Robert z miażdżącą przewagą po błędzie Evansa
Latvala i Sordo toczą ostrą walkę o zwycięstwo w Rajdzie
26.10.1318:38
4323wyświetlenia
Robert Kubica i Maciek Baran kończą drugi dzień Rajdu Hiszpanii z miażdżącą przewagą nad drugim zawodnikiem w klasie WRC2, po tym jak Eflyn Evans urwał koło na ostatnim dzisiejszym oesie.
Polak wygrał po południu tylko dwa odcinki, a na najkrótszej, dwukilometrowej próbie, zameldował się na mecie jako trzeci - za Seppem Wiegandem i Yazeeded al-Rajhi.
Błąd Evansa sprawił jednak, że przewaga Kubicy drastycznie wzrosła i teraz Robert wyprzedza drugiego w klasie Wieganda o ponad cztery minuty. Po południu były kierowca BMW-Sauber znów notował czasy w czołowej dziesiątce klasyfikacji generalnej i nadal utrzymuje to miejsce przed trzecim dniem Rajdu.
Z przodu trwa zażarta walka pomiędzy Jari-Matti Latvalą, a Danim Sordo. Co prawda Hiszpan był wolniejszy na wszystkich trzech próbach, jednak jego straty były niewielkie i w sumie brakuje mu 1,6 sekundy do Fina. Trzeci cały czas jest Thierry Neuville, który niedługo będzie musiał martwić się o swoją pozycję, gdyż Sebastien Ogier odrabia straty po porannym kapciu i jest już czwarty - 17 sekund za Belgiem. Kierowca Forda był jednak najszybszy na Power Stage, za co dopisze sobie trzy dodatkowe punkty, drugi na tej próbie był Ogier, a trzeci Latvala.
Jutro zawodnicy mają do pokonania sześc szutrowych oesów o długości prawie 140 kilometrów. Rajd Hiszpanii został uznany za asfaltowy i sędziowie postanowili, że o kolejności wyjazdu na jutrzejsze próby zadecyduje kwalifikacja po ósmym odcinku, więc trasę będzie przecierał Latvala. Dla Kubicy nie ma to większego znaczenia, gdyż on i tak będzie ruszał dopiero po samochodach WRC.
KOMENTARZE