Mateschitz: Obaj kierowcy będą mieli równe szanse

Właściciel Red Bulla odniósł się do komentarzy krytykujących Marka Webbera
18.02.1313:49
Paweł Zając
1914wyświetlenia

Właściciel Red Bulla, Dietrich Mateschitz, zapewnił Marka Webbera, że będzie miał w tym roku takie same szanse na walkę o tytuł jak Sebastian Vettel.

Niedawno Helmut Marko, doradca ds. sportów motorowych w Red Bullu, stwierdził, iż Australijczyk nie radzi sobie z presją, która pojawia się podczas walki o tytuł.

Gazzetta dello Sport zapytała Mateschitza czy powyższa wypowiedź oznacza, że wysiłki ekipy skupią się na Vettelu, jednak Austriak stwierdził, iż obaj jego kierowcy będą mieli równe szanse. Wierzę, że w to i jestem pewny, że tak się stanie. Mark jest silnym, charyzmatycznym jak i wyjątkowym kierowcą. Rywalizacja zaczyna się już wewnątrz zespołu. Oznacza to, że środowisko jest trudne, ale i przyjazne. Tak powinno być.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

34
corey_taylor
19.02.2013 07:54
iceman o to mi chodzi za wyjątkiem 2011, Webber miał lepsze początki sezonu i potem nagle zaczynał jeździć gorzej. z kolei w 2011 jak to Vettel prowadził od początku, Webber jeździł cały sezon równiutko za nim. nie twierdze że jest lepszy od Vettela, ale twierdze że jakby dostali równe szanse to mógłby sporo więcej zdziałać.
killer whale
19.02.2013 07:00
bombka - jesteś niemożliwy/a. Dwa razy (a i to dyskusyjne) to wg Ciebie dużo? :-)
kurcjusz
19.02.2013 06:31
marcosss - a Ty się dobrze chłopcze czujesz ? : ) - napisałem to co miałem ochotę, a jak Ci się nie podoba to nie czytaj, a już na pewno nie komentuj bo nie ma to żadnego wkładu. ja wyraziłem swoje zdanie tak jak i inni i daruj sobie swoje wiejskie zaczepki. ps: "miljony" ? - i Ty chcesz kogoś uczyć/krytykować ?
bombka
19.02.2013 06:25
@IceMan11 ,jeżeli chodzi o dawanie ciała to 2010 dużo było takich sytuacji u Vettela,a jak była sytuacja w zespole to wszyscy wiemy,akurat w 2010 według mojej opinii Webber jeździł lepiej od "młodego"
IceMan11
18.02.2013 09:38
@corey_taylor Ale spójrz kto był szybszy w Turcji i kto kogo miał zamiar wyprzedzić ;) W tym przypadku suche statystyki są najlepsze. Ilość PP i zwycięstw oraz tych nieodniesionych zwycięstw przez awarie stawiają Vettela w lepszym świetle. Zauważ, że Webber miał mniej awarii i więcej wpadek od Niemca. To był najlepszy sezon Australijczyka, ale i tak był gorszy od Seby. Zresztą, przyszły najważniejsze wyścigi sezonu to Mark tradycyjnie dawał ciała podczas, gdy Vettel od Japonii do końca sezonu wygrałby wszystkie wyścigi - w Korei mial awarię.
corey_taylor
18.02.2013 09:30
na torze też bywało :) gdyby nie kolizja w Turcji 2010 Webber miałby 3 zwycięswto z rzędu, nabierał rzopędu chłopak edit: dobra ciach bajera, bo zaraz będzie 5 stron dyskusji czyja wina była ;p
IceMan11
18.02.2013 09:27
@corey_taylor W generalce tak, ale nie na torze :)
corey_taylor
18.02.2013 09:20
wiadomo że Webber jest słabszy od Vettela, ale miał takie momenty chociażby w 2010 roku, że gdyby otrzymał wsparcie zespołu to mógłby zrobić majstra, ale rbr stawiał na młodego chociaż dostawał baty w generalce, szkoda.
rno2
18.02.2013 09:04
Vettel nie potrzebuje pomocy Webbera, po prostu sam jedzie swój wyścig, zresztą Webber powiedział że on też jedzie swoje i koledze z zespołu nie pomoże. Niby taki Mark pokrzywdzony, a jednak co roku odnawia kontrakt z Red Bullem, chociaż miał podobno szansę na kontrakt z Ferrari. Jest masochistą? @IceMan11 też to zauważyłem. Gdyby jeździł dobrze to powinien kończyć wyścigi za Vettelem. Red Bull póki zdobywa tytuły to go trzyma. Jak się im nie uda w tym roku to Webber out...
MonzA
18.02.2013 08:45
Mark bedac za Vettelem podczas kzdego gp skutecznie ochrania jego zdek naprzyklad przed alonsem butonem itd to tez jest dobra strategia na punktowanie ( celem red bula nie jest to by Mark byl pierwzsy a to by zgarnac misrzostwo kierowcy , konsruktorow i jak najwiecej punktow ) Mateschitz: Obaj kierowcy będą mieli równe szanse ; tak w wykonaniu poszczegulnego zadania sa traktowani na rowno vettel rusza pierwszy a mark jak najblizej vettela zakluca innych praca zespolowa tak samo jest w ferrari tam tak to widac ze az wkurza to czasami
IceMan11
18.02.2013 08:20
@bombka Nigdzie nie napisałem, że równo ich traktują. Jeśli nawet byliby równo traktowani to Webber i tak nie miałby szans - jest nierówny i pali się w decydujących momentach. Postawili na jednego i właściwego konia. Tak, po fakcie każdy jest mądry. Nie przypilnowali Pietrowa, albo myśleli, że Alonso da sobie z nim radę na torze. Rzeczywistość okazała się zgoła odmienna. Nie piszę, że jestem Alfa & Omega, ale tak oczywiste rzeczy zamieniać na teorie spiskowe? Jest wiele lepszych motywów na jakąś teoryjkę, ale ten z pewnością odpada. @rno2 Zauważ, że Webber miał przez 4 ostatnie lata bolid z najwyższej półki i ani razu nie udało mu się ukończyć sezonu tuż za Vettelem (a gdzie przed nim?). W dodatku tylko raz znalazł się na koniec sezonu w TOP3. Mark ma kilka przebłysków formy w sezonie i tyle.
MonzA
18.02.2013 08:15
nie kojarze juz w ktorym to gp w 2012 webbek przepuscil vetka majac spora przewage jak to zrozumiec raptem ztracil tempo ?? dla mnie jest dobrym kierewca ale nieon ma wygrywac z drugiej strony lepiej jezdzic jako numer 2 w red bulu niz numer 1 w mercu patrzac od strony kierowcy(zarobki,bolid,pzycja) @bombka red bul nie zatrudnia z niskiej poly kierowcow sorry za bledy nie mam pl klawiatury
bombka
18.02.2013 07:55
@rno2,a czy ja twierdzę że Webber jest kierowcą z najwyższej półki??? Za błędy przepraszam.
rno2
18.02.2013 07:52
@bombka - nie Vetell, tylko Vettel i nie Weberr, tylko Webber. Webber jest twardy w gadce, potrafi silniej odstawić szklankę na stół, czasami ma przebłyski dobrej jazdy, ale nie potrafi utrzymać tempa... W tym sezonie może tylko pomarzyć o walce o mistrza. Stawiam nawet, że Hamilton w kiepskim Mercedesie skończy sezon na wyższym miejscu niż Webber.
Kamikadze2000
18.02.2013 07:28
Zaufać kierowcy, który rozbija maszynę po błędzie na mokrym torze... nie ma mowy. Postawili na Vettela i im się to opłaciło. Seb zrobił zresztą wszystko, aby ten tytuł zdobyć. Webber pojechał fatalny wyścig i kwalifikacje w Abu Zabi - zjadła go presja... ;) Pękł niczym Alonso pod koniec sezonu - gdyby nie Massa, byłby poza podium GP Brazylii... ;)
marcosss
18.02.2013 07:23
... a vettel "miał szczęście" ... a alonso ma beznadziejny bolid, i jest w ogóle debeściak ... a newey to magik i oszukuje w dodatku :)))))))))))
bombka
18.02.2013 07:22
@marcosss ,wiem,natomiast ty nawet nim nie jestes
marcosss
18.02.2013 07:19
@bombka - :)))))) co za kolo!
bombka
18.02.2013 07:15
@IceMan11 ,to się śmiej,śmiech to zdrowie a mi to lotto. Ja tam wiem swoje i swoje spostrzeżenia mam,natomiast Ty nie jesteś alfą i omegą żebyś mógł wszystkich ośmieszać. Ja powiem w drugą stronę,jeszcze raz mi napisz że RBR traktuje równo swoich kierowców to zacznę Cię traktować jak dzieciaka,a tego bym nie chciał. Po za tym po tamtym wyścigu Ferrari samo przyznało że popełnili błąd pokrywając strategię Weberra a nie pilnowali Vetella.
marcosss
18.02.2013 07:03
a propos równych szans: Ferrari - mam takie przeczucie, może wróżbę, że w tym roku kończy się łaska prezia Luki dla małego hiszpana. Myślę, że jeśli Massa pokaże że jest w stanie wygrywać, to prezio poświęci nawet milijony banku... jak tylko bankierzy zedrą z czerwonego autka swoje reklamy... spekulacje o "hawajach" ziszczą się dokładnie :)))))))))))))))) @kurcjusz - powiedzoł co wiedzioł
kurcjusz
18.02.2013 06:59
aj tam! myślę, że wszyscy przesadzacie! uważam, że mógł powiedzieć prawdę tylko niecałą. poprostu nie dokończył zdania, że Mark ma równe szanse do czasu wyjechania bolidów na pierwszy wyścig.
marcosss
18.02.2013 06:56
@IceMan11 - lubię to!
IceMan11
18.02.2013 06:36
@bombka Widać, że już kompletnie nie pamiętasz tamtego wyścigu. Piszesz totalne bzdury wyssane z własnego palca. Jakie poświęcenie Webbera? Mark utknął za Alonso i jedyną strategią, aby go wyprzedzić był wcześniejszy pitstop. Tempo Marka było nieco szybsze od Alonso, więc ci zdecydowali się ściagnąć Hiszpana. Jeszcze raz mi napisz, że ludzie z RBR wiedzieli, że ferrari pójdzie śladem Marka i wezwą Alonso to po prostu zacznę się śmiać. Ferrari widząc lepsze tempo Kangura musiało coś zrobić. Bali się, że dwójka RBR będzie przed nimi, a wtedy po mistrzostwach. Wyjazd przed Webberem dawał im jeszcze szanse. Czas przestać kopiować teorie spiskowe tylko usiąść na tyłek i w skupieniu oglądać wyścig.
rno2
18.02.2013 06:15
kto wie jakby to się wszystko potoczyło gdyby nie ten błąd Webbera (Alonso pokrywał z nim swoją strategię). Fakt jest jednak taki, że Webber popełnił niewymuszony przez nikogo błąd i zakończył swoją kampanię po tytuł mistrza, a Vettel od startu do mety pojechał wyścig doskonały...
bombka
18.02.2013 05:58
Nie, nie twierdzę że wszystko,ale ten konkretny wyścig był pod Vetella żeby to on wygrał mistrzostwa,wszystko mieściło by się w normie(jezeli chodzi o zachowanie zespołu)gdyby nie to ciągłe pieprzenie o równym traktowaniu swoich kierowców.
rno2
18.02.2013 05:45
Webber uderzył lekko prawym tylnym kołem o bariere na wyjściu z zakrętu, przez co musial zaraz zjechać na pit stop, żeby sprawdzić czy nie ma uszkodzeń. To uderzenie to też sprawka arcyzłego dr Marko?
bombka
18.02.2013 05:16
[quote="rno2"]Miał swoją szansę w 2010 r., jednak ***ł to koncertowo (Korea, Abu Dhabi)...[/quote] W Abu Dhabi to zespól zagrał pod Vetela,wiedzieli że Ferrari będzie pokrywać strategię Marka i tak się też stało,to zespół poświęcił Webbera,tylko ślepiec tego nie widział. A jeżeli twierdzisz inaczej to znaczy że to nie Mark skopał tamten wyścig tylko jego zespół.
rno2
18.02.2013 02:21
Dają im równe szanse, bo wiedzą, że Mark i tak *** sprawe. Parę durnych kolizji z barierkami i innymi kierowcami i szanse na mistrza się ulotnią... Nawet montowanie poprawek w jego samochodzie nie ma zbytniego sensu, bo co z tego, że zdobędzie pp, jak go na starcie objadą jak dziecko... Prawda jest taka, że na początku sezonu jeżdżą podobnie, jednak kiedy sezon wchodzi w decydującą fazę i zaczyna się prawdziwy stres, to Vettel potrafi wygrać 4 wyścigi pod rząd nie popełniając błędów, natomiast Webber często uwikłany jest w jakieś incydenty z innymi kierowcami(często z jego winy), a czasami nawet potrafi sam z siebie uderzyc w barierkę... Teraz przy ujednoliconych przepisach kiedy Neweyowi zaczyna brakować pomysłów, to Vettelowi ciężko będzie zdobyc kolejny tytuł, a Webber to już w ogóle może sobue pomarzyć... Miał swoją szansę w 2010 r., jednak ***ł to koncertowo (Korea, Abu Dhabi)...
Anderis
18.02.2013 02:12
To żaden wielki news. Webber nie musi być celowo stopowany przez drużynę, z reguły nie był w przeszłości. Sam się eliminuje z walki o tytuł swoją nieregularnością. Problemem może być to, że w ciągu tych swoich kilku dobrych dni, jakie ma w każdym sezonie, odbiera punkty Vettelowi. Ale odbiera je też rywalom, więc na jedno wychodzi.
doyen
18.02.2013 01:52
To do tej pory nie mieli? ;-)
Ambrozya
18.02.2013 01:48
Mają tak samo równe szanse jak Barichello i Schumacher, Kovalainen i Hamilton czy Massa i Alonso ;)
FelipeF1.
18.02.2013 01:43
@Ralph1537 też mu nie wierze
jpslotus72
18.02.2013 01:28
@Ralph1537 Wierzę Ci... :)
Ralph1537
18.02.2013 01:08
Jakoś mu nie wierze