Schumacher w stanie krytycznym po wypadku na nartach (akt.6)

Stan Niemca nie uległ przez noc zmianie i pozostaje krytyczny lecz stabilny
29.12.1314:24
Paweł Zając
33547wyświetlenia

Michael Schumacher został przewieziony do szpitala po porannym wypadku na nartach we Francji.

Siedmiokrotny mistrz świata wypoczywał w kurorcie Meribel, jednak podczas jazdy na nartach uderzył głową w kamień i został przetransportowany helikopterem do szpitala.

Christophe Gernignon-Lecomte, dyrektor kurortu, powiedział w rozmowie z Radiem Monte Carlo, że stan Niemca nie jest poważny: Był zszokowany, trochę wstrząśnięty, jednak przytomny. Zapewne ma jakieś obrażenia głowy, jednak nie są one bardzo poważne. Podczas uderzenia w kamień miał na sobie kask.

Po sezonie 2012 Michael Schumacher po raz kolejny odszedł na sportową emeryturę rezygnując z regularnych startów w wyścigach. Niemiec wspierał jednak karierę swojego syna i kilkukrotnie startował w kartingu w barwach Tony Karta. Dodatkowo mieliśmy go zobaczyć w tegorocznym Race of Champions, jednak impreza została odwołana z powodu niepewnej sytuacji politycznej w Tajlandii.

Aktualizacja: Jak donoszą francuskie media oraz Radio Monte Carlo, stan Michaela Schumachera może być zdecydowanie poważniejszy niż początkowo przypuszczano. Możliwy jest uraz czaszki, a nawet skomplikowany krwotok śródczaszkowy. Należy jednak zaznaczyć, że są to informacje niepotwierdzone, a agencja AFP podaje znacznie bardziej optymistyczne wiadomości mówiące o urazie, który nie zagraża życiu siedmiokrotnego mistrza świata.

Aktualizacja 2: Niestety nie dopływają do nas pozytywne informacje. Rzecznik szpitala i menedżer Michaela Schumachera potwierdzili, że stan Niemca jest krytyczny. Wcześniej lokalna gazeta określiła jego stan jako "zagrażający życiu". Na miejscu pojawił się już uznany profesor neurochirurgii, Gerard Saillant.

Aktualizacja 3: Jutro na jedenastą szpital w Grenoble zapowiedział konferencję prasową na temat stanu Schumachera. Być może wtedy otrzymamy bardziej konkretne informacje.

Aktualizacja 4: Podczas konferencji prasowej lekarze potwierdzili, że stan Schumachera nadal jest krytyczny i nie chcieli wysnuwać żadnych prognoz na ten temat. Wbrew porannym doniesieniom Niemiec przeszedł tylko jedną operację i obecnie pozostaje w śpiączce. Głównym zmartwieniem lekarzy jest teraz zmniejszanie obrzęku mózgu oraz redukcja ciśnienia śródczaszkowego.

Aktualizacja 5: Ze szpitala w Grenoble napłynęły choć trochę pozytywne wiadomości. Stan Schumachera nieznacznie się poprawił, co pozwoliło lekarzom na przeprowadzenie kolejnej operacji w celu usunięcia krwiaka i zmniejszenia ciśnienia śródczaszkowego. Mimo to Niemiec nadal pozostaje w stanie krytycznym i nadal jest jeszcze zbyt wcześnie, aby wyrokować czy uda mu się w pełni wyzdrowieć. Schumacher ma także pozostać w śpiączce tak długo, jak to będzie konieczne.

Aktualizacja 6: Sabine Kehm ujawniła, iż stan Michaela Schumachera nie uległ przez noc zmianie i pozostaje krytyczny lecz stabilny. Niemka ponadto potwierdziła, że dziś nie odbędzie się konferencja prasowa z udziałem lekarzy, tak jak to miało miejsce w ostatnich dwóch dniach.

KOMENTARZE

93
akkim
04.01.2014 08:34
Przekazano policji, w celu dochodzenia, kamerę jaką miał na kasku Michael w czasie tej nieszczęśliwej jazdy. I jeśli wierzyć, bo media to jednak media, cytat smutny raczej: [quote]Nowe wiadomości koczującym pod szpitalem dziennikarzom przekazał za to były kierowca Formuły 1 Philippe Streiff, który odwiedził Schumachera w jego urodziny. - Wydaje się, że stan Michaela minimalnie się poprawia, ale rozmawiałem z lekarzem Gerardem Saillantem, który nadal nie jest pewny, czy Schumacher przeżyje. Krwawienie dotyczy obu półkul mózgu, gorzej sytuacja wygląda jednak w lewej, która odpowiedzialna jest m.in. za mowę - powiedział Streiff. [/quote] [quote] Okazało się także, że Schumacher miał już wcześniej uszkodzą lewą półkulę mózgu po wypadku motocyklowym w 2009 roku. - Wówczas doszło do poważnego uszkodzenia tętnicy kręgowej. To jednak teraz nie ma większego znaczenia - wyznał tabloidowi "Bild" lekarz kierowcy Johannes Peil. [/quote]
Yurek
03.01.2014 10:08
@ManiakF1 - gdyby nie było osób czepiających się szczegółów, na świecie panowałby burdel. Tak czy tak, nie znoszę bezpodstawnego obrażania, a że właśnie to uczyniłeś względem mnie, Twój komentarz został zgłoszony do moderacji. Miłego wieczoru.
al_bundy_tm
03.01.2014 07:32
Nie ma wiadomosci - w takich przypadkach brak wiadomosci jest dobra wiadomoscia. Jest jednak jedna wiadomosc, dzis news najwazniejszy - MiSCzu konczy dzis 45 lat :) 100 lat z tej okazji! Zdrowia, szczescia i pomyslnosci! Obys nastepne urodziny mogl znow spedzic tak jak lubisz - z rodzina na nartach - tego Tobie, sobie i wszystkim bliskim Ci sercu zycze. Pozdrawiam kibicow F1 i fanow f1wm.pl :)
Pan Kierowca
03.01.2014 05:24
@kabans Starajmy się szukać w tym pozytywów, aniżeli negatywów :) Lepiej, żeby nie było nowych wiadomości od dwóch dni, niż żebyśmy nagle zobaczyli w tym czasie czarno-białe zdjęcie Schumiego (rzucić solniczką przez lewe ramię i odpukać w niemalowane).
kabans
03.01.2014 03:49
żadnych nowych wiadomości od dwóch dni
predator
02.01.2014 01:38
Yurek Masz racje , startowal z 16tej , choc bardziej mi chodzilo o to , jak rozegral ten wyscig , jadac na slickach w deszczu , gdy inni zjezdzali po deszczowki , to byl pokaz determinacji i mysle , ze teraz tez z taka determinacja walczy o zycie .
Yurek
02.01.2014 10:08
[quote="predator"]Pamietacie ten wyscig w Spa jak Michael startowal z ostatniej pozycji i wygral go ...?[/quote] Nie pamiętamy, za to pamiętamy wyścig na Spa, który wygrał startując z 16 pozycji.
predator
01.01.2014 08:06
Pamietacie ten wyscig w Spa jak Michael startowal z ostatniej pozycji i wygral go ...? Teraz znowu go jedzie i jestem pewien , ze wygra !!! In God We Trust .
znafcaf1
01.01.2014 07:05
Dasz rade w swoim najtrudniejszym wyścigu. Zawsze byłeś najlepszy i takim pozostaniesz. Odwagi!!! Do boju Mistrzu.
quattro75
01.01.2014 12:33
Zawsze kibicowałem Schumiemu i tak jest i teraz. MISTRZU zwyciężałeś w niejednym wyścigu, wygraj i teraz. Boże pomóż Mu i teraz.
armi
31.12.2013 08:05
Rzeczniczka Schumacherów, Sabine Kehm, potwierdziła, że do sali, w której leży Michael próbował się dostać jakiś dziennikarz przebrany za księdza. Menda jedna. :/
Aeromis
31.12.2013 06:53
@grzesiek811 Popieram w całej rozciągłości
twardy
31.12.2013 05:51
WRACAJ DO ZDROWIA SCHUMI !!! Szczęśliwego Nowego Roku! Po wybudzeniu będzie pompa, jak lekarze powiedzą, że już 2014 mamy :)))
grzesiek811
31.12.2013 05:38
@Kabans Moja ciotka miała wylew i lekarze dawali jej 1% szans, że przeżyje. Może nie jest w 100% zdrowa, ale na pierwszy rzut oka tego nie widać i wróciła do normalnego życia. Tak więc trochę pokory. Po wypadku Kubicy też wielu szczekało, że koniec z nim, że nic z niego nie będzie. Może być różnie, ale to nie pora na takie gadanie.
publius
31.12.2013 04:25
@kabans - z tymi polaczkami to poleciałeś znowu. Najpierw uśmierciłeś gościa a teraz jeszcze to. Rękawiczki opadają. Nigdy nie kibicowałem Schumacherowi, zawsze byłem za Hillem, Villeneuvem, Prostem czy Hakkinenem. Tylko nie za Alonso :) ale jakiś szacunek się należy choćby nie wiem co. A jak się ludzi nie szanuje to się pisze tak jak to właśnie napisałeś. Mimo wszystko dzięki że to usunąłeś, chyba że zrobił to admin. Wszystkim życzę Szczęśliwego Nowego 2014 Roku!!!
Masio
31.12.2013 04:19
Też za nim nie przepadałem, ale życzę mu powrotu do zdrowia.
Kamikadze2000
31.12.2013 03:25
@kabans - dlatego dobrze Cię rozumiem. :) Ale lepiej się wstrzymać. Pzdr :))
kabans
31.12.2013 02:46
[quote="Kamikadze2000"]...[/quote]Dobrze wiesz o co mi chodziło. Umierał papież, koniec wojny kibiców. Jak już umarł to znowu
katinka
31.12.2013 01:55
To ostatnie info ze szpitala trochę bardziej pozytywne i daje nadzieję. Zawsze Schumiego lubiłam i podziwiałam, nigdy na torze nie odpuszczał i wierzę, że teraz gdy chodzi o zdrowie i życie, też tak będzie. Walcz Majkel!
Sgt Pepper
31.12.2013 01:15
Nigdy go nie lubiłem jako sportowca, nie lubiłem jego zachowania na torze, nie uważałem go wzór sportowej uczciwości etc., ale człowiek to człowiek- niech wraca do nas jak najprędzej. Życzę mu w Nowym Roku powrotu do stuprocentowego zdrowia. Trzymaj się Michael !!! Czekamy na Ciebie !!!
Kamikadze2000
31.12.2013 12:41
@kabans - masz całkowitą racje... ale na takie komentarze przyjdzie czas. Z tymi "polaczkami" się zagalopowałeś...
MairJ23
31.12.2013 12:03
FORZA Schummi ! @kabans polaczki ? - naprawde juz tutaj w ta strone idziemy ? kolego... na serio wybacz ale jestes .... sam sobie dopowiedz.
jpslotus72
31.12.2013 12:00
@kabans Nigdy nie chciałem wywlekać tu moich rodzinnych spraw - tym bardziej w kwestiach tak delikatnych i intymnych, jak stan zdrowia. Twój komentarz jednak sprowokował mnie do tego - już raz to napisałem wyżej, ale skasowałem przed zatwierdzeniem komentarza. Ponieważ jednak Ty trwasz w uporze wydawania wyroków medycznych, jednak to napiszę. Mój 80-letni ojciec przeszedł w lecie tego roku operację usunięcia dużego (średnica 6cm), późno zdiagnozowanego guza mózgu. Wiek i rozmiar guza rokowały nie najlepiej - ojciec miał już niedowłady. Operacja była trudna i trwała długo. Powiodła się. Po operacji jeszcze przez jakieś 2 tygodnie ojciec miał zwidy, halucynacje, dezorientację (doslownie śnił na jawie - widział to, czego nie było, nie poznawał i mylił ludzi) - tylko momentami był kontaktowy. Lekarze twierdzili, że nie są wstanie określić, czy i na ile z tego wyjdzie. Wszystko miał pokazać czas. Dzisiaj, po pół roku, ojciec wrócił do pełni władz - 100% kontaktu i pełna sprawność ruchowa (oczywiście, w tym wieku Bolta na setkę już nie pokona). Przed operacją trzeba było mu pomagać przy wstawaniu, ścielić mu łóżko itp. Dzisiaj nie ma najmniejszych problemów z robieniem nawet większych rzeczy i nieograniczonym poruszaniem się. Wczoraj był samodzielnie u lekarza w mieście powiatowym 25 km od mojego miasteczka (autobusem, rzecz jasna - nie na piechotę :). Więc naprawdę powstrzymaj się ze swoją "diagnozą", Panie Neurochirurgu. Mózg człowieka ma ogromne zdolności regeneracyjne - chociaż, oczywiście, nie są one nieograniczone. Rzecz w tym, że nigdy nie można tego przewidzieć z góry (dopóki lekarze nie stwierdzą w sposób bezdyskusyjny zmian nieodwracalnych).
zgf1
31.12.2013 11:32
Kazdy zdaje sobie z tego sprawe, z tego jak powazny jest stan, jednak kazdy rozsadnie myslacy czlowiek nie bedzie wydawal wyrokow jesli nawet lekarze ktorzy maja chyba najlepszy obraz i podglad sytuacji nie podejmuja sie.
jpslotus72
31.12.2013 11:07
David Coulthard:[quote]Poruszające jest widzieć falę obaw o życie i zdrowie Michaela Schumachera, która pojawiła się w ciągu ostatnich 36 godzin nie tylko ze strony F1, ale całego sportowego i niesportowego świata. Moim zdaniem, oddaje to długo niedostrzegane uznanie statusu Michaela jako prawdziwej sportowej legendy. Ja mam nadzieje i modlę się o to, że on da radę i zobaczy te wszystkie piękne rzeczy, jakie ludzie o im mówią. Przez długie lata Michael był wspaniałym enfant terrible; to zrozumiałe - bezwzględnie skuteczny, bardzo agresywny. Podczas gdy jego poprzednicy, jak Sir Jackie Stewart czy Juan Manuel Fangio zostawiali miejsce dla rywali, ponieważ obawiali się poważniejszych kolizji, Michael kierował się tylko wolą zwycięstwa. Czasem z tym przesadził - i te nieostrożności zaszkodziły jego wizerunkowi wśród wielbicieli sportu. Przez wielu (nie wyłączając mnie - D.C.) była określany jako mistrz ze skazą. Ale nie można zaprzeczyć jego sukcesom. W końcu miał takie same regulacje i takich samych komisarzy na torach jak my wszyscy. I zmiażdżył nas. Po konflikcie na Spa [1998] podrażniony zapytałem go, czy kiedykolwiek w życiu się mylił. "Jeśli dobrze pamiętam, to nie." - odpowiedział. To go moim zdaniem określa. Miał bezgraniczną pewność siebie. To czyniło z niego mistrza. To był bezwzględny rywal, ale jednocześnie rodzinny typ - wielkoduszny i sympatyczny. Jego wypadek ukazał go znowu w ludzkim świetle. Jest ojcem i jego dzieci oraz żona są u jego boku. To smutne, że często musi się stać coś takiego, abyśmy mogli powiedzieć, że na kimś nam zależy. Mam nadzieję, że w tym przypadku, skoro Michael otrzymał taką pomoc lekarską i nadal ma ją na najwyższym poziomie, znowu zwycięży. A gdy tego dokaże zobaczy, jaki szacunek był mu okazany.[/quote]źródło: http://f1news.autoroad.cz/novinky/46435-coulthard-doufam-ze-to-schumacher-zvladne-a-uvidi-jaka-ucta-mu-byla-projevena/
f1driver
31.12.2013 11:01
Schumi..warunki są trudne, ale dasz radę wygrać, tak jak zwykle to bywało.
Ambrozya
31.12.2013 10:51
W TVN24 była na żywo konferencja prasowa. Jest powiew optymizmu. Będzie dobrze. Musi być dobrze...
akkim
31.12.2013 10:39
Korespondentka itv Emma Murphy po konferencji prasowej z godziny 10 tej przekazała poniższe informacje : [quote]Po wieczornym badaniu stwierdzono lekką poprawę, co sprowokowało decyzję kolejnej operacji. Celem było usunięcie krwiaka mózgu aby zmniejszyć ciśnienie śródczaszkowe. Zabieg przebiegł pomyślnie ale najważniejsze będę teraz najbliższe godziny. Lekarze nie chcą rozmawiać o tym, co dalej. Stwierdzili, iż na tę godzinę nic nie można powiedzieć o dalszych prognozach. Trzeba czekać i w najbliższych godzinach obserwacji pacjenta będą na bieżąco podejmowane decyzje. [/quote]
Sar trek
31.12.2013 10:22
Za nami konferencja lekarzy w Grenoble. Michael Schumacher jest ciągle w stanie zagrożenia życia i lekarze nic nie chcą mówić na temat przyszłości. Natomiast wczoraj wieczorem nastąpiła nieznaczna poprawa, co umożliwiło usunięcie krwiaka w mózgu. Podczas tomografii wykryto inne uszkodzenia mózgu. Stan jest bardziej stabilny, niż wczoraj.
Carolius
31.12.2013 10:21
Skąd wy możecie wiedzieć jaki będzie? Tego nikt nie wie, już nie takie cuda w medycynie były! Zamiast wygadywać brednie lepiej się pomódlcie i trzymajcie kciuki!
lookacz
31.12.2013 09:14
kabans też proszę Cię o usunięcie wpisu. Wiem, chciałeś zabrzmieć górnolotnie ale to złe miejsce i zły czas... Skąd wiesz,co z nim będzie skoro znalazł się w stanie zagrożenia życia. Pokory, gościu. Michaelowi życzę powrotu do zdrowia i mam nadzieję na dobre informacje w dniu dzisiejszym.
LH85
31.12.2013 02:10
@publius Kabans w pewnym sensie ma racje. Michael nie będzie już taki sam, to od jego organizmu i lekarzy zależy jak będzie funkcjonował przez reszte życia. Trzymam kciuki i mam nadzieje że będzie już tylko lepiej.
ManiakF1
31.12.2013 01:42
publius Słowa kabansa są pesymistyczne, ale może tak się stać. Niewykluczone, że Michael będzie człowiekiem-warzywem. :(
publius
30.12.2013 11:26
@kabans - bardzo Cię proszę o usunięcie swojego durnego wpisu. Ty jesteś normalny?
hamilton3
30.12.2013 09:39
Walcz Schumi, napewno wygrasz.
mlospeed
30.12.2013 08:28
Trzymaj się Mistrzu, ten wyścig także wygrasz!!!!!!!!!!!!!!! :)
iceneon
30.12.2013 06:59
@jpslotus72 Dzięki za te wszystkie informacje. Trzymam kciuki za Majkela. Oby z tego wyszedł bez poważnych konsekwencji.
Carolius
30.12.2013 06:42
Wyjdzie z tego jest silny! Dasz radę Michael!!!!!!!!!!!!!!!
Schumiro
30.12.2013 05:25
Następne informacje od lekarzy jutro rano
Falarek
30.12.2013 05:04
Jaka to ironia MSCH ścigał się tyle lat w F1 jeździł na limicie agresywnie na granicy przepisów poza Silverstone 99 praktycznie ominęły go jakieś większe kontuzje a teraz taki "dzwon" na głupich nartach
jpslotus72
30.12.2013 04:13
[quote]Gary Hartstein [były naczelny lekarz F1] po konferencji prasowej na temat stanu Michaela Schumachera, podzielił się z kibicami swoim bardzo ostrożnie optymistycznym spojrzeniem na obecną sytuację zdrowotną Schumiego. "Na wstępie muszę powiedzieć, że konferencja prasowa była bardziej uspokajająca niż oczekiwałem. Przyznam, ze spodziewałem się oświadczenia o drugiej operacji z powodu zwiększającego się ciśnienia śródczaszkowego. Fakt, że operacja nie była potrzebna, jest z pewnością dobry. Co będzie się działo teraz? Wiemy, że oprócz tego, iż Michael jest utrzymywany w śpiączce farmakologicznej, obniżono także temperaturę jego ciała. Jest to częścią optymalizacji metabolizmu jego mózgu. Kontynuowane jest dostarczanie "dobrych rzeczy" do mózgu, podczas gdy obniżona temperatura zmniejsza zapotrzebowanie mózgu. W ten sposób stosunek dostarczania do zapotrzebowania znajduje się w nieco bardziej przyjaznych proporcjach."[/quote]Dalej następuje specjalistyczny opis trzech rodzajów urazów, które mogły mieć tu miejsce (krwawienie, stłuczenie z obrzękiem mózgu i uszkodzenie połączeń między skupiskami jego komórek) - ale stopień tych uszkodzeń to w dużej części domysły, bowiem nie ogłoszono oficjalnie (i dobrze) takich szczegółów. Hartstein podsumowuje: "Trzeba zmaksymalizować zaspokojenie mózgu [pod każdym względem] i ustrzec się deficytów [niedoboru tego, co jest mózgowi niezbędne]". źródło: http://f1sport.autorevue.cz/byvaly-seflekar-f1-nabizi-duvody-k-optimismu-38453
bonafide
30.12.2013 03:50
Jeśli dalej będą mieli problem z unormowaniem ciśnienia śródczaszkowego to będą musieli operować ..
ManiakF1
30.12.2013 03:45
Ale pomyślcie jaką to reklamę zrobi F1 w Polsce. Może Polsat dzięki temu wykupi prawa do transmisji w 2014 roku, sądzę, że liczba widzów wzrośnie. Jednak najważniejsze jest, żeby Schumacher doszedł do zdrowia.
Kamikadze2000
30.12.2013 03:43
@akkim - nie operują (o ile jest to konieczne), bowiem mógłby tego nie przeżyć...
ManiakF1
30.12.2013 03:38
Masakra, trzeba być dobrej myśli, ale mam coś złe przeczucia. :(
bonafide
30.12.2013 03:12
Straszna szkoda, niestety urazy głowy są nieodwracalne, to nie ręka lub noga. Zalana w skutek krwotoku, bez dopływu tlenu część kory mózgowej obumiera. Myślę, że przeżyje, pytanie tylko w jakim stopniu będzie sprawny..
akkim
30.12.2013 02:30
Cały czas w śpiączce, stan krytyczny, utrzymywany jest w medycznej hipotermii /34-35 stopni Celcjusza/. Nie planuje się na razie dalszych zabiegów, obawę stanowi ciągły obrzęk mózgu w związku z pewną "wolną" ilością miejsca w czaszce. Skutek uszkodzenia mózgu.
Zakhary
30.12.2013 12:52
O której godzinie?
+AS+
30.12.2013 12:27
Po poludniu kolejna konferencja... miejmy nadzieje ze dostaniemy te wiesci, ktorych oczekujemy...
Kamikadze2000
30.12.2013 11:09
W przypadku Schumiego trzeba liczyć się z każdą wiadomością. Sam fakt, iż lekarze nie chcieli nic ujawniać z "szacunku dla rodziny", mówi wszystko... Teraz nawet nie ma się co zastanawiać, czy będzie w pełni sprawny... teraz ważne jest, by w ogóle przeżył. Trzymajmy kciuki...
Aeromis
30.12.2013 10:45
Kolejna walka, jakby nigdy nie miał dosyć, tym razem jednak kibicują mu wszyscy.
Kamikadze2000
30.12.2013 09:39
Przerąbana sprawa. Początkowo informacje mówiły o potłuczeniach... teraz o zagrożeniu życia. Trzymam kciuki za pozytywne zakończenie tej nieprzyjemnej sytuacji...
zgf1
30.12.2013 09:06
Schumi przeszedl druga operacje, w nocy aby zmniejszyc cisnienie. Jego stan sie nie poprawil ale tez nie pogorszyl, czekamy na 11 moze bedzie wiadomo cos wiecej. Mistrz musi wygrac ten najwazniejszy wyscig teraz....
Ralph1537
30.12.2013 09:04
Najpierw mówili że to nic poważnego....
matinson
30.12.2013 08:33
Miejmy nadzieje, że wszystko skończy się dobrze .
FelipeF1.
30.12.2013 08:14
Aż mi śniadanie stanęło w gardle po przeczytaniu tych informacji. Trzymaj się Schumi :(
marios76
30.12.2013 07:17
Też nie byłem jego fanem (delikatnie mówiąc) ale trzymam kciuki, by jego życie nie zgasło tak banalnie. Przeraża, że już się pojawiają komentarze jak po wypadku Kubicy- po co mu to było? Ludzie opanujcie się choć na tym forum-tak ciężko zrozumieć, że jak się jest człowiekiem, to ma się chęci, pragnienia, często wybór i robi co chce? Michael- życzę powrotu do zdrowia- rodzina czeka.
Memphis
30.12.2013 07:07
Cholera, po tej pierwszej lakonicznej informacji czułem że coś może być nie tak. Oby okazało się, ze to media jak zawsze przesadzają
bugajek
30.12.2013 06:53
Trzymaj się Michael! nie poddawaj!
ManiakF1
30.12.2013 01:31
Jak przeczytałem, że stan jest krytyczny to mi ciarki na plecach przeszły. Schumi wracaj do zdrowia! Tak jak mówił villy, trzeba się pomodlić!
FAster92
30.12.2013 12:34
Czytając te złe informacje aż nie chce mi się wierzyć w to co się stało, a już w ogóle nie wyobrażam sobie aby mogło być jeszcze gorzej !Teraz wszyscy Ci którzy Micheala kochają i Ci którzy go nienawidzą powinni myśleć tylko o jednym, aby wszystko było OK ! Mam nadzieję, że sytuacja do jutra się poprawi. FORZA SCHUMI !
villy
30.12.2013 12:31
Jedną rzecz mogę w tej chwili tylko (albo aż) dla niego zrobić- pomodlić się i każdemu to radzę.
tytus77
30.12.2013 12:29
Go Schumi , nie daj się!
Sar trek
29.12.2013 11:38
Schumacher to twardy zawodnik i liczę, że wyjdzie z tego. Pozostaje nam czekać cierpliwie do jutra na, miejmy nadzieję, dobre wieści. Trzymam kciuki za ciebie, Michael.
josif333
29.12.2013 11:33
Michael ZDROWIA i ZDROWIA i jeszcze raz ZDROWIA.... co tu komentować pomodlić się a resztę proszę o przemyślenie i o dobre słowo o ZDROWIE Michaela...
armi
29.12.2013 11:24
Nigdy nie byłem fanem Michaela, dopiero po latach doceniłem jego kunszt, ale teraz łzy napływają do oczu. Powodzenia Michael.
dan193t
29.12.2013 11:21
Ale masakra... Trzymaj się Schu!
zgf1
29.12.2013 11:15
Boje sie tej nocy...
MairJ23
29.12.2013 11:15
nie wyglada to dobrze - zignorowalem rano informacje myslac ze to tylko gazety rozdmuchuja sprawe. Oby MSC sie wygrzebal z tego i dokonczyl dziela ambasadora F1 na swiecie.
jpslotus72
29.12.2013 10:53
Z czeskiej strony:[quote]22:45 - Jego rodzina jest z nim w szpitalu i niektóre źródła mówią o krwawieniu do mózgu. Według niemieckiej agencji SID ucierpiał zranienie czaszki i jest w krytycznym stanie. 23:15 - Stan Schumachera się według AFP pogorszył. Jego menedżment potwierdza, że [Michael] jest w stanie krytycznym.[/quote] Czeski ekspert, Pavel Turek, radzi śledzić stronę niemieckiego Bild.de, które powinno mieć najbliższe informacje.
Bear
29.12.2013 10:48
O 11:00 ma odbyć się konferencja prasowa poświęcona stanowi zdrowia MSC.
jpslotus72
29.12.2013 10:45
Kiedy przeczytałem pierwszą informację, wyglądało to dosyć banalnie... Dlatego zszokował mnie tytuł, który znalazłem na czeskiej stronie (wszedłem, żeby poczytać nowinki z hokeja): "Šampión F1 Michael Schumacher bojuje o život!" - czyli "Mistrz F1 Michael Schumacher walczy o życie!". Trzymam kciuki za to najważniejsze zwycięstwo. Trzymaj się, Schumi!
botorf1
29.12.2013 10:44
@akkim @Zajkos OK. Chyba może posunąłem się za daleko, ale tak to zazwyczaj jest, że jak człowiek czegoś nie potrafi zrozumieć, to wmawia sobie, że to nieprawda.
DamioX
29.12.2013 10:44
Zaczynam się bać o Michaela ;( Miało być koniec złych informacji, a tu coraz większe przybicie, już teraz bardzo krytyczny stan... 10 godzin od wypadku? Brak konferencji prasowej u tak znanego sportowca? To świadczy bardzo źle, operacja musi jeszcze trwać, głupie złamanie otwarte potrafią cały dzień operować ;(
Zajkos
29.12.2013 10:40
@botorf1 To nie jest absolutnie wymysł kogoś tylko to są smutne fakty ! Michael miał już zabieg i najprawdopodobniej jeszcze kilka może tych zabiegów być :-( I nie pisz że to może być wymysł kogo kolwiek tylko to prawda! "Stan Michaela Schumachera jest krytyczny, zagrażający życiu !"
Bear
29.12.2013 10:37
Dzisiaj rano, gdy wstałem sobie pomyślałem "Ciekawe, jak sobie MSC radzi bez F1" Włączam komputer i info o wypadku z informacją, że nic mu się nie stało. Z uśmiechem pomyślałem "Strasznie lubi adrenalinę". Teraz jestem strasznie przybity, dlaczego On?!
akkim
29.12.2013 10:31
@botorf1 oświadczenie prasowe szpitala raczej do plotkarskich nie zaliczam http://www.itv.com/news/story/2013-12-29/michael-schumacher-suffers-head-injury-skiing/
botorf1
29.12.2013 10:27
Należy pamiętać, że po wypadku Roberta także pojawiały się przeróżne informacje, które później okazały się nieprawdziwe. Oby te okazały się także tylko "wymysłami" dziennikarskimi.
Yurek
29.12.2013 10:23
Kiedyś tak bardzo go nie lubiłem, że gdy w 1999 miał wypadek na Silverstone, chciałem, by nigdy nie wrócił do F1 - na usprawiedliwienie mogę powiedzieć tylko, że miałem wtedy 11 lat. Jednak wrócił z wiadomym efektem i wrócił też w 2010 - może się wówczas zmienił, w każdym razie obok Kovalainena stał się moim ulubionym kierowcą i za każdym razem, gdy go pokazywali, to się uśmiechałem, mimo że przecież mój bohater HHF go nie cierpiał. Oby wszystko skończyło się dobrze :(
botorf1
29.12.2013 10:20
Co za pech niecały tydzień przed swoimi urodzinami. Oby wszystko poszło dobrze. Szybkiego powrotu do zdrowia, Michael!!!
akkim
29.12.2013 10:20
Z 21.49 - jest w śpiączce, w stanie krytycznym po pilnym zabiegu neurochirurgicznym.
MarekW
29.12.2013 10:13
Urazy neurologiczne są najgorsze, uderzenie głową w kamień nie brzmi dobrze... Napisawszy to jednak: trzymam kciuki i wierzę, że wszystko, wszystko się dobrze skończy i Michael wyjdzie z tego bez szwanku. Nie ważne, czy go lubiliśmy, czy nie, wszyscy mu tego życzmy.
corey_taylor
29.12.2013 10:03
o k..wa! wyjdź z tego mistrzu!
CamilloS
29.12.2013 09:56
O nie! :( Oby to była ostatnia zła wiadomość, trzymajmy kciuki za Michaela!
DamioX
29.12.2013 09:45
Oby wszystko zakończyło się okej... Ponoć rzecznik szpitala potwierdził informację o stanie krytycznym :(
rno2
29.12.2013 08:49
Ostatni akapit trochę brzmi jakby Michaela już wśród nas nie było...
akkim
29.12.2013 07:40
Nie był to ścigant z mojej bajki jak i kilku innych ale to nie znaczy, że mu źle życzę. Wręcz przeciwnie - życzę jak najlepiej - szczególnie w takiej sytuacji. I cieszę się, że nie znajduję żadnego wpisu typu - a po co mu to było, mógł się jeszcze gdzieś pościgać a tu taki wypadek na głupich nartach. Cieszę się, że nie doznaję deja vu. Może zmądrzeliśmy jednak?
Sar trek
29.12.2013 07:08
http://f1.autoklub.pl/news/schumacher-w-szpitalu,52770 Wygląda, że sytuacja jest poważniejsza, niż się początkowo wydawało. Mówi się poważnym urazie mózgowo-neurologicznym.
iceneon
29.12.2013 06:00
Powiedział ICEman i potknął się o narożnik wersalki. Małym palcem. Auu... :P
ICEman
29.12.2013 05:32
Tak sie konczy wychodzenie z domu
ManiakF1
29.12.2013 04:25
Całe szczęście, że wyszedł z tego cało.
Carolius
29.12.2013 02:42
Niby wszystko okey :) Mam nadzieję, że szybko wyjdzie z tego :)
krzysiu111
29.12.2013 02:37
Oby nic poważnego...