Kehm: Schumacher ma momenty świadomości oraz przebudzenia

Niemka ujawniła, że 45-latek robi postępy
04.04.1413:50
Mateusz Szymkiewicz
2123wyświetlenia

Sabine Kehm ujawniła, że Michael Schumacher ma momenty świadomości i przebudzenia.

Niemiec miał groźny wypadek na nartach pod koniec ubiegłego roku, w wyniku którego doznał poważnych obrażeń głowy i musiał zostać wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej. Mimo to 45-latek jest już od dwóch miesięcy wybudzany i jak dzisiaj ujawniła jego menedżerka, Siedmiokrotny Mistrz Świata miewa momenty, w których się przebudza i zaczyna odzyskiwać świadomość.

Michael robi postępy - powiedziała Sabine Kehm. Pokazuje chwile świadomości oraz przebudzenia. Jesteśmy po jego stronie w czasie tej długiej oraz trudnej walki i wraz z zespołem lekarzy w Grenoble, pozostajemy pewni. Chcemy podziękować wszystkim za całe wsparcie. Jednocześnie po raz kolejny prosimy o zrozumienie, ponieważ nie chcemy ujawniać szczegółów. Jest to konieczne, by chronić prywatność Michaela oraz jego rodziny, a także, by umożliwić personelowi medycznemu spokojną pracę.

KOMENTARZE

7
Duzy Pies
06.04.2014 05:31
kmioty .
marios76
04.04.2014 09:14
To co uprawia pani Sabine Kehm woła o pomstę do nieba! Michaela nie lubiłem jako kierowcy i tego nigdy nie kryłem-jednak nigdy mu źle nie życzyłem, a wiem że jest ojcem i mężem. Patrząc na to, że jednak ma dla kogo i po co żyć, przykro mi patrzyć na jego stan. Nie ma co ukrywać- jest bardzo ciężki i współczuję rodzinie, bo przeżywa ogromną tragedię:( Jednak czytając wieści, wypowiedzi specjalistów z medycyny z bez porównania większym w tej dziedzinie doświadczeniem od pani menager, niestety martwię się... Natomiast jej wypowiedzi, to pijarowski bełkot, zwyczajnie mnie już męczący. Mam dość czytania o wybudzaniu przez tak długi czas, mydlenia oczu itd. Jest z nim ciężko, trzeba cudu, tego życzę mu i jego rodzinie. Ale ta paplanina z medycznego punktu widzenia, jest totalnie nie na miejscu. Pewne jest, że Michael jest w stanie ciężkim, wegetatywnym ale żyje. On, lekarze i rodzina potrzebują spokoju i czasu. Tyle wystarczy, a nie klepanie o dwumiesięcznym wybudzaniu. Zespołu lekarskiego w tym głowa by utrzymać jego ciało (w stanie wegetatywnym) we w miarę dobrej kondycji, bez infekcji, odleżyn, i innych gorszych rzeczy... i tyle można zrobić i czekać. Życzę jak najkrócej, na szczęśliwe dla rodziny zakończenie tego wyścigu!
LH44fan
04.04.2014 05:33
zqf1 ,,Wielki Mistrz'' wielki z małej, bo przymiotniki piszemy małą literą. :)
artur_fan_f1
04.04.2014 02:50
@zgf1 racja
zgf1
04.04.2014 01:40
@tommy123 Na poczatek jesli sie do kogos zwracasz przepisz chociaz poprawnie nick... "co do tego mistrza to troche przesadziles" - Wystarczy spojrzec troche wstecz aby dostrzec, ze moje stwierdzenie jest na miejscu. Zreszta mozna nie przepadac za Schumacherem, ale nie dostrzegac tego czego dokonal...
tommy123
04.04.2014 01:18
Tez czekalem na pozytywne wiesci, oby bylo juz lepiej. Zyf1 trzeba oddzielic sport od zycia, co do tego mistrza to troche przesadziles prima aprilis juz byl:-)
zgf1
04.04.2014 11:58
W koncu jakies pozytywne wiadomosci, bardzo pozytywne, oby teraz bylo juz tylko lepiej, niech wraca do nas Wielki Mistrz...