STR: Drugi dzień testów powie, czy są powody do zmartiwień
Ekipa z Faenzy chce dziś przejechać więcej okrążeń
29.01.1411:58
1812wyświetlenia
James Key, dyrektor techniczny Toro Rosso, stwierdził, że drugi dzień testów da odpowiedź na pytanie czy zespół powinien się martwić o swoją formę.
Tegoroczna zmiana przepisów mocno utrudniła początek roku i wczoraj ekipy przejechały zaledwie 93 okrążenia, co nie jest zbyt imponującym wynikiem w porównaniu do zeszłorocznych 657 kółek.
Key przyznał, że nie spodziewał się tak trudnego początku, jednak stwierdził, że dziś potrzebne będą zauważalne postępy, aby nie znaleźć się zbytnio w tyle. Brytyjczyk zapytany o to, kiedy można zacząć się martwić odpowiedział:
Jeśli pod koniec drugiego dnia testów przejedzie się tylko kilka okrążeń, to trzeba będzie się zastanowić. Samochody wracają do garaży ze świecącymi turbinami i dymem wydobywającym się z różnych miejsc i trzeba się upewnić, że nie jest to usterka.
Przy zaledwie trzech sesjach testów, w Jerez trzeba się dowiedzieć, co jest potrzebne, aby pojechać do Bahrajnu w dobrej formie, gdyż tam trzeba będzie wszystko dobrze poukładać. Wiemy, że będzie to trudne, bo jest sporo niewiadomych i zawsze będą pojawiać się małe problemy. Nawet trywialna sprawa może wykluczyć Cie z jazdy na kilka godzin. Brak jazdy oznacza natomiast, że brakuje ciągłości i trudno jest wszystko poukładać, zrozumieć temperatury i całą resztę, więc istnieje szansa, że pojawią się kolejne problemy. Jeżdżąc tutaj można jest rozwiązać przed wylotem do Bahrajnu.
KOMENTARZE