Przyszłość Razii w zespole Marussia pod wielkim znakiem zapytania
Livio Oricchio donosi, że sponsorzy Brazylijczyka zalegają z wpłatami
28.02.1315:00
1689wyświetlenia
Przyszłość Luiza Razii w zespole Marussia stoi pod wielkim znakiem zapytania.
23-latek został zakontraktowany jako tegoroczny kierowca stajni z Banbury, jednakże Razia do tej pory otrzymał do dyspozycji bolid MR02 tylko na dwa dni. Według wielu spekulacji, taki stan rzeczy utrzyma się podczas drugich testów w Barcelonie, gdzie Brazylijczyk także nie poprowadzi samochodu Marussi. Zdaniem Livio Oricchio, przyczyną tego są sponsorzy Razii, którzy zalegają z wpłatą pieniędzy.
Wysłałem Luizowi wiadomość, aby do mnie oddzwonił, jednakże nie było żadnego odzewu- powiedział korespondent gazety O Estado de S.Paulo.
Mam tylko informację od rzecznika Marussi, Tracy'a Novaka. To nie jest dobry znak. Dowiedziałem się, że rzeczywiście sponsorzy Luiza opóźniają się ze swoimi wpłatami, co uniemożliwiło mu udział w ostatnich testach. To nie jest przypadek i zaczynam się zastanawiać nad jego dalszą przyszłością w Formule 1.
Zdaniem gazety Speed Week, Narain Karthikeyan może zostać tegorocznym partnerem Maxa Chiltona, gdyby Marussia postanowiła zerwać kontrakt z Razią. Inne źródła głoszą, że o miejsce w ekipie z Banbury zabiega Jules Bianchi, który przegrał batalię z Adrianem Sutilem o fotel w Force India.
Źródło: onestopstrategy.com
KOMENTARZE