Schumacher: Porównywanie moich osiągnięć z Vettela jest bez sensu

„On obecnie wykonuje to, co do niego należy, ja to zrobiłem w swoim okresie”
17.12.1219:23
Mateusz Szymkiewicz
2222wyświetlenia

Michael Schumacher uważa, że porównywanie jego osiągnięć z osiągnięciami Sebastiana Vettela nie ma najmniejszego sensu.

Vettel wywalczył w tym roku trzeci tytuł mistrza świata z rzędu, a w przeszłości dokonali tego jedynie Juan Manuel Fangio oraz Schumacher. Siedmiokrotny mistrz świata w rozmowie z Autosportem stwierdził, że porównywanie jego osiągnięć z tymi Vettela, nie ma najmniejszego sensu, zaznaczając, że to co zrobił w tym roku jego rodak jest niezwykłe.

Musisz być kimś wyjątkowym, aby dokonać czegoś takiego, to proste - stwierdził Michael Schumacher. Nie sądzę, że trzeba nas porównywać. On obecnie wykonuje to, co do niego należy, ja to zrobiłem w swoim okresie.

Tymczasem Sebastian Vettel przyznał, że ciężko mu uświadomić sobie, iż jest trzykrotnym mistrzem świata Formuły 1. Ciężko jest mi to umieścić w jakiejś perspektywie. Kiedy budzę się rano nie myślę o tym, co dokonałem. Jestem zadowolony z tego, kim jestem i nie komplikuję sobie życia myśląc o tym cały czas. To coś wyjątkowego i nikt mi nie może tego odebrać. Jestem bardzo dumny z tego.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

9
Kamikadze2000
19.12.2012 11:04
Sebastian nie jest drugim Schumacherem... jest pierwszym Sebastianem Vettelem. :))
kabans
17.12.2012 08:54
Cieżko mu tak samo jak wiekszosci z nas jesli chodzi o pogodzenie się, z tym że w statysykach vetel jest topowym kierowcą w historii
jpslotus72
17.12.2012 07:51
Zbyt poważne podchodzenie do takich porównań rzeczywiście nie ma jakiegoś miarodajnego znaczenia - ale pewnie sens w tym jednak jest. Porównywanie nie musi od razu oznaczać, że dochodzimy do wniosku, iż np. Vettel jest (lub nie jest) "drugim Schumacherem" - porównywanie takich osiągnięć nie polega przecież jedynie na wynajdywaniu i podkreślaniu podobieństw, ale także różnic. Właśnie porównując, dochodzimy także do wniosku, że podobne lub w sensie statystycznym takie same osiągnięcia nie oznaczają realnego podobieństwa, czy identyczności osiągnięć - trzeba bowiem wziąć pod uwagę ich pełny kontekst: różne uwarunkowania historyczne, technologiczne (konkretny bolid mistrza i ogólna charakterystyka bolidów danego czasu), regulatywne (punktacja, kalendarz wyścigowy) itd. itp... Co by nie mówić - czy jest w tym więcej sensu czy mniej - nie da się takich tematów uniknąć, szczególnie w naszych "medialnych czasach", które uwielbiają takie "rewelacje"... I można sobie wyobrazić, co będzie się działo... ok: co by się działo, gdyby Vettel zdobył jeszcze jeden tytuł mistrzowski z rzędu... I jeszcze jeden. :)
Kamikadze2000
17.12.2012 07:30
A ja tylko czekałem, aż nazwę go trzykrotnym czempionem. W przyszłym roku ciężko mi jednak sobie wyobrazić, aby ten tytuł zdobył. Ale zobaczymy... :)
+AS+
17.12.2012 06:38
@Mahilda111 Co do przegrania tytulu w tym roku to ja tez, no ale tylko gdy sie popatrzy na wiek i staz w f1... cos niewiarygodnego... :/
Mahilda111
17.12.2012 06:36
@+AS+ Ja o dziwo dosyć szybko się z tym pogodziłem :P
+AS+
17.12.2012 06:34
[quote]Tymczasem Sebastian Vettel przyznał, że ciężko mu uświadomić sobie, iż jest trzykrotnym mistrzem świata Formuły 1.[/quote] Mi tez...
Mahilda111
17.12.2012 06:28
@Ambrozya Poprawione Tak na przyszłość, polecam opcję "Zgłoś błąd w newsie" :)
Ambrozya
17.12.2012 06:26
Jedno ze słów w tytule wiadomości piszemy oddzielnie...