Lotus zaprzecza, jakoby zalegał z płatnościami za silniki Renault

Serwis Autosport sugeruje, że Jean-Michel Jalinier mógł odnieść się do wydarzeń z przeszłości
10.05.1412:44
Mateusz Szymkiewicz
1010wyświetlenia

Rzecznik prasowy zespołu Lotus zaprzeczył spekulacjom, jakoby stajnia zalegała z płatnościami za silniki swojemu dostawcy - Renault.

W trakcie weekendu Grand Prix w Hiszpanii, Jean-Michel Jalinier z Renault Sport F1, ujawnił, że jego klienci zalegają z płatnościami za jednostki i stanowi to przeszkodę przy finansowaniu jej dalszego rozwoju.

Niedługo później pojawiły się zaprzeczenia z obozu Red Bulla oraz Caterhama, jakoby zobowiązania wobec francuskiego producenta były nieregulowane na czas i wywnioskowano, iż mowa była o Lotusie, który w zeszłym roku borykał się ze sporymi problemami finansowymi. Mimo to rzecznik stajni z Enstone zaprzeczył tym spekulacjom.

Mamy porozumienie z Renault Sport F1 odnośnie płatności za jednostkę napędową w 2014 roku. Jesteśmy w stu procentach na bieżąco z postanowieniami zawartymi w umowie - poinformował rzecznik prasowy Lotusa.

Zdaniem serwisu Autosport, komentarz Jaliniera odnośnie zaległości z płatnościami, mógł tyczyć się czasu przeszłego, a obecnie sytuacja wróciła do normy.

KOMENTARZE

2
paymey852
10.05.2014 12:34
Należało by zapytać jakie są postanowienia zawarte w umowie, bo Lotus mówi o umowie a nie gotówce Jak dla mnie Renault powinno siedzieć cicho bo przez nich zespoły są w plecy wielowymiarowo, kończąc na problemach w pozyskaniu nowych sponsorów przez kiepskie wyniki. Jedyne co mnie interesuje to czemu tylko zespoły od puszek mają szybciej poprawki( pomijam że nie powinno być żadnych poprawek tylko dobry start jak u Merca).
TommyYse
10.05.2014 10:48
Żaden się nie przyzna :P Lotus twierdzi że wypełniają warunki umowy, Renault że nie, no ok :P