Webber o Vettelu: Jego dzień przyjdzie

Były kierowca Red Bulla uwaza, że występy Riccirado nie zniechęcą, lecz zmotywują Vettela.
20.06.1414:43
jpslotus72
1719wyświetlenia

Były kolega zespołowy Sebastiana Vettela, Mark Webber, uważa, że czterokrotny mistrz świata znowu wróci do gry.

Jak na razie Ricciardo wygrał 5 z 7 sesji kwalifikacyjnych (średnio o 0,397 sek.), a w klasyfikacji zdobył o 19 punktów więcej niż Niemiec. W Kanadzie młodemu Australijczykowi udało się nawet odnieść zwycięstwo.

Zdaniem Webbera, sukcesy Ricciardo będą motywacją dla czterokrotnego mistrza świata. W rozmowie z Fairfax Media, były kierowca Red Bulla powiedział: Seb to waleczny chłopak i porażki mu się nie spodobają. Był przed Danielem, kiedy wycofał się w Monako i był też przed nim w Kanadzie, zanim utknął w korku - później Daniel znalazł się przed nim i wykonał swoją pracę.

Kilka ostatnich wyścigów było bardzo dobrych dla Seba, ale w końcowym rozrachunku mu nie wyszły. Wyciągnie z tego naukę. Wiem, że jego dzień przyjdzie. Seb był w poprzednich latach punktem odniesienia dla wszystkich kierowców, teraz już nim nie jest - w bolidzie nie czuje się tak komfortowo i jeździ mu się marnie. Myślę, że w tym roku Seb przejął mój samochód - jeśli chodzi o niezawodność - dodał z uśmiechem były partner zespołowy Vettela.

Pierwsze zwycięstwo jego rodaka, sprawiło Webberowi dużą radość: Tylko czterech z nas (Australijczyków) potrafiło tego dokonać - i on jest jednym z nich. Jest super, że nie musimy na zwycięstwo czekać kolejnych 20 lat - jak to było między wygranymi Alana Jonesa i Webbera. Byłem z niego dumny jak paw, ponieważ wiem, co to znaczy stanąć tam i przeżyć na podium ceremonię z odegraniem hymnu narodowego.

KOMENTARZE

14
bbrbutch
21.06.2014 11:21
@Duzy Pies no i Jacka Brabhama,ale co tam kolo zamiast śledzić f1 to jezdzi po wszystkich.
rvs
21.06.2014 10:58
@Duzy Pies Australia miała Alana Jones'a:)
Duzy Pies
21.06.2014 02:41
Ktoś tu widze ma skrzywione pojecie i myślenie. Idac tokiem rozumowania niektórych to Vettel został spuszczony obecnie do parteru (zespół zapewne stwierdził, że po tylu latach wiecznego upuszczania Webbera dla małej zasłony dymnej można to zrobić Sebowi) i ma gorszy bolid, gorsze czesci, gorsze skrzydła, gorsza strategie i juz nie jest pupilkiem szefa. A to że goni stawke to jakis przypadek...bo tak naprawde on do tego zdolny nie jest. p.s Zastanawiam sie jak bardzo trzeba by było spowolnić Vettela w ubiegłych sezonach żeby Super Mark został Mistrzem. Wyobrazacie sobie to? Ten wieczny lamus i malkontent mistrzem? Może myślał sobie w głowie ze bedzie pierwszym Australijczykiem, którey tego dokona? Żart.
yuri_orlov
21.06.2014 12:09
@MairJ23 To na jakiej podstawie mówisz że Webber osiągnął 10000 razy więcej niż ja ? o_O Webber to był bezbarwny kierowca który przez 5 sezonów miał do dyspozycji bolidy które zapewniłyby większości kierowców tytuły mistrzowskie. Jak widać nie w przypadku Webbera.
MairJ23
20.06.2014 07:25
@yuri_orlov nie wiem jak ty wyczytales to z moich slow ze moim wyznacznikiem kierowcy sa pieniadze, slawa czy co tam jeszcze dodales. Analitykiem jestes slabym wiec wnioskuje ze Twoja analiza Webbera do gornolotnych tez nie nalezy. Wiec moze zamknijmy ten temat.
Aeromis
20.06.2014 06:29
@derwisz [quote]Co wiemy na pewno?[/quote]To że Vettel jak na razie nie poradził sobie z dostosowaniem się do nowych warunków, co nie jest niczym nowym a jedynie potwierdzeniem tego co już nim wiemy. Podobny los spotkał tez Raikkonena, Maldonado i chyba także Vergne oraz Sutila. Który z nich sobie poradzi a który nie to się dopiero okaże, a właściwie powinno okazać w ciągu najbliższych paru GP bo czas już najwyższy. W sumie z tej mojej plejady kibicuje i tak tylko Kimiemu...
yuri_orlov
20.06.2014 04:49
@MairJ23 [quote="MairJ23"]Pomylka to moze byc Twoj komentarz. Az szkoda ze czlowiek tu wchodzi i czyta takie bezsensowne rzeczy. Ciekaw jestem jaki jest Twoj charakter i osobowosc skoro o czlowieku ktory osiagnal 10000 razy wiecej w zyciu mowisz takei rzeczy. Pochwal sie swoja kariera - Psychoanalityka czy cokolwiek tam robisz.[/quote] Aha, czyli jedynym wyznacznikiem sukcesu dla Ciebie to ilość pieniędzy, sława i ilość zwycięstw, podiów, pole positions no i punktów w F1 -.-' Mark Webber to typ bezpłciowego kierowcy który niejednokrotnie dawał do zrozumienia że jest poirytowany swoim kolegą zespołowym, jeszcze w sezonach '09 i '10 potrafił jeszcze coś pokazać i się odgryzał Sebastianowi, potem to było żałosne oglądanie Webbera który notorycznie: - przegrywał z nim w kwalifikacjach - kierowca z takim doświadczeniem nie potrafił dobrze startować - przegrywał o ~pół minuty na dystansie całego wyścigu, nawet nie zbliżając się do Sebastiana. Zawsze 1. Seb, 2. Alonso/Hamilton 3. Random 4. Mark Webber ze stratą ~20-wc40s i tak przez 3 sezony - facet który był niby tak sfrustrowany zachowaniem Sebastiana/zespołu po Malezji 2013r., Japonii 2010r., Silverstone 2011r. i Silverstone 2010r. (nowe skrzydło po FP1 dla Seb), Korei 2010r. (kwalifikacjach), Silverstone 2011r. i tym że w zespół od 09r. faworyzował Sebastiana. I ten "wielki" kierowca, jako bezbarwny zawodnik z bolidem który przez 5 sezonów mógł walczyć o MŚ ma teraz sposobność chwalenia Sebastiana -.-; - to nie jest poważne zachowanie.
derwisz
20.06.2014 03:42
@MairJ23 Nie będe po raz n-ty przypominał szczegółów tamtego sezonu i słynnej wypowiedzi na bodajże 4 wyścigi przed końcem gdy WEB był liderem i miał ok. 25 pkt przewagi nad zajmujacym 4 czy 5 pozycję VET w której szef RBR powiedział, że to Vet zdobędzie tytuł. A prawda była taka, że wówczas VET mial czysto matematyczną szansę by przegonić Webbera, podczas gdy WEB miał tytuł prawie w kieszeni.Widzę, ze są ludzie którzy nie maja pojęcia co się wówczas działo. Nie chce mi się po raz kolejny szukać szczegółów, cytatów i przedstawiać cąłej chronologii, tylko dlatego, ze co jakiś czas ktoś zapomina co sie działo w tamtym pamiętnym sezonie. Nigdzie nie napisałem, że Daniel jest byle kierowcą. Napisałem, że jest pierwszym lepszym w znaczeniu pierwszym z brzegu, dla podkresleniia, ze wcale nie trzeba było zatrudniać jakiegoś mistrza by w rywalizacji na równych warunkach zwyciężał z 4 krotnym mistrzem świata. Wystarczyło zatrudnić niezbyt doświadczonego i mało znanego kierowcę który z założenia miał być tylko pomagierem a nie pogromcą. :) Co wiemy na pewno? VET okazał się być lepszym od przeciętnego WEB a teraz na "własnym podwórku" nie daje sobie rady z niezbyt doświadczonym i debiutujacym w markowym zespole RIC.
MairJ23
20.06.2014 03:26
@derwisz z tego co pamietam to Webber sam sie pozbawil tego tytulu w Korei ! no ale widze ze ludzie lubia sobie dopowiadac rozne rzeczy. Moje podejscie jest takie : ja nigdy w bolidzie nie siedzialem. Nie scigalem sie w F1 wiec skad ja mam wiedziec jak ustawienia i nowa specyfikacja moze miec wplyw na osiagi kierowcy. Jak widac moze. A dowiaduje sie od osob ktore sie scigaly wiele w F1 i wiedza jakie to ma znaczenie. Ogladajcie i sluchajcie SKY i BBC a nei jakiegos Polsatu - czy gdzie tam sa wyscigi w PL. Ci ludzie nigdy w F1 nie jezdzili i nie wiedza co jest grane wiec czemu maja cos wiedziec? Skoro taki super Alonso i nie wysmiewam go ale cenie bardzo, nie moze zdobyc tytulu w takiej ekipie jak Ferrari to to ma chyba duze znaczenie. Moze byc roznica miedzy kierowcami ogromna, miedzy ich stylami jazdy i tym co potrafia z danego modelu wyciagnac. Ustawienia ustawieniami ale jak tyl si enie trzyma asfaltu to sie nie trzyma i zadne ustawiania tego nie zmienia. Jak widac nie za bardzo to Danielowi przeszkadza. Samo to ze Daniel nie popelnil w sumie zadnego bledu w tym sezonie to raczej swiadczy o tym ze zlym kierowca nie jest i nie mozna w kolko macieju powtarzac ze to byle kieorwca - bo nim nie jest. Samo gadanie ze Daniel Bije Vettela tez jest nieco na wyrost. Czemu wy tu potraficie operowac tylko bialym i czarnym ? Czemu nie potraficie dostrzec wilu niuansow sprawy? Czemu nie mozecie byc fanami sportu a nie zabijac sie w klotniach o jednego kierowce ?
derwisz
20.06.2014 03:24
A ja nie odczytuję tej wypowiedzi jako pochwały Vettela. Mówcie co chcecie, ja tu widzę kolejną wypowiedź w której zawarta jest subtelna krytyka 4 krotnego mistrza zaprawiona równie subtelną ironią :) W ogóle te wszystkie tłumaczenia porażek Vettela w wykonaniu osób trzecich są bardzo symptomatyczne. Wielu ludzi ze świata F1 uważa za stosowne wypowiedzieć się w tej sprawie ponieważ fakt, że wielokrotny mistrz świata nie potrafi zdominować pierwszego z brzegu partnera (a zakładając ze ma problemy z dogadaniem się z nowym sprzętem cokolwiek by to okreslenie miało znaczyć przynajmniej nie wygrywa) jest bardzo znamienny jeżeli wziąć pod uwagę wcześniejsze równie liczne głosy poddające w wątpliwość zasługi kierowcy w zdobyciu tychże tytułów i w ogóle jego sportową klasę. Prawda jest taka, że VET dostaje lanie od pierwszego lepszego kierowcy (bez ujmy dla Daniela) któremu dane było wystartować na równych warunkach. Do tej pory wygrywał z Webberem ale tyko od chwili kiedy WEB został sprowadzony do parteru przez kierownictwo RBR i z rywala stał sie pomagierem. Wszyscy pamiętamy w jaki sposób Webber został pozbawiony niemal pewnego tytułu mistrzowskiego. Teraz RBR nie może sobie pozwolić na ustawianie wyników rywalizacji pod katem korzyści marketingowych bo nie posiada miażdżącej przewagi nad rywalami. W przeciwnym wypadku obawiam się, ze szybko przywołanoby Daniela do porządku i wypełniania roli dla której został zatrudniony, czyli bycia wsparciem dla VET o czym jasno mówiło się w chwili jego zatrudniania. Wszak znamy idee fixe RBR: "zespół to lider i jego pomocnik" P.S. Po co wspominać o dwóch nieukończonych wyscigach VET, skoro to nie miało zadnego wpływu na wynik rywalizacji z RIC? Wszak RIC również miał dwa wyscigi, w których nie z własnej winy stracił nie wirtualne ale realne duże punkty.
corey_taylor
20.06.2014 02:37
@yuri_orlov lepiej odrób lekcje z przyrody i spakuj tornister na poniedziałek :)
MairJ23
20.06.2014 02:04
@yuri_orlov Tobie co jedyne to mozna podziekowac. Kolega widze siedzial w garazu RBR codziennie ze ma takei informacje. Pomylka to moze byc Twoj komentarz. Az szkoda ze czlowiek tu wchodzi i czyta takie bezsensowne rzeczy. Ciekaw jestem jaki jest Twoj charakter i osobowosc skoro o czlowieku ktory osiagnal 10000 razy wiecej w zyciu mowisz takei rzeczy. Pochwal sie swoja kariera - Psychoanalityka czy cokolwiek tam robisz. Ja odbieram to tak ze Facet zrobil tyle na ile bylo go stac i umie sie przyznac do tego ze ten mlodziak - Sebastian byl lepszy i wie to z pierwszej reki bo sie z nim scigal - teraz jak juz nie jest czescia RBR moze spokojnie powiedziec to co mysli o Sebastianie a jak widac ma o nim dobre zdanie, jako o kierowcy - nie mowi o nim nic jako o czlowieku - choc to ze waleczny i nieustepliwy to chyba cecha czlowieka.
MartiniRacing
20.06.2014 01:56
Mark!-Wróć!!! Nie wiem czemu ale brakuje mi go w F1. Mark ma racje odnośnie Vettela. On jeszcze pokaże na co go stać!
Aeromis
20.06.2014 01:49
Jego dzień mógł być już w Kanadzie, ale tu przecież nie o dzień chodzi. Vettel ma obowiązek być lepszy, lub choćby zakończyć sezon dominując w końcówce sezonu (nad Danielem). Ja uważam że Sebastian powoli się uczy, bo choć to "czterokrotny" to jednak zdecydowanie nie jest on wszechstronny. Pokazał to już w 2011 gdzie po bardzo kiepskim (na poziomie Webbera) początku omal nie przegrał mistrzostwa i teraz znów to powtarza. Wydaje mi się że Vettel się już nieco obudził, tylko czy Ricciardo mu na to pozwoli? Cieszę się, że Mark jest stale w kręgu zainteresować mediów, lubię jego bezstronność.