Sauber sprawdzi nowe tylne skrzydło w Hiszpanii

Szwajcarska ekipa liczy, że pomoże ono w wyeliminowaniu problemów z tyłem bolidu
03.05.1315:13
Paweł Zając
1398wyświetlenia

Sauber wypróbuje w Hiszpanii nowe tylne skrzydło będące częścią większego pakietu poprawek, który ma pomóc ekipie wyeliminować problemy z początku sezonu.

Zespół z Hinwil musi uporać się ze słabą stabilnością tyłu w bolidzie C32 i większość poprawek skupia się na tym obszarze tegorocznego samochodu.

Tom McCullough, główny inżynier Saubera, powiedział, że jest szansa, iż nowe części pozwolą Nico Hulkenbergowi i Estebanowi Gutierrezowi na walkę o pozycję w czołowej dziesiątce.

Będziemy mieli kilka poprawek aerodynamicznych w tym nowe tylne skrzydło, które będziemy sprawdzać podczas piątkowego treningu - powiedział McCullough. Kwalifikacje będą tutaj bardzo ważne, gdyż dość ciężko się wyprzedza. Naszym celem jest ukończenie wyścigu obydwoma samochodami na punktowanych pozycjach.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

4
SirKamil
03.05.2013 08:21
[quote]Pomysłowość na nic się zda, jeżeli weryfikacja w tunelu nie przyniesie danych zgodnych z rzeczywistością.[/quote] Popatrz... nie wszystkim to najwyraźniej przeszkadzało- no chyba, że jako przyczyna to bujda. Tak...to chyba jednak bujda.
Anderis
03.05.2013 02:46
Nie zgadzam się, że to problem pomysłowości. Pomysłowość na nic się zda, jeżeli weryfikacja w tunelu nie przyniesie danych zgodnych z rzeczywistością. Warto zauważyć, że akurat te 3 zespoły miały zaskakująco szybkie bolidy w zeszłym roku. Opony mogą być takie same dla wszystkich, ale wpływ zmian opon na aerodynamikę nie musiał dotknąć wszystkich koncepcji aerodynamicznych w takim samym stopniu. Poza tym to nie ja to wymyśliłem, ja tylko powołuję się na to, co przeczytałem.
Dante
03.05.2013 01:56
@Anderis - No cóż... skoro inni sobie jakoś radzą, to raczej nie jest problem opon Pirelli ale pomysłowości. :) Po prostu nie trafili najwidoczniej z rozwiązaniami i teraz mają z tym poważny problem.
Anderis
03.05.2013 01:15
Gdzieś wyczytałem, że tegoroczne problemy McLarena, Saubera i Williamsa leżą w dużej mierze w tym, że tegoroczne opony Pirelli wpływają na aerodynamikę bolidów zupełnie inaczej, niż zeszłoroczne, a modele dostarczone przez włoską firmę do pracy w tunelu aerodynamicznym w skali 60% nie zupełnie to odzwierciedlają.