Lotus: Raikkonen zostanie jeśli bolid będzie dobry

Właściciel ekipy jest świadomy, że Lotus musi zapewnić Finowi mocną maszynę
07.05.1317:54
Łukasz Godula
2469wyświetlenia

Kimi Raikkonen będzie skłonny podpisać nowy kontrakt z Lotusem tak długo, jak ekipa będzie w stanie zapewnić mu konkurencyjny bolid, tak twierdzi właściciel zespołu, Gerard Lopez.

Fin pozostanie bez umowy z końcem tego roku, a po mocnym powrocie do F1 stanie się bardzo atrakcyjnym graczem na rynku transferowym na sezon 2014. Jednak pomimo spekulacji łączących go z innymi zespołami, włączając w to Red Bulla, McLarena i Ferrari, Lopez twierdzi, iż jest przekonany co do tego, że Raikkonen pozostanie gdzie jest, jeśli Lotus utrzyma konkurencyjną formę.

Kimi to fantastyczny gość" - powiedział Lopez w wywiadzie dla serwisu Autosport. Jeśli chodzi o niego, to jest bardzo wdzięczny, że mógł z nami powrócić tam gdzie jest teraz. A my jesteśmy bardzo wdzięczni, że z zespołem doszedł do obecnego stanu. Szczerze mówiąc, jestem przekonany i nie mówię tego lekko, że jeśli Kimi dostanie to czego chce w kwestii osiągów, to zobaczymy Kimiego podążającego z nami do przodu.

On to wie i mówi to. Nie dostanie nigdzie indziej, tego co ma u nas. Nie ma znaczenia czy bolid jest niebieski, czerwony czy srebrny. Jednak również się ściga. Tak więc musimy mu zapewnić konkurencyjny bolid. Obecnie taki posiada. Tak długo jak utrzymamy tempo, zostanie z nami.

Raikkonen wygrał z Lotusem dwa wyścigi od czasu powrotu na początku 2012 roku i obecnie znajduje się 10 punktów za liderem klasyfikacji, Sebastianem Vettelem. Lopez powiedział, że nigdy nie miał obaw co do osiągów Raikkonena po powrocie z rajdów, mimo iż wielu ludzi podchodziło sceptycznie co do jego wyboru z powodu wyluzowanego wizerunku Fina.

Mieliśmy 11 różnych opcji do wyboru na sezon 2012 i z zewnątrz nasz wybór nie był najbardziej oczywistą opcją, jednak dla nas był. Szczerze mówiąc, zespół jest bardzo dumny z tego wyboru, ponieważ byliśmy w 100 procentach przekonani. To jeden z tych momentów, gdy patrzysz na ludzi i mówisz «a nie mówiłem?»

Byliśmy absolutnie przekonani, że niczego mu nie brakuje. Porozmawiałem z nim i wiedziałem, czego możemy się spodziewać. Wiedziałem, że nie dostaję kogoś kto będzie się fotografował w reklamach co tydzień albo cokolwiek w tym stylu. Nie tego chcieliśmy. Oczekiwaliśmy zaangażowanego kierowcę i to było najważniejsze - zakończył Lopez.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

10
Masio
07.05.2013 10:52
@IceMan11 Alonso już pożegnał się z tytułem po GP Malezji (wiem, że jeszcze to nie koniec sezonu tylko początek, ale bądźmy realstami), dlatego moim zdaniem Kimi jest jedynym rywalem Vettela.
IceMan11
07.05.2013 09:45
@Masio Jedynym powiadasz? Bo ja akurat mam wrażenie, że to Alonso jest tym kierowcą, który może powstrzymać palucha przed kolejnym tytułem. Żeby nie było. Nie zamierzam bawić się w ustawki kto jest lepszy, a kto gorszy jeśli chodzi o kierowców. IMO Ferrari ma po prostu lepszy wóz od Lotusa.
gpjano
07.05.2013 08:46
@jpslotus72 Ależ się stęskniłem za Twoimi komentarzami.
Masio
07.05.2013 07:52
@IceMan11 Wolałbym jednak, żeby zdobył ten tytuł w tym roku. Na obecną chwilę Kimi jest jedynym kierowcą, który może zagrozić paluchowi.
akkim
07.05.2013 07:17
[quote]Wiedziałem, że nie dostaję kogoś kto będzie się fotografował w reklamach[/quote] Co tydzień do Dąbek wszak jeździć nie musi, raz auto nakręcił, więcej go nie kusi, ą że robi swoje? Od zawsze tak było, Kimasa w tej stawce zawsze widzieć miło.
IceMan11
07.05.2013 07:12
@Masio Ciekawość byłaby zaspokojona, gdybyś czytał uważnie newsy Raikkonena od dobrych kilku lat - chcąc nie chcąc, musiałeś choć jeden z nich przeczytać. A Kimi od lat mówi, że kolejny tytuł nie jest mu do niczego potrzebny. Odpowiadając na twoje pytanie. NIE :)
kabans
07.05.2013 07:11
Jest jeszcze pytanie czy kimi daje z siebie wszystko?
Masio
07.05.2013 06:41
Mnie ciekawi, czy odejdzie z Lotusa, jeżeli nie zdobędzie tytułu.
Carolius
07.05.2013 06:08
Kimi ciśnie i widać, nie leci tylko na hajs ale zależy mu na tym by walczyć o wiele. Lotus ma spory potencjał i naprawdę stać ich na wiele ale jeżeli ma się o połowę mniejszy budżet niż RBR który na każdy wyścig ma poprawki to ciężko z kimś takim konkurować przez cały sezon...
jpslotus72
07.05.2013 05:09
No dobrze - tylko jak Lotus (podobnie jak każdy inny zespół) może w tym sezonie zagwarantować konkurencyjny bolid na przyszły rok? Tym bardziej, że w przypadku Kimiego konkurencyjność oznacza oczywiście możliwość walki o mistrzowski tytuł (dla kierowców Marussi np. konkurencyjny byłby bolid, dający możliwość realnej walki o punkty). W ostatnich sezonach, nawet przy wprowadzeniu nowych opon i DRS (oraz - w międzyczasie - zakazie stosowania "dmuchanego dyfuzora"), bolidy ze ścisłej czołówki mogły rozwijać się bardziej na zasadzie ewolucji niż rewolucji (która zawsze niesie z sobą ryzyko). Tymczasem, w związku z rewolucją silnikową, przyszły sezon przyniesie ogólnie większe zmiany - na dzień dzisiejszy przyszłość jest więc bardziej nieprzewidywalna. Nie wiadomo, jak naprawdę będzie wyglądała konkurencyjność nowych silników oraz jak do tychże silników dopasują się nowe konstrukcje. Ogólnie Kimi jest chyba typem hazardzisty (czy jego przejście do WRC, a także powrót do F1 - i konkretnie do tego zespołu - też nie były w jakimś stopniu hazardem?), więc sam też jest w swoich wyborach dosyć nieprzewidywalny. Cóż, mistrzowski bolid z ostatnich trzech sezonów używa silnika Renault - Lotus też notuje progres z tą jednostką, więc można chyba tego dostawcę obdarzyć kredytem zaufania. Sądzę, że Raikkonen będzie w 2014 jeździł bolidem z silnikiem Renault - i stawiam na to, że będzie to bolid konkurencyjny. Ale do którego z "klientów" Renault będzie należał ten samochód, tego na razie nie jestem w stanie przewidzieć...