Kubica zadowolony po Rajdzie Argentyny

Polak przyznał, iż cieszy się z pierwszych punktów
12.05.1418:46
Paweł Zając
3597wyświetlenia

Robert Kubica przyznał po Rajdzie Argentyny, że jest zadowolony z osiągnięcia szóstego miejsca, pomimo sporej straty do Jariego-Matti Latvali.

Dla Polaka przesiadka do samochodu WRC okazała się bardzo trudna, a cztery pierwsze rajdy upłynęły przede wszystkim pod znakiem ciągłych wypadków i wizyt poza trasą.

W Argentynie Krakowianin zdobył swoje pierwsze punkty, które dają mu trzynastą pozycję w klasyfikacji generalnej. Kubica powiedział, że zawody w Ameryce Południowej były wymagające, a szóste miejsce jest dobrym zakończeniem weekendu.

To był długi i wymagający rajd z bardzo trudnymi warunkami. Przyjazd tutaj zupełnie bez doświadczenia na tych odcinkach jest sporym wyzwaniem i już od zapoznania wiedziałem, że będzie to trudna impreza. Odcinki same w sobie były bardzo techniczne, a trudne warunki na pewno nie ułatwiały sprawy.

Nie ma żadnej magii w tym sporcie i doświadczenie jest fundamentalne. Lepiej jest dojechać na szóstym miejscu niż nie dojechać w ogóle, jednak czwarte czy nawet drugie byłoby znacznie lepsze. Oczywiście musimy być realistami i myślę, że w raz z Maćkiem zaliczyliśmy bardzo pozytywny rajd w ten weekend.

KOMENTARZE

8
marrcus
13.05.2014 05:46
no ale tak jest lepiej 10 min to po rajdzie, tak sie kiedys chyba działo zanim wprowadzili 10min
noofaq
13.05.2014 02:19
@marrcus to co teraz jest powoduje, że gdy masz większą strate na odcinku niż 5 minut do lidera (na przykład przebiłeś oponę albo jakis inny problem który mocno opóźnia) opłaca Ci się wycofać na ostatnim OS i de facto zyskasz ;) po to kiedyś wprowadzono ten przepis, żeby zapobiec takim sytuacjom (ciekawe czy ktoś zacznie to stosować np. w sytuacji luźnego przewodu intercooler-turbo Sordo tracił po 7-9 minut na odcinku jadąc bez turbo)
marrcus
13.05.2014 01:20
mario76 prawidlowo dali 5 min za OES, naszczescie nie ma juz 10 za 1 lub 2 OESy
noofaq
13.05.2014 10:37
nie z kapelusza tylko zgodnie z ustaleniami ostatniej konferencji FIA 14.04 bodajże
marios76
13.05.2014 05:55
Jakby sędziowie przyznali kary po 10 minut 2 zawodnikom, to byłby 4. Ale wpadli na pomysł, żeby z kapelusza dać po 5! Niesmak pozostał i nie o awans Roberta chodzi, ale o zasady! Jak nie kończył OSów, to mu dokładali ile trzeba, za falstart też...
Kazik
12.05.2014 08:58
Być może na asfalcie uda się bez odpadania rywali. To tylko tak optymistycznie mówię bo jednak trzeba być realistą. A może?
Zomo
12.05.2014 07:54
Podium w tym roku jest jak najbardziej realne, moze nie pierwsze miejsce ale 2 lub 3 czemu nie. Rajdy to loteria, nawet najlepszy moze popelnic blad i nie uczkonczyc edycji, czego mielismy niejednokrotnie przyklad. Kubica nie nalezy do wyscgowych szczesciarzy, ale moze sie trafic w tym roku ze paru zawodnikow odpadnie a Robert pojedzie z pazurem i wskoczy na pudlo.
RubiKub
12.05.2014 05:48
Robert, aby do przodu! Po rajdzie Monte Carlo wróżyłem podium w tym roku, teraz oceniam bardziej realnie, ale wierzę w to, że ugruntowana, wysoka pozycja w rajdach, to tylko kwestia krótszego, lub dłuższego czasu.