Lappi wygrywa na Łotwie, Kajetanowicz tuż za podium

Tymczasem Kubica zdobył tytuł w kategorii Ice Masters
02.02.1417:09
Paweł Zając
2634wyświetlenia

Kajetan Kajetanowicz i Jarek Baran zajęli czwarte miejsce w drugiej rundzie Rajdowych Mistrzostw Europy - Rajdzie Liepaja. Zwycięzcą okazał się Fin, Esapekka Lappi, w Skodzie Fabii S2000.

Po pierwszym dniu Lappi był liderem z przewagą 2,6s nad Wasilijem Griazinem. Początkowo Rosjanin odzyskał prowadzenie dzięki drugiemu miejscu na pierwszej dzisiejszej próbie.

Fin jednak podkręcił tempo i na kolejnych pięciu oesach tylko raz ustąpił Seppowi Wiegandowi dzięki czemu wygrał rajd z przewagą 34,7 sekundy nad Griazinem. Podium uzupełnił Craig Breen, który stracił do Lappiego ponad półtorej minuty.

Kajetanowicz podczas pierwszej pętli był trzeci i piąty, a następnie dołożył do tego drugie, dwa czwarte miejsca oraz szóste na zakończenie rajdu. Mistrz Polski utrzymał dzięki temu czwartą pozycję w rajdzie z przewagą ponad 40 sekund nad Seppem Wiegandem.

Kajetan Kajetanowicz: Doświadczenia, które zebraliśmy na tym rajdzie z pewnością zaprocentują podczas kolejnych rund. Jechaliśmy na oponie z długim kolcem, a to dla nas też nowość. Podjęliśmy wiele trafnych decyzji i cieszymy się, że mogliśmy dzięki temu nawiązać walkę m.in. z wicemistrzem Europy Craigiem Breenem. Odebraliśmy tu ważną lekcję i nie możemy się doczekać kolejnych wyzwań.

Warto również dodać, że na Łotwie rozstrzygnęła się kwestia trofeum dla najlepszego kierowcy w rajdach zimowych. Liczyły się wyniki z Rajdów Janner oraz Liepaja (organizatorzy planowali zaliczać również Rajd Sibu, jednak został on przeniesiony na późniejszy termin) i najlepszym okazał się Robert Kubica. Zarówno on jak i Lappi startowali w tylko jednej rundzie, jednak w tej klasyfikacji liczyły się wyniki poszczególnych odcinków. Kubica zapisał na swoje konto 122 oczka, drugi był Pech z dorobkiem 110, a trójkę uzupełnił Lappi z 93.

Wyniki Rajdu Liepaja


KOMENTARZE

1
kamil_zmc
02.02.2014 08:53
Nawet nieźle, choć liczyłem na podium. No, ale konkurencja była bardziej wjeżdzona zarówno w swoje auta jak i nawierzchnię i opony.