Bezpieczeństwo z Allianz - Nowa era

Formuła 1 wkracza w nową erę podczas Grand Prix Bahrajnu z silnikami V8 o pojemności 2,4 litra
07.03.0613:03
Allianz
3839wyświetlenia

Formuła 1 wkracza w nową erę podczas Grand Prix Bahrajnu: w tym sezonie zespoły mogą używać wyłącznie silników ośmiocylindrowych o maksymalnej pojemności 2400cm3, które rozwijają moc o około 200 KM mniejszą od dziesięciocylindrowych jednostek stosowanych rok temu. Cel jest jasny: zwiększenie bezpieczeństwa poprzez zmniejszenie mocy.

Nowe przepisy sprawiają, że silniki staną się jeszcze ważniejszą częścią całego pakietu. "W porównaniu z silnikiem V10, jednostka V8 będzie spędzała znacznie więcej czasu z przepustnicą otwartą do maksimum", wyjaśnia Alex Hitzinger, szef projektu F1 w firmie Cosworth, która jest partnerem silnikowym zespołu WilliamsF1. "Dlatego możliwości całego samochodu będą w większym stopniu zależne od silnika".

Utrata mocy nie przyprawia inżynierów o ból głowy. Tak jak w przeszłości, ocenia się, że co roku odzyska się około 20-30 KM z około 200 KM utraconych w związku ze zmniejszeniem pojemności. Trudno jednak nadrobić inne zmiany, które równocześnie wprowadzono w silnikach. Przykładowo narzucona minimalna waga w wysokości 95 kg w połączeniu z określeniem położenia środka ciężkości sprawia, że silnik V8 jest dużo cięższy niż mógłby być. Inżynierowie zrobili wszystko co było w ich mocy, by zaprojektować jak najsztywniejszy silnik, co poprawiło ogólne prowadzenie się samochodu. Nie musieli liczyć się z każdym gramem, zatem niektóre nieruchome elementy, jak blok czy głowica, są teraz bardziej wytrzymałe.

Nowe przepisy nie oznaczają końca pogoni za wykorzystaniem ich w możliwie jak największym stopniu w celu zyskania przewagi nad rywalami jeszcze przed startem sezonu. "Postawiliśmy sobie za cel osiągnięcie prędkości obrotowej w wysokości 20 000 obr/min", powiedział Alex Hitzinger, "i osiągnęliśmy ją". Nowy silnik dla Williamsa FW28 "przejechał" pierwsze kilometry na hamowni 12 października 2005 r., a pierwsze testy na torze przeprowadzono zaledwie pięć tygodni później. Mimo zamiłowania inżynierów do detali, trzeba było zachować w perspektywie szerszą wizję - efektem miał być możliwie jak najbardziej kompaktowy silnik, by ułatwić zadaniem specjalistom od aerodynamiki.

Silnik V8 jest dużo krótszy od V10 i naturalnie nie potrzebuje tak bardzo efektywnego chłodzenia. Dlatego możliwe stało się zauważalne zwężenie samochodu ku tyłowi, co pomogło w pracy inżynierom d/s aerodynamiki.

Nowe koncepcje w dziedzinie budowy silników znajdą odzwierciedlenie także w motoryzacji cywilnej. "Wzrost cen paliwa będzie najpoważniejszym czynnikiem wpływającym na projektowanie silników w najbliższych latach", twierdzi Dr Christoph Lauterwasser z Centrum Technologii Allianz (AZT). Z jednej strony oznacza to niższe zużycie paliwa i bardziej efektywne silniki, co wyjaśnia postępujący trend w kierunku silników Diesla, które są o około 30% bardziej efektywne niż ich benzynowe odpowiedniki. Z drugiej strony pojawia się coraz więcej pojazdów hybrydowych, które łączą napęd spalinowy z elektrycznym i imponują spalaniem oraz niską emisją dwutlenku węgla. "Znaczenie paliw alternatywnych, jak gaz ziemny czy biopaliwa, będzie wzrastać na całym świecie", mówi Lauterwasser. "Nie zapominajmy także o pojazdach napędzanych wodorem czy ogniwami paliwowymi - jednym słowem czeka nas kompletna rewolucja pod maską".

W Formule 1 zmniejszono w 1995 r. pojemność silnika z 3,5 do trzech litrów ze względów bezpieczeństwa. To nie zatrzymało lawinowego przyrostu mocy - by sobie z tym poradzić, Międzynarodowa Federacja Samochodowa (FIA) wprowadziła dalsze restrykcje. W sezonie 2004 każdy silnik musiał wytrzymać jeden weekend Grand Prix, a od sezonu 2005 jednostki napędowe muszą starczyć na dwa weekendy. Oczywiście są wyjątki od reguły V8: za zgodą FIA słabsze zespoły, nie dysponujące konkurencyjnym silnikiem V8, mogą nadal korzystać z jednostek V10, ale z ogranicznikiem obrotów ustalonym na 16 700 obr/min i zwężką o średnicy 77 mm w dolocie powietrza.

Nowe silniki wpłyną także na strategię dobieraną przez zespół na wyścig, bo jednostka V8 zużywa o około 15% paliwa mniej w porównaniu z V10. To zwiększy liczbę okrążeń między kolejnymi tankowaniami, bo samochody będą zużywały mniej paliwa. Specjaliści od strategii już łamią sobie głowy nad obliczeniami. Według Hitzingera, "w taktyce zajdą z pewnością duże zmiany".

Bezpieczeństwo z Allianz: Bahrain International Circuit

Mark Webber:
"Na tym torze z powodzeniem zastosowano najnowsze wynalazki w dziedzinie bezpieczeństwa. Zwłaszcza w przypadku poboczy, które są tak szerokie, że błąd kierowcy nie oznacza automatycznie wypadku. Tracimy oczywiście czas, ale możemy jechać dalej. Nawet w przypadku błędu na szybkiej części toru miejsca na poboczu jest dosyć, by nie uderzyć w ścianę. Dobrym pomysłem było pokrycie pobocza toru trawą, dzięki czemu pęd samochodów nie nanosi piasku i kurzu na nawierzchnię".

KOMENTARZE

4
Maraz
07.03.2006 04:54
Przyznam szczerze, że jeszcze nie czytałem tego tekstu - postaram się usunąć te błędy.
Metalpablo
07.03.2006 03:56
Fajnie,że Allianz robi jeszcze te artykuły:)
Pussik
07.03.2006 02:22
Strasznie duzo błędów!! Zmniejszy liczbę okrążeń między kolejnymi tankowaniami? Chyba zwiększy :| Zmniejszenie pojemności z trzech litrów do 3,5l? :|
P@veL
07.03.2006 02:20
"...w tym sezonie zespoły mogą używać wyłącznie silników ośmiocylindrowych o maksymalnej pojemności 2400cm3"- więc są równi i równiejsi