Boullier: Jest za wcześnie na polecenia zespołowe
Francuz uważa, że na tym etapie mistrzostw nie powinno dochodzić do team orders
06.04.1312:22
1501wyświetlenia
Szef Lotusa, Eric Boullier, odniósł się do kontrowersji związanych z Grand Prix Malezji i stwierdził, że nie użyłby poleceń zespołowych na tak wczesnym etapie sezonu.
Francuz przyznał, że ma pewne doświadczenie z kierowcami łamiącymi polecenia ekipy, jednak uważa, iż nie powinno się z nich korzystać dopóki sytuacja w mistrzostwach nie jest jasna.
Tak się zdarza z powodu adrenaliny i podekscytowania związanego z wygraniem wyścigu, jednak myślę, ze w F1 nie powinno się to zdarzać- powiedział Boullier.
Po pierwsze polecenia zespołowe nie powinny się pojawić na tak wczesnym etapie mistrzostw. Jeśli już są, to trzeba to szybko naprawić.
Szef Lotusa jest też pewny, że Vettel zostanie w jakiś sposób ukarany przez Red Bulla.
Nie zapominajmy, że to my płacimy kierowcom i pracują oni dla firmy. Myślę, że nie ma nikogo na świecie, kto mógłby sprzeciwić się poleceniom firmy i nie być za to ukaranym, a na pewno każdy musiał by się dobrze wytłumaczyć.
Francuz dodał również, że byłby w stanie wyegzekwować posłuszeństwo Kimiego Raikkonena, jeśli byłoby to potrzebne.
Jeden z naszych kierowców znany jest z robienia tego co chce, jednak jeśli pracuje na Ciebie 600 osób, to musisz mieć odpowiedni szacunek dla zespołu.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE