Ferrari powróci do formy - de la Rosa

Hiszpan stwierdził także, że jego zespół ma kłopoty z niezawodnością silników V8 Mercedesa
11.01.0618:38
Grzegorz Więcek
970wyświetlenia

Mistrzowska ekipa z 2004 roku, Ferrari, najprawdopodobniej odzyska dawną szybkość w tym sezonie. Takie jest w każdym razie zdanie kierowcy testowego Pedro de la Rosy, który w środę zadebiutował za kierownicą pomalowanego na pomarańczowo przejściowego McLarena.

Hiszpan powiedział gazecie Marca, widząc jak Michael Schumacher dyktuje tempo także podczas drugiego dnia testów w Jerez: "Można powiedzieć, że Ferrari wróci do ścisłej czołówki. Honda także prezentuje się bardzo dobrze", dodał de la Rosa.

McLaren MP4-20 był jednak najszybszym samochodem w zeszłym roku i de la Rosa potwierdza, że następna "srebrna strzała" także będzie raczej dobra.

Problem może stanowić nowy 2,4-litrowy silnik V8, który okazał się bardzo zawodny podczas listopadowych i grudniowych testów. "Jeśli chodzi o nowy silnik, czeka nas ciągle dużo pracy", powiedział Hiszpan.

W tym tygodniu McLaren korzysta tylko z zeszłorocznych silników V10, bowiem Mercedes w pocie czoła pracuje nad przygotowaniem nowej jednostki napędowej V8 do pierwszych testów z tegorocznym bolidem MP4-21.

Źródło: F1-Live.com

KOMENTARZE

23
SorakF1
13.01.2006 10:46
Nie myślałem tylko o KIMIM. Poszperaj w pamięci, tych 100% podarków były trzy o częściowych nie wspomnę.
Adriannn
13.01.2006 03:58
SorakF1-> analizując sobie stwierdziłem że tytuł konstruktorów Renault mógł rzeczywiście przypaść przypadkiem. Ale o Alonso nie można nic powiedzieć że tytuł ma z przypadku. Nawet te Niemieckie podarunki Raikkonena.Wtedy Kimi odrobił by tylko cztery punkty!A przewaga Alonso nad Raikonenem była 21 punkty.Nawet jakby to Kimi niezdobył by mistrzostwa .A Innych podarunków Raikkonena nie pamiętam.
SorakF1
13.01.2006 03:50
Adriannn --> nie bredzę, po prostu fakty. Owszem, Alonso był dobry, ciężko pracował, awarii też nie miał, jednak aż 3 ( trzy ) zwycięstwa dostał w prezencie. O mistrzostwie ( lub trafniej - fachowości ) nie świadczą lekkie wygrane tylko umiejętność ich osiągnięcia nawet wtedy, gdy nic się nie układa. Jestem przekonany, że kłopoty jakie miały: Mc Laren, Williams, Ferrari ( z różnych, wiadomych przyczyn ) wypaczyły wynik końcowy sezonu 2005 a Alonso miał bardzo duży fart.
Adriannn
13.01.2006 02:53
SorakF1 --> Co ty bredzisz! Renault nie zdobył mistrzostwa z powodu szczęścia tylko oni ciężko zapracowali na ten tytuł! Zauważ ża Alonso nie dojeżdżał do mety ze swoich błędów! Bolid jemu ani razu się nie zepsuł! A McLaren był szybki ale bardzo wadliy!
SorakF1
13.01.2006 01:19
daek ---> myślę, że masz sporo racji. To, że RENAULT zdobył tytuły to tylko szczęście, którego zabrakło McLarenowi. Wszystkie zespoły muszą przejść z V10 na V8 więc osobiście jestem zdania, że kłopoty z jednostką napędową to tylko zasłona. Po za tym, o zmniejszeniu mocy mówi się od sezonu 2002 (albo wcześniej) i nie wierzę w to, by teamy F1 dopiero teraz się obudziły !!!
daek
13.01.2006 10:57
Mercedes nierozstanie sie z McLarenem po jesnym chociazby nie udanym sezonie, w zeszlym roku McLaren z silnikiem Mercedesa otarl sie prawie o mistrzostwo konstruktorow i kierowcow.Daimler -Chrysler ma duzo samochodow V8 w wyscigachi na ich doswiadczeniu moga oprzec swoja technologie w f1.Ja osobiscie nie wierze w to co mowi de la Rosa, moim zdaniem ogladajac jego czasy najszybszym bolidem na testach uwazam go za slabego kierowce lub jak wqalczyl z Barichello, bledy bledy, i slabe nerwy, tak go mozna opisac.Sam niewiem co on robi w McLarenie:)
McMarcin
12.01.2006 01:56
Phaedra - jak dobrze zauważyłaś Mercedes ma 40 proc udziałów w McLarenie, a to oznacza, że nie ma pakietu większościowego więc mogą się rozstać. Adriann - nie prawda. W laatch 1989 - 91 Honda raczej była niezawodna. W latach 1998-2000 Mercedes przygotował doskonałe silniki. Jednak, jak w przypadku wielu ekip i dostawców silników, problemy się zdarzają ;)
Zombie
12.01.2006 08:23
Skąd masz te sensacyjne wieści KIU
KIU
12.01.2006 07:24
Ilmor jest firma osobna w której Mercedes miał udziały ale juz nie ma i juz nie robi silników dla Mercedesa do F1 teraz Merecedes robi je sam i teraz beda sie nazywac Mercedes-Benz !!:)
deZZember
12.01.2006 12:19
Z tego co mi sie w glowie telepie ;) to Ilmor ma sporo niezaleznosci w swoich poczynaniach, tzn. jak wieadomo mercedes jest juz amerykanski (daimler-chrysler), a ilmor ma pewna swobode w swoim dzialaniu (moze nie kompletna, ale jednak). No i robi tylko silniki sportowe. Ale moge sie mylic... jakby co poprawcie.
rafaello85
11.01.2006 09:09
Ja też głęboko wierzę, że Ferrari będzie tak dobre i szybkie, jak w sezonie 2004:)
KIU
11.01.2006 09:03
odiss-> Ilmor to była firma robiaca silniki Mercedesa do F1 :)
Hindus
11.01.2006 09:00
hehe taktyka, to sie jeszcze okarze!! Ale cos watpie w silniki mercedesa, zmarnowali swoje okazje na tytuł mistrza juz pare razy, inni tez czekaja i nie popuszcza wiec lepiej zeby sie to nie skonczyło zle dla McLarena, bo wydaje mi sie ze ten sezon bedzie dosc wyrównany!!
odiss
11.01.2006 08:57
A propo mclarena - czesto widuje tam nazwe McLaren Mercedes-Ilmor. O co chodzi z Ilmorem ? czy to jakiś zakład przerabiajacy ich silniki czy jak ?
KIU
11.01.2006 08:31
de la Rosa mówi to co karze mu mówic McLaren i teraz napewno silnik Mercedesa jest gotowy i niezawodny to jest na 100% taktyka
Adriannn
11.01.2006 08:04
Witek-> a co niby mniał pokazać w takim złomie jak Arrows i Jaguar??? A co do McLarena to oni jak dobrze pamiętam to zawsze z silnikami mnieli problemy! A Ferrari to niech im się już niepowodzi. Nie lubie ich!
viertolcia
11.01.2006 07:41
De la Rosa jest dziwny... Już kiedyś przeciez udzielił wywiadu, zę Juan Pablo jest fajny na testach, a Kimiego tylko obchodzi zeby mu dali samochód na wyścig i tyle, no i to słynne już zdanie "Kimi is lazy"
Phaedra
11.01.2006 07:19
McMarcin - Mercedes ma 40% udziałów w przedsiewzieciu zwanym McLaren. To raczej nie mozliwe, w sytuacji kiedy mowi sie ze w przyszlosci Ron Denis moze odsprzedac swoje udzialy wlasnie Mercedesowi.
McMarcin
11.01.2006 06:27
De la Rosa za dużo gada, jak na członka sterylnej ekipy McLarena. Może to taka zasłona dymna przed sezonem ;) jeśli to jednak prawda, to Denis powinien rozejrzeć się za nowym dostawcą silnika.
odiss
11.01.2006 06:11
Ale teraz jezdzi w McLarenie i i sam o swoim zespole mowi ze nie najlepiej im idzie.. to chyba trzeba wziać to pod uwage...
Witek
11.01.2006 06:09
De la Rosa to się zna, że AHH.....walczył w Arrowsie, Jagu- i to wszystko ! 6 punktów w całej karierze mówi samo za siebie.....
Ave
11.01.2006 05:54
...silnik... Na slabym sercu caly organizm cierpi.
Szakall
11.01.2006 05:52
hmm.. Ferrari come back :D uuu... a nie mowilem :D a teraz tylko poczekajmy na oficjalne pozycje konstruktorów/kierowców Ferrari i MSCH 1st place :>