RML wycofuje zespół z WTCC
Firma skupi się na budowie i dostarczaniu samochodów dla innych ekip
02.12.1320:01
3138wyświetlenia
RML oficjalnie poinformowało dziś, że zbuduje Chevroleta Cruze według nowego regulaminu technicznego WTCC, jednak będzie wiązać się to z wycofaniem własnej ekipy.
Zdaniem magazynu Autosport powstaną przynajmniej cztery nowe Chevrolety, choć istnieje możliwość wybudowania aż sześciu. Ponadto Hugo Valente i Tom Chilton wpłacili zaliczki na poczet nowych aut jeszcze przed finałem sezonu w Makau.
Wraz z zaprzestaniem ścigania się pod własnym szyldem RML ma całkowicie poświęcić się roli dostawcy i będzie wspierać swoich klientów w walce w Mistrzostwach Świata Samochodów Turystycznych. Dzisiejsza wiadomość oznacza również, że w przyszłorocznej stawce zobaczymy przynajmniej 14 aut w nowej specyfikacji. Łada i Citroen mają wystawiać trzy, a Honda aż cztery.
Szef RML, Ray Mallock powiedział:
Zdaniem magazynu Autosport powstaną przynajmniej cztery nowe Chevrolety, choć istnieje możliwość wybudowania aż sześciu. Ponadto Hugo Valente i Tom Chilton wpłacili zaliczki na poczet nowych aut jeszcze przed finałem sezonu w Makau.
Wraz z zaprzestaniem ścigania się pod własnym szyldem RML ma całkowicie poświęcić się roli dostawcy i będzie wspierać swoich klientów w walce w Mistrzostwach Świata Samochodów Turystycznych. Dzisiejsza wiadomość oznacza również, że w przyszłorocznej stawce zobaczymy przynajmniej 14 aut w nowej specyfikacji. Łada i Citroen mają wystawiać trzy, a Honda aż cztery.
Szef RML, Ray Mallock powiedział:
Jestem zachwycony mogąc oficjalnie poinformować, że RML będzie dostarczał samochody do stawki WTCC. Ma to duże znacznie strategiczne dla nas, gdyż potwierdzamy nasze długoterminowe zaangażowanie w WTCC. Samochód jest zupełnie nowym projektem - musiał być, aby w pełni można było wykorzystać nowe przepisy. W porównaniu do obecnego Cruze osiągi znacznie wzrosły, gdyż aerodynamika jest bardziej rozbudowana, masa niższa, a moc o 20% większa. Wejście Citroena oraz walka z Hondą i Ładą sprawiają, że czeka nas spore wyzwanie, aby utrzymać się w czołówce mistrzostw. Nowy samochód wygląda oszałamiająco, a jego osiągi są znacznie lepsze w porównaniu z obecną generacją aut.
KOMENTARZE