Ogier wygrywa w Australii, jednak nie ma jeszcze tytułu

Sebastien Ogier pewnie wygrał Rajd Australii, jednak do zdobycia mistrzostwa na trzy rundy przed końcem zabrakło mu jednego punktu.

Kierowca Volkswagena nadal dominował ostatniego dnia, choć podczas pierwszej niedzielnej próby przegrał o jedną dziesiątą sekundy z Mikko Hirvonenem .

Francuz ostatecznie miał ponad półtorej minuty przewagi, jednak nie nad Finem, a Thierrym Neuville, który wskoczył na drugie miejsce podczas kończącego rywalizacje Power Stage. To sprawiło, że Ogier nie może jeszcze cieszyć się pierwszym w karierze tytułem, gdyż jego przewaga nad Belgiem wynosi 83 punkty, a podczas ostatnich trzech rajdów można zdobyć ich 84 (75 za zwycięstwa i 9 dodatkowych za Powet Stage).

Czwarty był Jari-Matti Latvala przed Madsem Ostbergiem i Andreasem Mikkelsenem. Kris Meeke po swojej kraksie powrócił dziś do rywalizacji w systemie Rally2, jednak ponownie zaliczył przygodę podczas ostatniego oesu, gdzie urwał prawe tylne koło. W WRC2 wygrał Abdulaziz Al-Kuwari, który wysunął się na czoło klasyfikacji generalnej, jednak Katarczyk ma na koncie jeden rajd więcej niż Robert Kubica.