Magnussen: Nie spinałem się podczas debiutu
Duńczyk przyznał, że mógł pojechać szybciej
30.01.1420:56
2556wyświetlenia
Kevin Magnussen stwierdził, że mimo wykręcenia najlepszego czasu, nie spinał się podczas swojego pierwszego dnia na torze jako kierowca wyścigowy McLarena.
Duńczyk jeździł dziś po południu i przejechał 52 okrążenia. Najszybsze z nich - 1:23.267s pozwoliło mu znaleźć się na czele tabeli z czasami.
Nowy zawodnik ekipy z Woking umniejszał znaczeniu tego wyniku i stwierdził, że każdy z zespołów znacząco może się poprawić.
Nie skupiam się na czasach. To testy zimowe i nikt tak do końca nie wie, co robią inni. Cisnąłem na tym okrążeniu, jednak to nie było maksimum. Możemy pojechać szybciej.
Jestem całkiem zadowolony z tego co zrobiliśmy, szczególnie z ilości okrążeń, które przejechałem, a także tych, które pokonał Button. Samochód jest bardziej niezawodny, niż się tego spodziewaliśmy. Mam nadzieję, że taki stan się utrzyma i będziemy mogli się dalej uczyć, gdyż musimy dowiedzieć się, gdzie mogą pojawiać się problemy. Ważne jest, aby wiedzieć, w którym iść kierunku i móc się rozwijać.
Magnussen dodał, że był poddenerwowany przed pełnoprawnym debiutem w F1, jednak jego zdaniem wcześniejsza praca z zespołem pozwoliła na łatwiejszy start.
Miałem motylki w brzuchu i problemy ze snem, jednak wiecie, jestem debiutantem, ekscytuję się tym. To dla mnie ogromna szansa, a ten dzień był dla mnie ważny - pierwsze testy jako kierowca wyścigowy. Nie czuję jednak, aby to był dla mnie pierwszy dzień w pracy. Jeździłem już bolidem F1, pracuje z zespołem od kilku lat, a od paru miesięcy jako kierowca wyścigowy. Podoba mi się to i czuję się tu jak w domu.
KOMENTARZE