.2012 04:33
@katinka a ja sądzę, że jest to ta sama młodzieńcza głupota, reakcja na słowa Jensona i walki o pierwszeństwo w teamie ciąg dalszy. Z tym, że tak się tego nie załatwia. Poparcie Rona już się skończyło, przynajmniej w soczewkach obiektywów. Wyszło to wczoraj i dzisiaj na tekst "Mamo a oni to mi .... . Zespół podkreślił "Na Jego wyraźną prośbę " . Chciał ustawić bolid to ustawił. Czemu ich za słaby wynik wini. Wszak zwiedzał w qualu pobocze siedząc za kierownicą, zgodnie ze swoim wyborem.
katinka
02.09.2012 04:21
@akkim, ale czemu piszę źle? Fakt, byłam tak ogólnie trochę zła jak to pisałam i nie chwalę Lewisa za to co zrobił, tylko wiesz, po prostu uważam, że każdemu może się zdarzyc w nerwach powiedzieć coś nie tak. Hamilton jest impulsywny i nie jest z kamienia, nie potrafi dusić w sobie emocji, co mi się podoba, więc powiedział co powiedział. W pierwszej połowie sezonu ani słówka nie mówił na team, chociaż popełniali błąd za błędem. Może i to było nie za bardzo w porządku wobec zespołu, co napisał, ale stało się, a wszyscy od razu by tylko mu dopiec. Mnie tylko dziwi jedno, że zaden z tych madrych inżynierów wiedząc przecież że to większe skrzydło na SPA sie nie sprawdzi, mając dane, to nie powstrzymał Hamiltona przed tym krokiem. I dziwne jest też to, że Lewis nie wiem, sam wybrał to skrzydło, wiedząc jak to z dociskiem jest na SPA, w końcu 6 rok startuje w F1. Sama nie wiem, czy Panowie z McLarena nie skupili sie na czymś innym, bo przeciez z byle powodu, czyli że kolega z zespołu raz tam był w qualu szybszy takiej awantury się nie robi, ale to tylko takie moje wrażenie.
akkim
02.09.2012 02:39
@katinka Ale, co Ty piszesz @katinka ? Przecież to skrzydło dostał na swoją wyraźną prośbę. Zespół dał. A teraz to jest ich wina? Wypada obelżywie o nich pisać, bo zgodzili się na pomysł innych ustawień niż Jensona? Jaki kierowca publikuje telemetrię zespołu na publicznej stronie???? Wiem, że go Podziwiasz ale tego nie da się usprawiedliwić i zmarginalizować. W pewien sposób zdradził tajemnicę. Zespół natychmiast usunął jego wywnętrzanie ze strony wraz z danymi. Tak się nie robi. Raz kolejny dał dowód co najmniej dziwnego zachowania.
LH85
02.09.2012 02:29
@Kamikadze2000 Nie trzeba go tak wyolbrzymiać, jest najlepszy w stawce to chyba jest pewne i wie to każdy, ale Hamilton drepcze tuż za nim :>
katinka
02.09.2012 02:27
Jak widać Vettel w przeciwieństwie do Webbera potrafi poradzić sobie w wyścigu nawet w nie najszybszym bolidzie. Fajnie się Sebę dzisiaj oglądało jak walczył i wybierał odpowiednie miejsca do wyprzedzania. @akkim, @Kamikadze2000 Przecież chcieliście szczerości Lewisa, chłopak powiedział co mysli, bez PRu i to też źle? A może tak spojrzec na to bez uprzedzeń? Rozumiem, że to co powiedział, to się nie wszystkim podoba, ale trudno, nie ze wszystkim trzeba sie zgadzać. Hamilton jest tylko człowiekiem, jak każdy i szczerze wolę to, niz stawianie tu pomników ideałom, którzy tak naprawde wcale nimi nie są...
Kamikadze2000
02.09.2012 02:19
@Rubiq - z systemem nie wygrasz. Co nie znaczy, że Alonso to wspaniały kierowca. :)
Rubiq
02.09.2012 02:02
Jasne, Vettel pojedzie dobry wyścig - zasługa auta. Alonso pojedzie dobry wyścig - zasługa kierowcy. :)
DJ Malina
02.09.2012 01:55
[quote]Vettel: Red Bull nie jest wystarczająco szybki[/quote] Przed wyścigiem nawet dałem się nabrać
Kamikadze2000
02.09.2012 11:59
Hamilton to łagodnie mówiąc niepoważny człowiek. Wręcz brak mu dojrzałości. Sam sobie jest winny - mógł iść drogą Jensona. Zresztą zawsze słynął z tego, że swoją gorszą postawę tłumaczył problemami, a nie swoją gorszą formą. ;) P.S. Wcale bym się nie obraził, gdyby faktycznie odszedł z McL. Ale mit o nim jako wielkim kierowcy szybkie pryśnie... ;] Ależ karambol! Szkoda Alonso, Pereza i Kobayashiego... skoszonych przez Grosjeana i Hamiltona. Wina raczej Francuza. ;///
Andy Chow
02.09.2012 11:55
Jak się nie ma sekundy przewagi to się paluszka już nie pokazuje?
Aeromis
02.09.2012 11:39
@chinoMoreno Różnica rzędu 0,200 - 0,250 (zależnie od toru) w tym sezonie to takie maksymalne widełki by móc rzec, że jeden nie odbiega za wiele od drugiego. Trzeba jednak wziąć pod uwagę mokre treningi przez co zespoły miały za mało czasu na ustawienie bolidu i co mogło spowodować większe różnice pomiędzy kierowcami.
derwisz
02.09.2012 11:35
@Rubiq 0.2 sek to duża przewaga jeżeli wziąć pod uwagę, że WEB osiągnął swój czas popełniając błędy (o których sam wspomina), a VET swój czas osiągnął jadąc "idealne" okrążenie.
chinoMoreno
02.09.2012 11:24
[quote="Rubiq"][/quote] ja myślę że 0,246 to duża różnica pomiędzy kierowcami z tego samego bolidu tym bardziej w tym sezonie kiedy w ogóle są bardzo małe różnice
akkim
02.09.2012 11:24
Trochę tutaj porządziłeś, czas na innych teraz, pozostaje Ci rok przyszły a co w nim? Nadzieja. PS No to Lewis błysnął znowu na swoim twiterze, awantura jak cholera - wprost oczom nie wierzę, no, co teraz nam powiedzą wierni sympatycy, znowu chłopiec się obraził przez marne wyniki.
Rubiq
02.09.2012 11:19
Nieco ponad 0,2s to "zdecydowana przegrana"?
derwisz
02.09.2012 11:14
Dziwne. Vettel jak sam mówi pojechał idealne okrążenie w Q2 ale zdecydowanie przegrał z Webberem. W takim razie kto w tym zespole jest mistrzem a kto tylko drugim kierowcą? Czy vettel nie zdaje sobie spraw z tego, że usprawiedliwiając swoje porażki w taki sposób udowadnia tezę, ze w istocie jest miernym kierowcą a jego dominacja w poprzednich sezonach to zasługa wygrywającego bolidu w którym nawet małpa skazana byłaby na WDC.
MarcinPuz
02.09.2012 10:58
Co cie nie zabije to cie wzmocni :)