Suzuki przedstawia swój zespół japońskim mediom
Japończyk liczy na dobre rezultaty w niezbyt odległej przyszłości
05.03.0612:55
825wyświetlenia
Były kierowca Formuły 1, Aguri Suzuki, zaprezentował wczoraj japońskim mediom w Tokio swój nowy zespół Super Aguri F1, który już za siedem dni oficjalnie zadebiutuje w królowej sportów motorowych.
"Mój zespół jest być może mały, ale chcę go szybko przekształcić w konkurencyjny na najwyższym poziomie. Liczę na dobre rezultaty w niezbyt odległej przyszłości", powiedział dziennikarzom Suzuki otoczony przez dwójkę swoich kierowców, Takumę Sato i Yujiego Idę.
Mający obecnie 45 lat Suzuki przyznał nie tak dawno, że chciałby przejść na całkowitą emeryturę w wieku 50 lat, co postanowił jeszcze gdy był kierowcą F1. Jednak zanim to nastąpi, chciałby zobaczyć jednego ze swoich kierowców na podium.
W 1990 roku Suzuki sam stał się pierwszym azjatą, któremu udało się stanąć na podium w Formule 1 (Grand Prix Japonii na torze Suzuka). Następnym Japończykiem, który zdołał tego dokonać, był 14 lat później Takuma Sato (Grand Prix Stanów Zjednoczonych na torze Indianapolis).
"Myślę, że z początku będzie nam dosyć trudno, ale chcę uzyskiwać coraz lepsze rezultaty krok po kroku. To dla mnie nowe wyzwanie i mam nadzieję, że zdołam w pełni wykorzystać swoje doświadczenie", powiedział podczas prezentacji Sato, mający na swoim koncie trzy pełne sezony startów w F1 i rok testów.
Były mistrz Brytyjskiej Formuły 3 jest generalnie uważany za szybkiego i dosyć utalentowanego kierowcę. Niestety ma na swoim koncie wiele incydentów i zwłaszcza ostatni sezon okazał się dla niego wyjątkowo nieudany. Właśnie dlatego zespół Hondy (wcześniej B.A.R) zdecydował się na zatrudnienie na jego miejsce Rubensa Barrichello.
Hondzie nadal zależało jednak na tym, aby Sato pozostał w F1 i to - jak niektórzy sugerują - doprowadziło właśnie do powstania wspieranego przez Hondę nowego zespołu. Partnerem Sato będzie w tym sezonie debiutujący w F1 wicemistrz Formuły Nippon, Yuji Ide, który jak się okazuje zdołał pokonać odpowiedni dystans za kierownicą bolidu SA05 w celu otrzymania superlicencji FIA. Rezerwowym kierowcą w dwóch pierszych wyścigach będzie tymczasem były tester Renault, Franck Montagny.
Japońska stajnia sezon 2006 rozpocznie ze zmodyfikowanym Arrowsem A23 z 2002 roku, zaprojektowanym przez obecnego głównego projektanta zespołu McLaren, Mike'a Coughlana. W europejskiej części sezonu ma się pojawić w pełni autorski bolid Super Aguri, SA06, jednak z ostatnich plotek wynika, iż raczej na pewno nie zadebiutuje on w mającej odbyć się 23 kwietnia Grand Prix San Marino na torze Imola.
Źródło: F1-Live.com, pitpass.com
KOMENTARZE