Cosworth V8 najbardziej ograniczonym silnikiem?

"Bez (piątkowego kierowcy) Alexa (Wurza), nasza taktyka by nie zadziałała"
01.04.0618:40
Grzegorz Więcek
770wyświetlenia

Z doniesień pojawiających się w mediach wynika, iż zespół Williams posiada jeden z najbardziej ograniczonych silników V8 w stawce pod względem ilości możliwych do przejechania na nim kilometrów.

Jest to szczególny cios dla debiutującego w tym sezonie w Formule 1 Nico Rosberga, który w ciągu zaledwie kilku kółek na treningach musi niejednokrotnie opanować nowy tor i przygotować się od razu na kwalifikacje oraz wyścig.

Niemieccy specjaliści z magazynu Auto Motor Und Sport opublikowali w tym tygodniu dane, z których wynika, że każdy Cosworth V8 jest ograniczony przez jego wytwórców z Northampton do 1100 km na każde Grand Prix.

Dla porównania silnik BMW może przejechać 1200, Mercedesa 1300, a Ferrari całe 1400 km.

Rosberg tak to skomentował: "Nie miałbym nić przeciwko temu, gdyby miał on trochę mniejszą moc i pozwalał przejechać parę okrążeń więcej".

Auto Motor Und Sport twierdzi, że limit Coswortha oznacza dla obydwu kierowców Williamsa możliwość przejechania zaledwie 90 kilometrów na każdym treningu.

Dyrektor techniczny Sam Michael przyznaje: "Bez (piątkowego kierowcy) Alexa (Wurza), nasza taktyka by nie zadziałała".

Źródło: ManipeF1.com

KOMENTARZE

5
dz
03.04.2006 05:50
nikt przecież sie nie spodziewal dominacjji silnikow cosworth'a ale coś za coś tak czy inaczej williams sobie radezi całkiem całkiem ,nicko i mark silna para - tylko imzyczyć tych brakujących 200/300km
Phaedra
01.04.2006 07:20
Renault i McLarenowi to mnie przeszkadza :)
Pussik
01.04.2006 07:14
Pozatym lepsza znajomośc toru przez kierowców wg. mnie byłaby bardziej widowiskowa. mamy oglądać czołowke kierowców, a nawet tacy nie popiszą się nieznajomością toru. F1 zaczyna przypominać WRC, gdzie driver+pilot robią 1 lub 2 przejazdy zapoznawcze, a potem smigają 180km/h po lesie na oślep.
kuba_new
01.04.2006 06:58
dokladnie testy to jedno a wyscig to drugie
rafaello85
01.04.2006 04:52
Na to chyba do końca nie ma reguły! Ferrari teoretycznie powinno przejechć 1400km, ale silniki nie wytrzymały takiego dystansu w ciągu ostatnich kilku tygodni:(:(:(:( Moim zdaniem przepis mówiący o tym, że każdy kierowca ma korzystać ze swojego silnika dwa pełne GP jest denny!!!! Szczególnie teraz, gdy silniki mają mniejszą moc, inny moment obrotowy. Wg mnie 1 silnik na 1 weekend jest maksimum!!! Jak teraz wyglądają treningi? Czołowi kierowcy przejeżdżają ledwo po kilkanaście okrążeń, aby zaoszczędzić silnik. Pytam się - za co płacą kibice?? Za oglądanie kierowców testowych???