Gribkowski: Zostałem przekupiony przez Ecclestone'a

W trakcie wtorkowego przesłuchania bankier zaręczał, że nie szantażował szefa F1.
13.05.1419:17
Nataniel Piórkowski
2436wyświetlenia

W trakcie wtorkowego przesłuchania Gerhard Gribkowski przyznał, że w czasie gdy zajmował się sprzedażą praw do F1, został przekupiony przez Berniego Ecclestone'a.

Toczący się przed sądem w Monachium proces ma na celu rozsądzić, czy szef królowej sportów motorowych wręczył 44 miliony dolarów łapówki Gribkowskiemu, by wpłynąć na losy procesu sprzedaży Formuły 1, faworyzując ofertę funduszu inwestycyjnego CVC Capital Partners.

Dwa lata temu, były bankier BayernLB został skazany na karę ośmiu i pół roku więzienia za nieprawidłowości podatkowe i przyjęcie łapówki, chociaż Ecclestone twardo obstaje przy tym, że przekazane przez niego pieniądze nie były próbą przekupstwa, a on sam padł ofiarą szantażu.

W trakcie wtorkowego posiedzenia sądu, Gribkowski obciążył jednak swymi zeznaniami 83-latka: Oferta wyszła wyraźnie ze strony Ecclestone'a. Ja ją zaakceptowałem. Można to porównać do marchewki na kiju, która wisi przed twoim nosem. Złapałem ją - powiedział.

Niemiec nie był w stanie powiedzieć, czego dokładnie oczekiwał od niego szef FOM wręczając pieniądze. Odnosząc się do zarzutów, jakoby miał zastraszać Ecclestone'a ujawnieniem wrażliwych danych brytyjskiemu urzędowi, Gribkowski przyznał, że słyszał plotki na temat jego statusu podatkowego, jednak stanowczo zaprzeczył, że w trakcie rozmów uciekał się do szantażu.

Jeśli Ecclestone zostanie winny wręczenia lapówki, może grozić mu do dziesięciu lat więzienia.

KOMENTARZE

10
Sir Wolf
14.05.2014 04:23
[quote]Niemiec nie był w stanie powiedzieć, czego dokładnie oczekiwał od niego szef FOM wręczając pieniądze.[/quote] Też tak chcę :p Swoją drogą, jak ten proces jeszcze trochę potrwa, to Gribkovsky zdąży wyjść, nim Berniemu coś udowodnią.
SirKamil
14.05.2014 12:44
Takie rzeczy dzieją się, gdy chciwy na kasę łotr spotyka ogarniętego obsesją władzy i w zasadzie też chciwego łotra. Stracili na tym wszyscy- cała F1, widzowie przed tv i na trybunach, promotorzy GP, byli i potencjalni właściciele komercyjni F1, większość zespołów F1 i kierowców a zyskał oczywiście trójkąt, który dokonał tego wała (Ecclestone-CVC-Gribkowski) i zespoły/koncerny przypupasy polityczne Berniego RBR, Ferrari i Mercedes.
Saruto
14.05.2014 08:52
Przecież Gribkowski został skazany za przyjęcie łapówki ;) teraz co najwyżej to gra na zmniejszenie wyroku poprzez wsypanie Berniego.
macieiii
14.05.2014 07:36
to nie jest sprawa Gribkowskiego, więc póki nie wytoczą mu procesu to wygląda na spokojne gadanie. Na mój laicki umysł prawniczy tak to działa, jednak nie sądzę że mówiłby o tym jako "prawdzie wszystkim znanej" gdyby mogło mu to zaszkodzić. Jeśli jest na forum ktoś biegły w rozumieniu przesłuchania pod względem prawa to proszę o wypowiedź.
rno2
14.05.2014 06:15
@Karol24 Wielu by wzięło :-) Chodzi mi o to, że on mówi o tym tak spokojnie jakby sobie nie zdawał sprawy, że wzięcie łapówki to również przestępstwo.
mbwrobel
13.05.2014 09:09
Ech, żeby mi ktoś chciał wręczyć taka łapówkę... :-P
Karol24
13.05.2014 08:04
@rno2 Za 44 mln dolarów chętnie przesiedziałbym kilka lat w więzieniu.
cwiek
13.05.2014 07:39
Drugi Lato. Wziął kopertę, schował do sejfu bo nie wiedział, co jest w środku.
rvs
13.05.2014 07:29
Bezczelni są obaj, dobrali się idealnie. Jeżeli istnieje na tym świecie sprawiedliwość, Bernie pójdzie siedzieć, zobaczymy...
rno2
13.05.2014 06:22
Bezczelny typ. Wziął grube miliony łapówki łamiąc prawo, a mówi o tym tak spokojnie jakby przyjął czekoladki i udaje niewinnego...