Sauber: Gutierrez zasłużył na długą karierę w F1

Wciąż jednak nie wiadomo, czy Meksykanin pozostanie w zespole
16.10.1319:47
Igor Szmidt i Paweł Zając
1741wyświetlenia

Tom McCullough, główny inżynier operacyjny Saubera, uważa,że Esteban Gutierrez ma wszystko czego trzeba, aby myśleć o długiej karierze w Formule 1.

Przyszłość Meksykanina stoi pod znakiem zapytania i pozostanie w stawce najpewniej będzie wymagało zmiany ekipy, jednak jego forma wyraźnie wzrosła po wakacyjnej przerwie.

McCullough wierzy, że etyka pracy Gutierreza jest kluczem w poprawie formy po kiepski początku sezonu. Nigdy nie wątpiliśmy w jego szybkość, nawet podczas testów dla naszego zespołu jego tempo było oczywiste. Jest naprawdę dobrym zawodnikiem i ciężko pracuje, więc potencjalnie rysuje się przed nim bardzo długa kariera. Młodym kierowcom jest ciężko, szczególnie kiedy walczy się w tak ciasnym obszarze stawki. Nie przejechał wielu kilometrów podczas zimowych testów, ponieważ zła pogoda wydawała się cały czas dawać we znaki bolidowi Estebana, więc podczas pierwszego wyścigu w tym sezonie nie miał zbyt dużego obycia z autem na suchej nawierzchni. Jednak każdego dnia się uczył, starał poprawić w każdym możliwym obszarze.

Gutierrez wciąż powtarza, że nie będzie rozpraszał się znakami zapytania nad jego przyszłością w Formule 1. Meksykanin chce skupić się na utrzymaniu swojej formy podczas czterech ostatnich wyścigów i jest pewien, że to pozwoli mu pozostać w stawce na przyszły sezon. Szczerze mówiąc, czuję się komfortowo, a zespół zna moje podejście i sposób w jaki pracuję. Wiedzą, że dawałem z siebie wszystko i z tym odczuciem, tymi wynikami, nie powinienem martwić się o przyszły sezon.

Sauber potwierdził, że w przyszłym roku za kierownicą jednego z ich bolidów zasiądzie rosyjski debiutant Siergiej Sirotkin, jeśli uda mu się zdobyć wymaganą do startów super licencję. Zapytana o to, czy Gutierrez jest brany pod uwagę jako kierowca mający startować w barwach Saubera, szef zespołu Monisha Kaltenborn odpowiedziała: Mamy kilka opcji i dokładnie się im przyjrzymy.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

21
macieiii
17.10.2013 04:11
Jak się przyjrzeć kierowcy nie wynikom to więcej widać niż tylko fakt że otworzył konto z punktami. Bianchi też uchodzi za utalentowanego ale u niego jedynie po czasówkach i przewagach w wyścigu można coś powiedzieć.
Adam2iak
17.10.2013 04:07
@IceMan11 Gutierrez wygrał GP3, był trzeci w GP2 - skąd pewność, że obecni juniorzy spisywaliby się lepiej?
Kamikadze2000
17.10.2013 02:09
@IceMan11 - jeżeli w przyszłym roku, na tym etapie mistrzostw, różnica między nim, a jego partnerem będzie podobna, wówczas nie ma dla niego miejsca. Ale zanotował poprawę osiągów, zmniejszył ilość błędów - rozwija się. Zasługuje więc na drugi sezon, aby to doświadczenie wykorzystać. :) Jest najmłodszym kierowcą w stawce. :)
IceMan11
17.10.2013 12:42
Chyba się zaśmieję na śmierć. Dajci jakiś talent z juniorek, a pojedzie tak samo jak Esteban - jak nie lepiej! Absolutnie powinien wylecieć. Tym bardziej, że za nim stoi naprawdę sporo utalentowanych gości.
macieiii
17.10.2013 12:20
@THC-303 nie do końca bo tak, po prostu sugerowałem się ogólnym wrażeniem. Punktami, jak Ty nie ma sensu się sugerować bo Di Resta będąc w duecie z Hulkenbergiem nie był już debiutantem. Gut można porównać do Gro. Wielki talent, ale nie było wiadomo czy się ogarnie. Pod względem crastestów oczywiście nie bo Gut nie ma rozeznania. Czy dziś ktoś wyrzuciłby Gro z Lotusa? Chyba tylkona miejsce egzotycznego Massa Hulkenberg... ale ale, Bulion. Także Gutierrez jak ma widoczny talent i tylko kwestia szczęścia obecnie bo na horyzoncie pojawił się Sirotkin.
adnowseb
17.10.2013 11:46
[quote]Gutierrez zasłużył na długą karierę w F1[/quote] Popieram. Cieszy mnie to ,że Esteban nie został tu bardzo skrytykowany,a wręcz przeciwnie :) @THC-303 Pozdrawiam. Edit: Kamikadze2000 Może był najlepszym Japończykiem,ale ostatni sezon w jego wykonaniu to obraz ''nędzy i rozpaczy''-niestety:(
Kamikadze2000
17.10.2013 11:39
@rno2 - Esteban nie pojawił się ot tak nagle. Był kierowcą testowym cały rok. Postawa Meksykanina, ale przede wszystkim kasa sprawiła, ze zrezygnowali z Kobayashiego. Z drugiej jednak strony mogli go zostawić, ale wzięli Hulkenberga... świadczy to tylko o tym, iż nie chcieli już Japończyka. Szkoda, bo mimo, iż klasą nie dorównuje Niemcowi, to był zdecydowanie najlepszym Japończykiem w historii F1. Nawet Sato wypada przy nim słabo. A teraz dłuuugo Azjaty w stawce nie ujrzymy... ;/
Simi
17.10.2013 11:09
Dysproporcja punktowa między Hulkenbergiem, a Gutierrezem jest znaczna. Ale Esteban ma też pewne atuty: 1. Zrobił postępy na przestrzeni sezonu (owocem są punkty w Japonii) 2. Nie popełnia wielu błędów. Osobiście, przez długi czas byłem bardzo rozczarowany jego postawą, ale ostatnio jeździ coraz lepiej. Talentu i szybkości nie można mu odmówić, więc może z tej mąki będzie jakiś chleb. Z pewnością zasłużył na drugą szansę w postaci sezonu 2014.
rno2
17.10.2013 10:01
Poza Gutierrezem w Force India wszystkie inne wymienione przeze mnie kombinacje przewijają się w plotkach, więc może jednak coś udało mi się trafić :-)
THC-303
17.10.2013 09:47
[quote]A co powiecie na taką kombinację: w Force India obydwaj kierowcy out, do zespołu przychodzi Gutierrez i powraca Hulkenberg, do Lotusa przychodzi Maldonado, do Williamsa, van der Garde przychodzi do Williamsa, a do Caterhama powraca Kovalainen.[/quote] Ja powiem że się nie wydarzy ;)
Kamikadze2000
17.10.2013 08:26
Więc go zostawcie! ;) @djescape - no raczej nie... Chilton zajmuje ostatnie miejsce w klasyfikacji generalnej. ;)
rno2
17.10.2013 07:49
Pewnie Gutierrez zasługuje na to, żeby zostać w F1 na kolejny rok, ale chyba nie w Sauberze. Znalazł się w właściwym miejscu, w niewłaściwym czasie. Pojawił się Sirotkin z walizkami rubli, a Sauber to nie szkółka dla kierowców jak Toro Rosso i chyba miejsca jednocześnie dla Sirotkina i dla Gutierreza w tym zespole nie ma. Rok temu w Sauberze było podobnie. Odszedł lider (Perez), zatrudnili Hulkenberga, Kobayashi miał coraz lepszą formę w drugiej części sezonu i było prawie pewne, że zostanie na kolejny rok, ale pojawił się Esteban z meksykańskimi sponsorami.... A co powiecie na taką kombinację: w Force India obydwaj kierowcy out, do zespołu przychodzi Gutierrez i powraca Hulkenberg, do Lotusa przychodzi Maldonado, do Williamsa, van der Garde przychodzi do Williamsa, a do Caterhama powraca Kovalainen.
THC-303
17.10.2013 06:45
[quote]Szczerze mówiąc nawet w Force India drugi kierowca więcej tracił do Hulka niż debiutant Gutierrez[/quote] W punktach nie. W tempie wyścigowym i kwalifikacyjnym na też nie. Jak uważasz inaczej policz średnią stratę na kółku w kwalu i na dystansie wyścigu Di Resty i Gutierreza do Hulka. Ale po co, lepiej napisać w myśl zasady 'bo tak'. Ja się zgadzam że szansę może dostać, bo debiut, bo partner dobry, ale wciąż jego ogólne dokonania na przestrzeni sezonu są już nie tragiczne, ale i tak nawet nie średnie. Bronią go okoliczności, nie wyniki.
macieiii
16.10.2013 07:59
Oczywiście że zasłużył na długą karierę, a na pewno na kolejny sezon. Początkowo widać było że on sam, albo zespół kazał mu skupić się na regularności. Kto nie widzi, w nim talentu musi się lepiej przyjrzeć. Wg. mnie już wiele pokazał, lepsza forma zespołu to tylko część jego sukcesów bo drugą połówkę ma bardzo dobrą. Mając za partnera Hulkenberga każdy choć zbliżony wynik jest wyczynem. Szczerze mówiąc nawet w Force India drugi kierowca więcej tracił do Hulka niż debiutant Gutierrez. Mi od początku się podoba. Być może jest nawet lepszy niż inny meksykanin ale na razie niech utrzyma miejsce w F1, jeszcze będzie czas to zweryfikować.
THC-303
16.10.2013 07:29
[quote]@Anderis czy na pewno liczy się pierwsze wrażenie? Liczą się ogólne wyniki...[/quote] Tak. Jest to błędne, ale tak jest. Przykład podany wyżej - Chilton - Bianchi. Przykład ode mnie Sutil - Di Resta - podejście poprzednie. Sutil ostatecznie pokonał Szkota, ale początek miał gorszy, więc wyleciał (plus Szanghaj, ale IMHO to miało drugorzędne znaczenie). Button i Barrichello - byli równorzędni na przestrzeni całego roku, ale Button trafił do topowego Maca a Rubens do podupadającego Williamsa (tutaj znowu wpływ miały doskonałe wynik BGP na początku sezonu i relatywnie słabe na końcu). Co do Gutierreza - trochę mnie przekonał. Nie, on nie ma dobrego sezonu. Nie ma. 39 HUL - 6 GUT. No co to ma być? Ale, że debiutant to można być wyrozumiałym i dać mu drugą szanse. Przy czym zgadzam się z Europejczykiem, że mając parę GUT-SIR niczego nie można być pewnym. Nawet punktu. I tej pary - jako całości - bym się obawiał bardziej niż Gutierreza za rok, bo coś tam drgnęło i zaczyna się chłopak wyrabiać, choć powoli.
Europejczyk
16.10.2013 07:11
Tak czy inaczej , para Gutierrez Sirotkin będzie ryzykowna...
djescape
16.10.2013 07:05
@Anderis Przykład Chiltona i Bianchi właśnie pokazuje że pierwsze wrażenie nie jest najważniejsze :). Bo tak byśmy uważali Bianchiego za dużo lepszego kierowce, a w całym sezonie porównując wyniki wyścigów, Chilton jest najlepszy z całej czwórki okupującej w kwalifikacjach tyły. Oczywiście to tylko statystyki ale mimo wszystko :).
Zajkos
16.10.2013 06:53
@Anderis czy na pewno liczy się pierwsze wrażenie? Liczą się ogólne wyniki...
Aeromis
16.10.2013 06:50
Guttierez kończy zaliczać swój debiut z wynikami zupełnie przeciętnymi. Faktem jest jednak że skupił się na niepopełnianiu błędów co jest sporym plusem, zwłaszcza że w GP2 był gorącokrwisty. Mając za zespołowego kolegę Hulkenberga jest oczywiście na jego tle wyraźnie słabszy i to pod każdym względem, jednak to porównanie absolutnie nie powinno o niczym decydować. Zadecydować powinien kolejny sezon którego mu szczerze życzę.
Anderis
16.10.2013 06:22
Ja jestem przekonany, że niektórzy wątpliwości mają. W końcu nie od dziś wiadomo, że najważniejsze jest pierwsze wrażenie. Na takiej samej zasadzie, gdyby ludzi spytać, kto jest lepszym kierowcą Marussii, ponad 90% odpowiedziałoby, że Bianchi, mimo, że w ostatnich 4 wyścigach i Chilton i Bianchi jeżdżą właściwie na tym samym poziomie. Tak samo po 2010 bardzo wiele osób wątpiło w talent Hulka, bo, mimo bardzo dobrej drugiej połowy sezonu, w pierwszej nie jeździł tak dobrze i przede wszystkim równo, jak Rubens.
Zajkos
16.10.2013 06:01
Gutek powinien zostać w Sauberze. Kiedyś kłóciłem się o jego potencjał ale teraz już chyba nikt nie ma wątpliwości ze to kierowca z przyszłością.