F1 chce znieść zasadę "siły wyższej"
Zespoły rozmawiały nad innym rozwiązaniem tej kwestii
16.11.1211:01
2464wyświetlenia
Szefowie Formuły 1 zastanawiają się nad zmienieniem zasad obowiązujących w kwalifikacjach i chcą znieść niejasność związaną z uzasadnianiem powodu, przez który bolidy zatrzymały się na torze i nie ukończyły okrążeń zjazdowych.
Obecnie, kierowcy muszą zjechać do boksów o własnych siłach, chyba że wystąpi przypadek "siły wyższej", która zatrzyma ich na torze. W Abu Zabi Red Bull z powodzeniem udowodnił, że groźba awarii silnika zmusiła Sebastiana Vettela do zatrzymania się na torze, co było przypadkiem "siły wyższej" - jednak mimo to nie znaleziono w jego bolidzie wystarczająco dużo paliwa, by dotarł do boksów.
Wcześniej w tym roku, Lewis Hamilton został zdegradowany na ostatnie miejsce na starcie w GP Hiszpanii, po tym jak McLaren nie nalał wystarczająco dużo paliwa do jego bolidu i tłumaczenia zespołu o "sile wyższej" nie zostały zaakceptowane.
Obie sytuacje sprawiły, że sprawa została przedyskutowana przez zespoły podczas spotkania Technicznej Grupy Roboczej FIA w ostatnim tygodniu i prawdopodobne jest, że zasady zmienią się w 2013 roku.
Dyrektor wyścigowy F1, Charlie Whiting powiedział:
Wydaje mi się, że ten epizod spowodował wiele pytań pod tym adresem. Dyskutowaliśmy o tym w ostatnim tygodniu i konsensusem jest zniesienie zasady «siły wyższej» oraz wyjaśnienie, co jest dozwolone, a co nie.
Wydaje mi się, że skończy się to zasadą, która nie wspomina o sile wyższej i po prostu mówi, że jeśli zatrzymałeś się na torze, to musisz mieć odpowiednią ilość paliwa w bolidzie. FIA będzie wyliczała ile powinno się mieć w przypadku ukończenia okrążenia, a jeśli po dodaniu tego nie wyjdzie odpowiednia wartość, to mamy jasność. To logiczny sposób rozwiązania tego.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE