Nicki Thiim wygrywa, Giermaziak siódmy (akt.)

Patryk Szczerbiński i Robert Lukas stoczyli fantastyczny pojedynek - wypowiedzi
02.09.1212:43
Paweł Zając
6153wyświetlenia

Nicki Thiim prowadził od startu do mety i wygrał przedostatni wyścig Porsche Supercup na torze Spa. Najlepszy z Polaków, Kuba Giermaziak, zajął siódme miejsce.

Duńczyk na starcie utrzymał swoją pozycję, Kevin Estre wskoczył na trzecie miejsce, a Jaap van Lagen na czwarte. Kuba Giermaziak dobrze wystartował, jednak obranie wewnętrznej linii w pierwszym zakręcie nie było zbyt dobre i Polak spadł na siódmą pozycję.

Wygrana Thiima nie była jednak oczywista, gdyż przez cały dystans wyścigu czołowa czwórka jechała bardzo blisko siebie. Dopiero na ostatnim okrążeniu van Lagen zaatakował Kevina Estre i zdobył najniższy stopień podium. Piąty był Sean Edwards, a szósty Norbert Siedler, który w początkowej fazie wyścigu musiał bronić się przed Giermaziakiem, jednak później Austriakowi udało się oddalić od Polaka.

Ósmy na mecie Michael Ammermüller również zaliczył bardzo spokojny wyścig, jednak za jego plecami trwała zacięta walka o dziewiąte miejsce pomiędzy Patrykiem Szczerbińskim i Robertem Lukasem. Kierowca Verva Racing na pierwszym okrążeniu był już ósmy, jednak błąd w Pouhon zaowocował stratą dwóch pozycji. Od tego momentu jako dziewiąty jechał Lukas, jednak Szczerbiński mocno przyśpieszył na trzech ostatnich okrążeniach i naciskał na kierowcę z bielska białej.

Na dziewiątym okrążeniu Patryk dobrze wyszedł z pierwszego zakrętu i wyprzedził Roberta w Eau Rogue, jednak kierowca Forcha skontrował Les Combes i utrzymał dziewiąte miejsce. Na przedostatnim okrążeniu Szczerbiński znów dobrze przejechał pierwszy zakręt i tym razem udanie zaatakował Lukasa od zewnętrznej piątego zakrętu. Niestety w walkę Polaków wmieszał się także Klaus Bachler, który również wyprzedził Roberta. Mateusz Lisowski przez sporą część wyścigu był jedenasty, jednak na 4 okrążenia przed końcem obrócił się w La Source i stracił dwie pozycję.

Do mety nie dojechali Christian Engelhart i Jeroen Mul, którzy zderzyli się na pierwszym okrążeniu na początku prostej Kemmel. Podczas kolizji Porsche Holendra zostało podbite, spadło na dach i przez chwilę sunęło tak po asfalcie, jednak ostatecznie nic się nikomu nie stało.

Po dzisiejszym wyścigu na czoło klasyfikacji wrócił Rene Rast, jednak Niemiec ma zaledwie punkt przewagi nad Kevinem Estre, co oznacza, że kwestia tytułu rozstrzygnie się już za tydzień, podczas bezpośredniej walki na torze Monza.

Kuba Giermaziak: Start był dobry. Może trochę zbyt pasywnie pojechałem pierwszy zakręt. Troszczyłem się przede wszystkim o to, aby dobrze z niego wyjechać na prostą. Sądzę, że mi się to udało, ale miałem mały kontakt z Jaapem van Lagenem. To sprawiło, że musiałem puścić na chwilę nogę z gazu na podjeździe pod Eau Rouge i wyprzedził mnie Norbert Siedler. Po pierwszym kółku wydawało się, że wszystko jest w porządku. Tempo okrążenia było bardzo dobre i choć po wyjeździe z Eau Rouge traciłem do Siedlera około stu metrów, to hamując w ostatniej szykanie odrobiłem stratę. Potem niestety auto jakby zwolniło. Nie popełniałem błędów, jechałem na limicie, samochód prowadził się dobrze, a przynajmniej nie zauważyłem żadnych problemów, a mimo to czasy okrążeń spadły. Trudno na razie mówić, co było przyczyną. Teraz musimy przeanalizować dane i rozwiązać problem przed Grand Prix Włoch.

Patryk Szczerbiński: Ruszyłem bardzo dobrze. Odejście z linii było takie jak chciałem, więc już na pierwszych metrach wyprzedziłem chyba jednego rywala. W pierwszym zakręcie zostałem na zewnętrznej, co zaprocentowało, bo wyprzedziłem jeszcze jednego lub dwóch kierowców. Na wyjściu na prostą, za Eau Rouge nagle zobaczyłem, jak Jeroen Mul przelatuje tuż przede mną. Na szczęście udało mi się uniknąć kontaktu i znalazłem się zaraz za Kubą. Niestety na jednym z łuków samochód był bardziej podsterowny, niż się spodziewałem i pojechałem za szeroko. Przez to wyprzedzili mnie Ammermuller, a na następnym zakręcie Robert Lukas. To ustawiło mój wyścig, ponieważ prawie przez cały dystans walczyłem z Robertem. Wiedziałem, że jestem od niego dużo szybszy, ale on bronił się bardzo dobrze. Widziałem, że ma problemy, ponieważ często blokował koła. Ja trzymałem nerwy na wodzy i oszczędzałem opony szukając okazji do ataku. Próbowałem wiele razy. Kilka razy nawet lekko się zetknęliśmy, ale jechaliśmy fair. Była to bardzo ciekawa i widowiskowa walka. W pewnym momencie jechaliśmy nawet bok w bok na legendarnym Eau Rouge. Wyprzedziłem go okrążenie później, atakując po zewnętrznej, pod koniec długiej prostej. Znów lekko się zderzyliśmy, ale byłem już przed nim. To był udany weekend. Po raz kolejny dojechałem do mety w pierwszej dziesiątce, zdobyłem punkty, a takie były moje cele przed pierwszym sezonem w Porsche Supercup. Teraz przed nami ostatni wyścig na torze Monza. Nie mogę się już doczekać.

Mateusz Lisowski: Wyścig był całkiem niezły w moim wykonaniu, jednak na pierwszym okrążeniu było gorąco, gdyż na prostej doszło do naprawdę dużej kolizji i nie bardzo wiedziałem co zrobić. Ostatecznie udało się przetrwać. Wyścig był dobry, tempo też było odpowiednie, jednak z powodu problemów z tylnymi oponami obróciłem się w pierwszym zakręcie. Możliwe, że temperatura była zbyt wysoka. Podczas tego weekendu znów zrobiłem krok naprzód więc jest dobrze.

P.Kierowca (Nr)Nar.SamochódOkr.Czas/strataPkt.
1Nicki Thiim (22)Porsche 911 GT3110h36m57,55920
2Rene Rast (16)Porsche 911 GT311+0:00,96918
3Jaap van Lagen (57)Porsche 911 GT311+0:02,863
4Kevin Estre (33)Porsche 911 GT311+0:03,67516
5Sean Edwards (12)Porsche 911 GT311+0:04,85314
6Norbert Siedler (1)Porsche 911 GT311+0:11,17012
7Kuba Giermaziak (10)Porsche 911 GT311+0:16,10510
8Michael Ammermüller (2)Porsche 911 GT311+0:21,4459
9Patryk Szczerbiński (9)Porsche 911 GT311+0:26,4428
10Klaus Bachler (53)Porsche 911 GT311+0:27,588
11Sebastiaan Bleekemolen (17)Porsche 911 GT311+0:29,9647
12Robert Lukas (4)Porsche 911 GT311+0:33,4206
13Mateusz Lisowski (5)Porsche 911 GT311+0:41,4155
14Florian Scholze (6)Porsche 911 GT311+0:41,5414
15Henry Hassid (21)Porsche 911 GT311+0:44,550
16Tomas Pivoda (14)Porsche 911 GT311+0:49,053
17Isaac Tutumlu (3)Porsche 911 GT311+0:51,3793
18Andreas Mayerl (15)Porsche 911 GT311+0:56,4902
19Khaled Al Qubaisi (54)Porsche 911 GT311+0:59,323
20Nathan Wolf (58)Porsche 911 GT311+1:10,386
21Hans-Guido Riegel (88)Porsche 911 GT311+1:19,042
22Michael Hedlund (19)Porsche 911 GT311+1:26,868
23Biense Dijkstra (59)Porsche 911 GT311+1:34,902
Niesklasyfikowani
24Christian Engelhart (11)Porsche 911 GT30
25Jeroen Mul (18)Porsche 911 GT30
Pole position: Nicki Thiim - 2:23,920 (+2 pkt.)

KOMENTARZE

2
Adakar
03.09.2012 03:43
Żaden Belg nie uciułał budżetu na one-off ? :/
Mr President
02.09.2012 06:39
Cóż za cisza po wyścigu tak "promowanej" w Polsce serii. Wielkie brawa dla Hermes Attempto, są o krok od zespołowego mistrzostwa, mało prawdopodobne, aby Siedler wespół z Ammermuellerem odrobili 22 punkty straty. Gdyby Lechner zestawił Norberta z Rastem, nie doszłoby do detronizacji dotychczasowych mistrzów. A tak, zespół, który podczas jednej rundy miał 7 aut, przegrał z teamem, który rok temu miał P5 w generalce i nic nie zapowiadało jego skoku jakościowego.