Boullier: Obecnie nie mam wpływu na czyny Raikkonena

Szef zespołu Lotus ma jednak nadzieje, że Fin pojedzie w USA i Brazylii
02.11.1317:17
Igor Szmidt
2276wyświetlenia

Szef Lotusa Eric Boullier przyznaje, że nie ma praktycznie żadnego wpływu na najbliższą przyszłość Kimiego Raikkonena w zespole Lotus. Fin zagroził, że opuści dwa ostatnie wyścigi sezonu F1 z powodów finansowych, jakie wywołał zespół, a w Abu Zabi pojawił się w ostatniej chwili i już był bliski tego, aby nie ścigać się podczas tego Grand Prix.

Gerard Lopez po osiągnięciu porozumienia przekonał Raikkonena, by ten jednak wziął udział w wyścigu na Yas Marina, a Boullier dodaje, że w rękach Lopeza leży teraz wyjaśnienie tej sytuacji raz na zawsze.

Zapytany przez serwis Autosport czy jest przekonany o tym, że Raikkonen na pewno wystartuje w wyścigach w Ameryce i Brazylii, Boullier odpowiedział: Częściowo nie mogę odpowiedzieć na to pytanie. Gerard i Kimi prowadzą dyskusję, która oczywiście zawiera naszych współudziałowców.

Chociaż sytuacja Raikkonena pojawiła się w tym momencie, kiedy Lotus walczy o drugie miejsce w klasyfikacji konstruktorów, Boullier ma nadzieje, że nie wpłynie ona na to, co będzie działo się na torze. Mamy w Enstone niesamowitą grupę ludzi, która tworzy samochód, podczas gdy ostatni pakiet aerodynamiczny opierający się na dłuższym rozstawie osi przynosi rezultaty. My robimy to co w naszej mocy, aby mieć dobre wyniki na torze. Oczywiście, jest kilka problemów, o których wiemy od pewnego czasu i czekamy, tak jak powiedział Gerard, na nowego inwestora, z którym umowa jest bliska finalizacji. A jeśli do tego nie dojdzie, będziemy musieli wymyślić inny scenariusz.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

7
robertunio
03.11.2013 09:11
Lotus to swietny zespol. W kategorii budzet/wydajnosc to absolutny nr1. Wg nieoficjalnych ale dosc wiarygodnych zrodel (sokolimokiem) budzet Ferrari w tym roku to 295mln, a Lotusa tylko 155mln; przykladowo McLaren to w tym roku przyklad wzorcowego spaprania z budzetem 190mln. Kwoty w €.
derwisz
02.11.2013 11:18
Lotus to niepoważny zespól. Już na początku sezonu przewidywałem, ze skończy sie tak jak zawsze czy na niedopiętym budżecie. Boulier co roku zapowiada, ze budżet ma dopięty na ostatni guzik i co roku rzesze naiwnych fanów jego zespołu wierzą w jego słowa. Naiwnych nie sieja, to sa samosiejki :P Wystarczy poczytać co kto wypisywał na ten temat na starcie sezonu.
marrcus
02.11.2013 05:35
Sponsor moze wymagać ze jego pieniadze pojda na rozwój samochodu. Ale Lotus cala swoja kase wyda na dług. Więc kasy na rozwój będzie tyle co ze sponsorów.
rno2
02.11.2013 05:08
Swoją drogą myślę, że Lotus w najbliższym czasie nie podpisze umowy z Quantum, ani z żadnym innym wielkim sponsorem. Potencjalny sponsor miałby świadomość, że jego pieniądze nie idą w rozwój auta, tylko na spłatę byłego kierowcy...
Babelec
02.11.2013 04:53
Faktycznie, z pewnością wolą mieć Kimiego poza punktami i nie wypłacić mu pewnej sumy kilkuset tysięcy (max. 1,25 mln) niż zyskać z 15 baniek za wyższą pozycję w klas. konstruktorów.
skun
02.11.2013 04:50
[quote="Il Capitano"][/quote] Tak napewno... szczególnie, że walczą o P2 w konstruktorach, a co za tym idzie o kase, którą są dłużni Twojemu ulubieńcowi.
Il Capitano
02.11.2013 04:38
Oj Eric, masz wpływ, chociażby to, że dzis daliście Kimiemu bolid który nie spełnia wymogów regulaminu co do podłogi i Kimi ma zostać wykluczony z kwalifikacji i startować z pit-lane, czy nie czasem po to aby zmniejszyć jego szanse na punkty aby wasz dług wobec Kimiego nie rósł jeszcze bardziej ?