Więcej szczegółów na temat elastycznych skrzydeł
Dowody w tej sprawie zostały podobno oparte na zapisie audio odgłosu silnika
21.03.0616:16
855wyświetlenia
Wygląda na to, że dowody w sprawie "elastycznych skrzydeł" - przynajmniej jeśli chodzi o tylne skrzydła - nie zostały oparte na zapisie wideo, na którym widać było poruszające się skrzydło w czasie jazdy, a na zapisie audio odgłosu silnika.
Wydaje się to być bardziej rzetelnym źródłem informacji, zwłaszcza że inżynierowie w ostatnich latach rozwinęli analizę akustyczną dźwięku silnika i potrafią na tej podstawie określić maksymalne obroty na minutę, rozłożenie biegów itp.
Tymczasem zmierzenie odkształcalności elementów aerodynamicznych stojącego bolidu jest w zasadzie niewykonalne w boksach. FIA musiałaby dysponować przenośnym tunelem aerodynamicznym, umożliwiającym testowanie bolidów w skali rzeczywistej, a to jest oczywiście nie do zrealizowania.
Wyliczona na podstawie analizy zapisu audio mapa prędkości bolidu na całej długości okrążenia pozwala określić, które bolidy powyżej konkretnych prędkości potrafią szybciej rozpędzać się od innych, co najprawdopodobniej jest związane właśnie ze zmianą właściwości aerodynamicznych bolidu w trakcie jazdy. Innymi słowy wyginające się w czasie jazdy tylne skrzydło powyżej pewnych prędkości zaczyna stawiać mniejszy opór powietrzu.
Analiza wykazała podobno, że takie właściwości wykryto w trzech bolidach: Ferrari 248 F1, McLaren MP4-21 i BMW Sauber F1.06. FIA podobno nakazała już tymże zespołom zmianę konstrukcji tylnego skrzydła przed kolejnym wyścigiem.
Do rozwiązania pozostaje jeszcze kwestia elastyczności przednich skrzydeł w bolidzie Ferrari, ale na razie brak na ten temat konkretnych informacji.
Źródło: GrandPrix.com
Wydaje się to być bardziej rzetelnym źródłem informacji, zwłaszcza że inżynierowie w ostatnich latach rozwinęli analizę akustyczną dźwięku silnika i potrafią na tej podstawie określić maksymalne obroty na minutę, rozłożenie biegów itp.
Tymczasem zmierzenie odkształcalności elementów aerodynamicznych stojącego bolidu jest w zasadzie niewykonalne w boksach. FIA musiałaby dysponować przenośnym tunelem aerodynamicznym, umożliwiającym testowanie bolidów w skali rzeczywistej, a to jest oczywiście nie do zrealizowania.
Wyliczona na podstawie analizy zapisu audio mapa prędkości bolidu na całej długości okrążenia pozwala określić, które bolidy powyżej konkretnych prędkości potrafią szybciej rozpędzać się od innych, co najprawdopodobniej jest związane właśnie ze zmianą właściwości aerodynamicznych bolidu w trakcie jazdy. Innymi słowy wyginające się w czasie jazdy tylne skrzydło powyżej pewnych prędkości zaczyna stawiać mniejszy opór powietrzu.
Analiza wykazała podobno, że takie właściwości wykryto w trzech bolidach: Ferrari 248 F1, McLaren MP4-21 i BMW Sauber F1.06. FIA podobno nakazała już tymże zespołom zmianę konstrukcji tylnego skrzydła przed kolejnym wyścigiem.
Do rozwiązania pozostaje jeszcze kwestia elastyczności przednich skrzydeł w bolidzie Ferrari, ale na razie brak na ten temat konkretnych informacji.
Źródło: GrandPrix.com
KOMENTARZE