Domenicali: Ferrari musi skupić się na sobie

Tymczasem Luca di Montezemolo wzywa do poprawy tempa kwalifikacyjnego bolidu F138
11.06.1321:12
Mateusz Szymkiewicz
1603wyświetlenia

Szef Ferrari - Stefano Domenicali, uważa, że jego ekipa musi się skupić na wykonaniu jak najlepszej pracy, jeżeli chce pokonać ekipę Red Bulla w tegorocznych mistrzostwach.

Pechowy początek sezonu Fernando Alonso sprawił, iż traci on teraz 36 punktów do lidera mistrzostw - Sebastiana Vettela. Choć Hiszpan jest przekonany, iż prędzej czy później Vettela spotka pech, to szef stajni z Maranello uważa, iż jego ekipa musi się zajmować tylko rzeczami, które jest w stanie kontrolować.

Nie mogę patrzeć na zewnątrz - powiedział Stefano Domenicali. Muszę skupić się na tym co jest wewnątrz i upewnić się, iż samochód ulega ciągłej poprawie. Czasami lepiej rozumiemy rzeczy, które mamy, a czasami jest wręcz na odwrót. To jest wyzwanie, z jakim musimy zmierzyć się w tym roku.

Włoch zapytany, czy Ferrari potrzebuje teraz pecha Vettela, aby mogło powrócić do bliskiej walki o tytuł, odpowiedział: Jeżeli dojdzie do takiej sytuacji, to na pewno nie będziemy płakać z tego powodu, ale zachowuje się po sportowemu i nie życzę mu jakichkolwiek problemów. Uważam, że do tej pory był on całkiem konsekwentny, ale w tym roku wszystko może się zmienić bardzo szybko. Jeżeli masz za sobą trudny wyścig, to wszystko może ulec diametralnej zmianie, aczkolwiek on jest bardzo silnym kierowcą. W ubiegłym roku tracił do nas 40 punktów i ostatecznie przegraliśmy tytuł, niestety, częściowo przez rzeczy, które nie były od nas zależne.

Tegoroczny bolid Ferrari obchodzi się bardzo łagodnie z oponami Pirelli, jednakże Domenicali uważa, że nie można się temu za bardzo ponieść. To jest zabawne w F1, ponieważ niektóre zespoły zabiegały o zmianę czegoś kilka wyścigów temu i teraz wszystko wydaje się być idealne. Znasz mój styl: zachowaj spokój i nie reaguj zbyt nadmiernie. To jest część tej gry oraz pracy z inżynierami, aby zrozumieć, czym dysponujemy.

Tymczasem prezydent Ferrari - Luca di Montezemolo, powiedział, że poprawa tempa kwalifikacyjnego bolidu F138 jest niezbędna do walki o tytuł do ostatniego wyścigu mistrzostw. Wiemy dokładnie, co mamy zrobić, aby wygrać. Odbędę długie i szczegółowe spotkanie z Domenicalim oraz wszystkimi inżynierami. Oni wiedzą, co mają zrobić, aby dokonać poprawy i jestem pewien, że Ferrari do ostatniego wyścigu będzie groźnym rywalem. Super sobota? Musimy w jej kierunku wykonać jedną rzecz: wystarczy, że nasze auto będzie stawało w pierwszej linii na polach startowych, niekoniecznie na pole position, ponieważ to pomoże nam w wygrywaniu kolejnych wyścigów.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

1
Sir Wolf
12.06.2013 01:29
Gadanie o niczym. Rok temu czytaliśmy podobnego newsa. Wręcz identycznego.