Kovalainen straci posadę w Caterhamie?

Przyczyną może być utrata dziesiątego miejsca w klasyfikacji konstruktorów
27.10.1210:00
Mateusz Szymkiewicz
2017wyświetlenia

Heikki Kovalainen przyznał, że może utracić swoją posadę w ekipie Caterham.

Choć Fin jest bardzo ceniony przez właściciela ekipy, Tony Fernandesa, istnieje dużo ryzyko, iż Kovalainen nie zdoła zabezpieczyć swojej posady w Caterhamie. Przyczyną może być utrata dziesiątego miejsca w klasyfikacji konstruktorów, która według Timo Glocka, jest warta dziesięć milionów euro.

Dla naszego zespołu jest bardzo ważne, aby odzyskać dziesiąte miejsce w klasyfikacji konstruktorów - powiedział Heikki Kovalainen. To jest głównym celem i także ta sprawa dotyczy przyszłości zespołu. Myślę że Tony [Fernandes] wie, jakie będzie miał korzyści pozostawiając mnie w ekipie, jednakże musi zobaczyć inne opcje i dopiero wtedy podjąć decyzję. Cały czas czekam. Oczywiście moja grupa menedżerska pracuje nad znalezieniem mi innych opcji.

Według rożnych doniesień, utrata części pieniędzy z praw telewizyjnych może sprawić, iż Caterham postawi na kierowców opłacających swoje starty w Formule 1. Najczęściej jako potencjalni kandydaci do malezyjskiej ekipy są wymieniani Charles Pic oraz Giedo van der Garde. On [Tony Fernandes] musi zadecydować, czy chce mieć dwóch kierowców przynoszących wsparcie finansowe, czy może postawić na mnie. Tony nie powiedział mi wprost, co zamierza zrobić - zakończył Fin.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

7
SirKamil
28.10.2012 11:35
Powinien stracić i raczej nie zyskać jakiejkolwiek innej.
ROOK
27.10.2012 06:28
Jeśli Pietrow przyniósł 8-9 mln, to dwóch pay-driverów może być więcej wartych, niż te 10 baniek za transmisje. Kasa tym ważniejsza, że te pieniądze już prawie uważali za swoje, a tu taki psikus… :) Pewnie do dzisiaj rozpamiętują ten Singapur, jak to się mogło stać, m.in. pchanie Witalija po pit-lane w czasie, gdy Heikki potrzebował szybkiego pit-stopu, bo jechał po dobry wynik. :))
jpslotus72
27.10.2012 02:59
Jeśli z Kovalainenem nie zajmą 10-tej pozycji, to na pewno wywalczą ją w przyszłym roku, z debiutującymi pay-driverami w składzie...
marrcus
27.10.2012 12:58
ale oni zajeli ostanie miejsce więc nic nie zyskali dzięki niemu
Yurek
27.10.2012 11:21
Najpierw Heikki chciał uciekać z Caterhama, miał być Sauber, wspominano także o Ferrari i McLarenie, a teraz co? Nie będzie go w ogóle w 2013? :(
renegade
27.10.2012 10:47
@up Musialem przeczytac trzy razy zeby to zrozumiec. Nie moj dzien. Van der Garde mial miec juz oferte w ubieglym roku, ii jak zwykle pieniadze byly, ale miejscowki nie dostal. Nie wierze w te Jego budzety z kosmosu.
uqad
27.10.2012 08:02
Szkoda, że w coraz większym stopniu o miejscu w bolidzie decydują pieniądze, a nie umiejętności.