Gribkowski stanie jutro w charakterze świadka przed sądem w Monachium
Proces w sprawie wręczenia łapówki przez Berniego Ecclestone'a trwa.
08.05.1416:46
740wyświetlenia
Jak donosi niemiecka agencja SID, podczas piątkowej rozprawy w sprawie rzekomej łapówki wręczonej przez Berniego Ecclestone'a przy okazji procesu sprzedaży praw komercyjnych do Formuły 1, ma zostać przesłuchany Gerhard Gribkowski.
Były bankier BayernLB, skazany trzy lata temu na karę ośmiu i pół roku więzienia za oszustwa finansowe, miał wymusić od Ecclestone'a zapłatę 44 milionów dolarów, szantażując go ujawnieniem brytyjskiemu urzędowi do spraw podatków i ceł niewygodnych faktów na jego temat.
Oczekuje się jednak, że Niemiec potwierdzi w swych zeznaniach wersję prokuratury. Według niej szef FOM wręczył pieniądze Gribkowskiemu w zamian za faworyzowanie oferty kupna praw do F1, jaką wysunął fundusz inwestycyjny CVC. Ten z kolei miał zapewniać Ecclestone'a, że w razie pomyślnego obrotu spraw utrzyma się na pozycji dyrektora wykonawczego królowej sportów motorowych.
W pisemnym oświadczeniu, jakie 83-latek złożył dwa tygodnie temu podczas pierwszej rozprawy w sprawie afery korupcyjnej, możemy przeczytać:
Oskarżenia bazujące na twierdzeniach Dr Gribkowskiego są błędne, mylne i niespójne. Wielu ludzi pytało, jak można wymóc presję na kimś takim jak Bernie. Można to osiągnąć, jeśli znajdzie się właściwy środek nacisku. Dr. Gribkowski odniósł sukces w poszukiwaniach. Było dla mnie jasne, że żądał pieniędzy w każdej sprawie, niezależnie od nagłówków. Z dzisiejszej perspektywy, decyzja o wręczeniu mu tych pieniędzy może zostać uznana za nieracjonalną, ale w tamtym czasie pomyślałem: «Ten mężczyzna jest groźny».
Jak dodaje agencja SID, Gribkowski jest jednym z prawie czterdziestu świadków, jacy zostaną przesłuchani w trwającym dwadzieścia sześć dni procesie.
KOMENTARZE