Jenson Button przedłużył kontrakt z McLarenem

Choć w sprawie nie pojawiło się oświadczenie, Brytyjczyk podzielił się tą wiadomością z mediami
19.09.1314:57
Nataniel Piórkowski
2317wyświetlenia

W rozmowie z reporterką telewizji Sky Sports F1, Jenson Button potwierdził, że w przyszłym roku pozostanie kierowcą McLarena po tym, jak przedłużył swoją umowę z angielskim zespołem.

Choć pozycja Buttona w stajni z Woking nigdy nie była poważnie zagrożona, podczas Grand Prix Belgii rozegranego pod koniec sierpnia okazało się, że Brytyjczyk wciąż nie dysponuje ważną umową pozwalającą mu ze spokojem myśleć o startach w kolejnym sezonie.

Przed startem Grand Prix Singapuru mistrz świata z 2009 roku przyznał jednak Rachel Brookes: Wszystko gotowe. Będę tu w przyszłym roku. Warto nadmienić, że kierowca wciąż nie był w stanie potwierdzić, czy osiągnięte porozumienie zakłada także starty dla McLarena w sezonie 2015.


Wszystko wskazuje także na to, że w przyszłym sezonie drugim kierowcą angielskiego teamu będzie nadal Sergio Perez. Podczas oficjalnej konferencji prasowej FIA Meksykanin przyznał: Prowadziliśmy kilka rozmów na temat kontraktu, który właściwie jest już dopięty. Teraz tylko finalizujemy ostatnie dokumenty, ale nie mogę o nich zdradzać więcej szczegółów.

KOMENTARZE

8
Kamikadze2000
20.09.2013 09:10
@publius - kto wie, kto wie... :D
publius
19.09.2013 07:33
@Kamikadze2000 sugerujesz, że rozmawiał z Ferrari?
Kamikadze2000
19.09.2013 07:14
Button już witał się z gąską, a tu proszę - kolejne lata w Woking... ;)
kabans
19.09.2013 06:59
wolałem go w lotusie
adnowseb
19.09.2013 03:42
@Adam2iak Dokładnie :)) W sumie to dobry skład.Perez się ''wyszalał'', więc przyszła teraz pora na rozwagę. Button jak pozostanie na ''swoim poziomie'', a będzie dysponował dobrym ''sprzętem'' ,może być groźnym rywalem dla najlepszych.
Zajkos
19.09.2013 02:32
Świetna wiadomość :)
Adam2iak
19.09.2013 01:17
W przypadku tego zespołu większą niespodzianką będzie przyszłoroczne malowanie, nie skład :P
Carolius
19.09.2013 01:02
:) Tutaj było wszystko jasne :) Perez na kolejny sezon to ryzykowany krok :D